27-letni mężczyzna, podejrzany o dokonanie rozboju oraz przywłaszczenie mienia został zatrzymany przez policjantów prewencji. Łupem sprawcy były telefony komórkowe.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek. Przed godz. 11.00 przy ul. Konopnickiej w Stargardzie Szczecińskim mężczyzna podszedł do młodego chłopaka i szarpiąc go zaciągnął pomiędzy budynki mieszkalne. W pewnym momencie napastnik wyrwał mu z ręki telefon komórkowy, zagroził mu pobiciem jeżeli odejdzie z tego miejsca i powiadomi policję. I tak się stało, 16-latek o tym przestępstwie powiadomił dopiero po kilku godzinach.
Podjęte w tej sprawie czynności prowadzone przez stargardzkich policjantów Referatu Patrolowo-Interwencyjnego doprowadziły do zatrzymania sprawcy tego przestępstwa. Okazał się nim 27-letni mężczyzna, nie posiadający stałego miejsca zamieszkania. Był pijany, badanie alkotestem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Na tym jednak się nie zakończyło. W chwili, gdy mundurowi zatrzymywali tego mężczyznę podszedł do nich inny młody chłopak. Powiedział, że zatrzymany właśnie mężczyzna, kilkanaście minut temu na terenie Parku 3-go Maja, dokonał kradzieży jego telefonu komórkowego oraz koszulki. Przy zatrzymanym funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy należący do tego pokrzywdzonego.
Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania 27-latek usłyszał zarzut za przestępstwa, które tego dnia popełnił. Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za rozbój grozić mu może 12 lat pozbawienia wolności. Kara ta, może być jednak zwiększona, ponieważ sprawca działał w tzw. recydywie.