Z naszą redakcją kontaktowała się mieszkanka Stargardu. Poskarżyła się na bezdomnych. Fot. internautka,.
Ilość wyświetleń: 1459
Bezdomność to problem społeczny, który dotyczy wielu miast w Polsce, w tym Stargardu.
Im zimniej na dworze, tym częściej pojawiają się skargi na bezdomnych, którzy na chłodne noce znajdują schronienie m.in. na klatkach schodowych. Bezdomni, nierzadko pod wpływem alkoholu, budzą niepokój wśród mieszkańców. Dla lokalnych władz i organizacji pomocowych stanowią duże wyzwanie. - Bezdomni z parku przy Domu Kultury Kolejarza, gdzie polikwidowano ławki, przenieśli się
pod nasze okna i na klatkę schodową - napisała stargardzianka z os. Centrum przy ul. 11 Listopada. - Znoszą śmieci, zasikują klatkę. Mamy dosyć! Czy jakieś służby w Stargardzie mogą nad nimi zapanować?
Osoby bezdomne okupują też często hol jednego z banków przy ul. Czarnieckiego w Stargardzie, a także klatki schodowe w wielu rejonach miasta i dworzec PKP. Niestety, często są pod wpływem alkoholu, co wpływa na wygląd tych miejsc. A mieszkańcy i przechodnie boją się o swoje bezpieczeństwo.
- Bezdomni z DKKprzenieśli się na przystanek autobusowy obok McDonalda - informuje pan Wiesław, internauta. - Najlepsze jest to, że każdy kierowca widzi to, co tam się dzieje; śpią, piją, odlewają się i mają wszystko gdzieś. Ale policja tego nie widzi parodia nawet powiedziałbym żenada. - Problem jest ale nikt nic z tym nie zrobi - komentuje pani Anna. - Jeszcze trochę i będą przesiadywali na dworcu.
- Nie tylko klatki, ale i przystanki autobusowe są oblegane - zauważa pani Jolanta. - Kładą się na ławkach i śpią, a ludzie którzy chcieliby odpocząć z zakupami muszą stać.
- Już się boję zbliżającej jesieni - napisała pani Beata. - Każdy dzień to walka z nimi, klatki, piwnice i ciągi komunikacyjne w wieżowcu przy Słowackiego, pełne są bezdomnych. Gdyby tylko spali....ale brudzą niemiłosiernie!!!!
O stanowisko poprosiliśmy stargardzką straż miejską.
- Każdego niemal dnia podejmujemy interwencje dotyczące bezdomnych - odpowiada Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - Jednak muszą być podstawy do interwencji, np. spożywają oni alkohol, zakłócają porządek, zanieczyszczają itp. Wówczas patrol może podjąć interwencję. Samo siedzenie na ławkach nie jest zabronione, leżenie na lub pod ławką już tak, jako nieobyczajność lub niewłaściwe korzystanie z urządzeń użyteczności publicznej. Patrol rozmawia, nakazuje im właściwe zachowanie lub oddalenie się, ale i tak wracają lub po odjechaniu patrolu kładą się ponownie. Walka z wiatrakami. Na pewno zabieramy im alkohol i wylewamy przy nich, to najgorsza dla nich kara. Mandaty nie robią na nich wrażenia. Informujemy MOPS, streetworkerów, którzy także proponują bezdomnym noclegownie, schronisko i inną pomoc.
Komendant podkreśla, że bezdomny to też człowiek i ma swoje prawa.
- A jest persona non grata dla każdego niemalże - dodaje Wiesław Dubij. - Cała Polska, ba cały świat boryka się z bezdomnością ludzi i sporymi uciążliwościami z tego powodu. Jednakże mieszkańcy mogą dzwonić do dyżurnego tel. 986, patrol zostanie wysłany, a strażnicy podejmą stosowne czynności.
Panie Dubij o jakich mandatach Pan mówi? Płacą od ręki, czy biorą kredytowe? Cz wywołanie zgorszenia w m.publicznym (leżenie obsikanym pod ławką w parku lub przy choniku to nie m.publiczn) przypadkiem nie jest zagrożone aresztem do 3-ch m-c Tylko Wy, Policja jak i SOR-y nie chcecie sobie brudzić rąk. Lepiej jak się inni męczą.
gość (85.221.141...) 30-09-2024 13:18
2.
Ciekaw jestem czy komendant by tak samo mówił jakby to w jego ogródku czy klatce rozłożyli się bezdomni może jakby mniej udawali że nie widzą problemu i częściej sami z siebie podejmowali interwencje bo nie prawdą jest że nie ma podstaw prawnych jest coś takiego jak uciążliwe zachowanie często te osoby załatwiają się gdzie popadnie na oczach dzieci spożywanie alkoholu agresywne uciążliwe żebranie ja rozumiem strażników specjalnej troski że się boją że po tym jakby musieli kogoś zabrać trzeba by było odkazić samochód ale na to płacimy podatki i oczekujemy od nich odrobinę wysiłku czekacie aż się stanie tragedia
Ja (188.147.64...) 30-09-2024 13:28
3.
Co to jest są za tlumaczenia. Ty meneli w centrum miasta to nawet w Szczecinie nie ma. Może tam się chociaż bunkrują a tu widzimy jak jest
Dziordzio (37.30.16...) 30-09-2024 15:42
4.
do dreczonych mieszkańców .przez staragardzkę inteligecje .
PISZCIE IM KARTKI Z ADRESAMI WŁADZY NA PYRZYCKIM .
i że tam będzie wino . pifko
i SPAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA#######
rada EEEEEE (89.151.18...) 30-09-2024 17:09
5.
Na pyrzyckie im za daleko jak tam dojdą. W centrum luz blues ;S
Ygg (37.30.14...) 30-09-2024 19:19
6.
To samo dzieje się na wojska polskiego i struga! Problem zgłaszany od czerwca wszyscy mają to gdzieś. bezdomni na przystankach, sikają po klatkach zaczepiają ludzi o kasę i sa agresywni. jak zwykle musi dojść do tragedii żeby ktoś zareagował
o (185.149.200...) 01-10-2024 16:10
7.
Zgadzam się, że bezdomny też jest człowiekiem i właśnie dlatego mam prawo żądać od niego zachowania przyjętych norm i zasad społecznych. A skoro ktoś śmierdzi, niech nie wsiada do autobusu, niech nie koczuje na klatce schodowej, bo to nie jego dom, nie załatwia na niej fizjologicznych potrzeb, bo to nie szalet i nie zakłóca spokoju ludziom, którzy wstają do pracy, aby z ich podatków były budowane noclegownie i domy dla bezdomnych. Na przystankach autobusowych przy ulicy Kościuszki odbywają się libacje alkoholowe, a na interwencję służb na które płacę podatki ,doczekać się nie można. Może wreszcie służby powołane do utrzymania porządku zaczną działać.
Elisabetta (5.173.153...) 02-10-2024 06:29
8.
A gdzie mają ich niby zabrać? Nie ma w mieście takiego miejsca niestety. Jak ktoś nie chce skorzystać z pomocy to siłą nie można nikogo zmusić. A to że siedzi ktoś na ławce i brzydko pachnie to kwestia gustu, dla jednych śmierdzi dla drugich to jest perfum. Tak wgl to nie słyszałem o przepisach prawa mówiących że nie można śmierdzieć 😂