Siedzisko skradziono z parku Jagiellońskiego kilka tygodni temu.
Ilość wyświetleń: 1037
Internauci pytają, co się stało z siedziskiem "bujawki" w parku Jagiellońskim.
- Tego siedziska nie ma od paru tygodni - mówi pani Monika, stargardzianka. - Została tylko konstrukcja. A dzieci ciągle pytają o tę huśtawkę.
Jak się okazuje, urządzenie typu bocianie gniazdo zostało skradzione z placu zabaw i wrzucone do Iny.
- Mieliśmy takie zgłoszenie - mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - Sprawę przekazaliśmy do Zarządu Usług Komunalnych, które w związku z tym, że nie miało odpowiedniego sprzętu, zwróciło się z prośbą o wyciągnięcie siedziska do strażaków.
Urządzenie nie nadawało się już jednak do ponownego użytku.
- Oczekujemy na montaż zamówionego u producenta nowego siedziska - informuje Monika Szczepaniak, kierownik działu - ogrodnik miejski ze stargardzkiego ZUK.
Potwierzam, też widziałem jak siedzą i chleją razem z kamratami
jak karasie (185.246.189...) 16-10-2024 11:56
3.
Zaczyna się powoli.
Apokalipsa
Dzr (37.31.136...) 16-10-2024 17:32
4.
wcale nie ukry .
tylko bandyci zwani dziećmi ze kat## szkół.
są jak ORANGUTANY POD OCHRONĄ. kiedyś dostał by KOPA
W RYJ I JESZCZE KOPA . IBY SIĘ BAŁ NISZCZYC
A TERAZ DEMONkreacja . WANDALE SĄ PO-t OCHRONĄ .