Samolot z II wojny światowej odnaleziony w Miedwiu
Ilość wyświetleń: 6100
Meserszmit z II wojny światowej odnaleźli nurkowie z SKSP Barakuda. Dzisiaj z samego rana zadzwonił do redakcji jeden z nurkujących członków klubu. W czasie nurkowania wraz z kolegą natknęli się na samolot.
-Informacje o niszczonych sieciach rybackich dochodziły do nas dużo wcześniej – mówi jeden z nurków – podejrzeń mieliśmy kilka ale to co zobaczyliśmy przerosło nasze oczekiwania. Na głębokości ok. 18m zauważyłem nienaturalnej wielkości kształt. Widoczność była dobra około 3-5m. Temperatura powyżej 2 stopni. Dałem krótki sygnał partnerowi. Światło dwu latarek odsłoniło coś niesamowitego. Skrzydło samolotu. Było ono oplecione sieciami, linami, gałęziami, sznurkami...
Należy zwrócić uwagę, że sieci rybackie są dla nurków bardzo niebezpieczne. Pod wpływem ruchów wody wywołanych przez nurka, nurty, mieszanie wody i inne czynniki sieć przemieszcza się w górę i w dół. Wielu śmiałków pozostało na dnie właśnie z tego powodu.
Wrak jest w dobrym stanie. Widać działanie korozji ale to normalne. Leżące obok wraku elementy samolotu zostały przez nurków wyciągnięte na powierzchnię. Reszta znaleziska będzie musiała poczekać jeszcze jakiś czas. Na podstawie tego co widzieli oraz wstępnych oględzin wyciągniętych elementów jest to samolot bojowy firmy Meserszmit w wersji do przenoszenia torped lotniczych. O potwierdzenie zwrócono się do Centralnego Archiwum Lotnictwa w Niemczech. Reakcja była natychmiastowa. Potwierdzono przypuszczenia oraz zadeklarowano wszelka niezbędną pomoc w realizacji wydobycia wraku. Klub nie posiada technicznych możliwości profesjonalnego podniesienia i bezpiecznego posadowienia znaleziska na lądzie. Nadchodzący sezon nurkowy będzie dla klubu dużym wyzwaniem zarówno nurkowym jak i organizacyjnym. Na zdjęciach wyciągnięte elementy oraz archiwalne zdjęcie modelu samolotu.
Jeszcze wiele zagadek kryje jezioro Miedwie. W okresie II Wojny Światowej dynamicznie rozwijający się przemysł zbrojeniowy Trzeciej Rzeszy przyczynił się do rozwoju postępu technicznego. Jednym z zakładów realizującym marzenia Hitlera był Zakład Militarny w Bielkowie (jeden z najnowocześniejszych zakładów zbrojeniowych z tamtych czasów). Tajemnice jego produkcji do dziś skrywają głębiny jeziora. Czy nasze władze na czas zauważą nurkową atrakcyjność tego akwenu?
Oj ktos sie tu grubo myli bo na zdjeciu mamy Focke-wulfa 190
xxx (83.3.207...) 01-04-2011 08:48
2.
wyciagana owiewka takze ksztaltem wskazuje na F-W 190 a nie na messerschmidta Bf109
xxx (83.3.207...) 01-04-2011 08:52
3.
PRIMA APRILIS dzis jest 1 kwietnia
zibi (88.156.157...) 01-04-2011 09:20
4.
Co zas do braku srodkow na wydobycie to tego nie rozumiem kazde muzeum czy tez prywatni kolekcjonerzy chetnie je wyloza takie znalezisko to w pewnym sensie skarb nie tylko historyczny ale rowniez finansowy.Rynek historycznych militariow jest na swiecie bardzo rozbudowany.Żal bedzie jednak gdyby nasze muzea stracily taka mozliwosc.
xxx (83.3.207...) 01-04-2011 09:23
5.
gratuluje dalem sie nabrac !!!ale i tak szkoda ze to zart
xxx (83.3.207...) 01-04-2011 09:24
6.
Może ze Smoleńska przypłynął...?
E.T. (89.228.246...) 01-04-2011 09:37
7.
Jak przeczytacie tekst to jest tam napisane :samolot bojowy firmy Meserszmit a nie Meserszmit
Jak -1 (89.229.103...) 01-04-2011 09:56
8.
w polsce sie utarlo ze wszystkie niemieckie samoloty to messerschmidty a gdzie inne konstrukcje dornier,junkers,heinkel,henschel,focke wulf,storch
xxx (83.3.207...) 01-04-2011 10:03
9.
Poszukajcie lepiej B-17 który do tego jeziorka wpadł w czasie alianckiego bombardowania torpedowni. FW190 to FW190 ale B-17 Flying Fortress to dopiero byłaby jazda :)