Sprawcy demolki nad Miedwiem sami się zgłosili. Wyrazili skruchę, byli pijani
Szkody liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych. Fot. BeachBar Miedwie.
Ilość wyświetleń: 984
W nocy z 11 na 12 stycznia doszło do dewastacji kilku lokali gastronomicznych nad Miedwiem.
Uszkodzono tam kilka obiektów, poprzewracano lodówki, wyłamano rolety, zdemolowano drzwi.
- Czworo „spacerowiczów” dopuściło się aktu wandalizmu, niszcząc i demolując nasze mienie - informował właściciele gastronomii.
Nie pierwszy raz ucierpiały, działające w sezonie nad Miedwiem, lokale gastronomiczne.
- U mnie wyrwali teraz kabel zasilający, a u sąsiada zdemolowali drzwi - opowiada nam pani Aurelia. - Demolki były u nas kilka razy. Raz mieliśmy włamanie do środka.
Właściciel baru wrzucił nagrania z kamer do sieci. Są na nich sprawcy. Zwrócił się z apelem do internautów o pomoc w rozpoznaniu ich wizerunków. Post dotarł do ponad 40 tysięcy osób. Nagłośnienie sprawy, także przez naszą redakcję, szybko dało efekt.
- Pragniemy Wam Wszystkim ogromnie podziękować ponieważ dzięki Waszemu wielkiemu zaangażowaniu i nagłośnieniu tematu sprawcy skontaktowali się z nami w celu próby naprawienia wyrządzonych szkód - napisał na fejsbuku. - Są to młodzi ludzie (również nieletni) którzy nie mają swojego dochodu, a za swój wybryk mogą ponieść koszty liczone nawet w dziesiątkach tysięcy zł. Przyznali się, że alkohol pomógł im w tym incydencie i nie mają nic na swoje usprawiedliwienie. Wykazali skruchę i powiedzieli, że będą się kontaktować z pozostałymi poszkodowanymi. Udowodniliśmy jak silni jesteśmy, gdy dzieje się komuś krzywda!
Na wakacje niech się zgłoszą do pracy, żeby odrobić straty.
Bart33 (5.173.198...) 15-01-2025 12:48
2.
Niech płacą teraz rodzice
Uczen (94.254.153...) 15-01-2025 14:15
3.
Po nagłośnienie bez niego byli by bezkarni. Dlatego przestępstwa trzeba nagłaśniać i pokazywać mordy a nie je zasłaniać jak to robią. .prawie ki i Tusk sam się nie zgłosi bo by pewnie wisiał za tysiące zbrodni.