Rozkopany skwerek uniemożliwia mieszkańcom przejście, gdy wzdłuż chodnika stoją samochody.
Ilość wyświetleń: 370
Na ul. Kuśnierzy, naprzeciwko sklepu Tomaszek, pozostał niedokończony fragment.
- Gdy kierowcy postawią auta wzdłuż chodnika, piesi nie mają jak przejść w kierunku budynków na Kazimierza Wielkiego - informuje pan Grzegorz, mieszkaniec Starego Miasta. - Dlaczego wykonawca tak to zostawił? Wokół jest wszystko zrobione.
O sprawę zgłoszoną przez naszego czytelnika pytaliśmy kierownika budowy z firmy Musing Bud ze Szczecina, która jest wykonawcą przebudowy dróg na Starym Mieście w Stargardzie. Ale odesłał nas do rzecznika prezydenta. Czekamy na odpowiedź.
Aktualizacja 9 października godz. 8.30:
- Przede wszystkim musimy pamiętać, że inwestycja wciąż trwa - odpowiada na uwagi czytelnika Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu. - Wykonawca robi co w jego mocy, żeby ułatwić poruszanie się w tym rejonie pieszym i kierowcom. Utrudnienia są jednak nieuniknione. Co do pokazanego fragmentu, to również zostanie on ukończony możliwie jak najszybciej. Jeśli chodzi o parkowanie samochodów na chodnikach – obserwujemy, w których miejscach dochodzi do tego nagminnie i będą tam montowane słupki ograniczające wjeżdżanie na ciągi dla pieszych.
Tak wygląda prawie cały slumsowy Stargard. Za panowania pajora i jego ziomka teraz zająca. Pewnie po nim zostanie u koryta jego inny kumpel oraz wiecznie ta sama baba co siedzi tam od X lat na zastępstwie. Banda.