Ilość wyświetleń: 1149
Słoneczna pogoda zachęciła motocyklistów do rozpoczęcia sezonu. Jak co roku, można zauważyć brawurową i niebezpieczną jazdę na ulicy Szczecińskiej i Wyszyńskiego. Wyścigi motocyklowe, organizowane są również na pobocznych ulicach naszego miasta.
Na ul. Wyszyńskiego i Szczecińskiej często można trafić na motocyklistów, podczas ich brawurowej i niezgodnej z przepisami jeździe. Co robi Policja w celu wyeliminowaniu tego oczywistego niebezpieczeństwa? Mamy monitoring oraz patrole policyjne, a co roku sytuacja powtarza się i nie widać żeby coś się zmieniało. Motocykliści czują się bezkarnie a inni kierujący czują się niebezpiecznie.
Motocykliści poruszający się po drogach, zobowiązani są do przestrzegania przepisów ruchu drogowego tak samo jak i pozostali użytkownicy dróg.
- W przypadku ulicy Wyszyńskiego oraz ulicy Szczecińskiej w Stargardzie Szczecińskim policjanci tutejszej jednostki zauważyli sytuację, w których kierujący jednośladami dopuszczają się brawurowej i niezgodnej z przepisami jazdy. - mówi mł. asp. Łukasz Famulski, rzecznik stargardzkiej Policji. - We wspomnianym rejonie poruszają się pojazdy zarówno oznakowane jak i nieoznakowane z wideorejestratorem, a także ustawiane są punkty pomiaru prędkości. - dodaje Łukasz Famulski.
Problem dotyczy również, ulic mniej uczęszczanych. Tam kontrole policyjne odbywają się doraźnie oraz w przypadku zgłoszeń naruszenia takich przepisów. Z prośbą o interwencję w omawianej sprawie, zgłosił się do nas internauta.
- Na ulicy Na grobli 15 latkowie jeździli ścigaczami przynajmniej 200 km/h. Ludzie musieli uciekać na pobocze. Gdzie jest Policja? - pyta oburzony internauta.
Rzecznik stargardzkiej Policji poinformował, że w dniu 17.03.2012 roku około godziny 17.30 stargardzka komenda nie dostała zgłoszenia o podobnym zdarzeniu. Niemniej jednak w tym czasie policjanci patrolowali ulicę miasta, nie ujawniając podobnych wykroczeń. Nie doszło również do żadnego zdarzenia drogowego związanego ze wspomnianymi motocyklistami.
- Ponadto posiadając niniejszą informację policjanci prowadząc działania prewencyjne zwrócą szczególną uwagę na tego rodzaju zdarzenia. - przypomina mł. asp. Łukasz Famulski.
Z wypowiedzi rzecznika Policji wynika, że wszystko jest pod kontrolą. W praktyce trudno odczuć, żeby Policja robiła cokolwiek w celu wyeliminowania takich zagrożeń. Czy nie jest rolą Policji, żeby zapewniać nam w tym zakresie poczucie bezpieczeństwa? Jak długo motocykliści, będą czuć się bezkarnie?
Marta MORAŚ - 22-03-2012
1.
Żadnego pobłażania, bez litości, bez przebaczenia! Ryzykuje „taki” gonitwę, niech za genetyczny idiotyzm zapłaci. Nie jak poranna „radiowa” staruszka na pasach „na czerwonym” za 100 zł, ale jak na gieroja zachodniopomorskich szos przystało! Mimo tego szanuję harley’owców, ich gromadne wypady na zielone łono, postawę popularyzującą sznyt entuzjasty jednośladów, niepowtarzalną elegancję również, lecz… bez przesady! Napoleon dowiedziawszy się o nieokiełznanych rozbojach na gościńcach, na chybił-trafił nakazał wybijanie całych wiosek. Już po pół roku tej praktyki Francję uwolnił od rozbojów. Niżej podpisany w imię lepszych dni powtórzyłby jedynowładcze doświadczenie: najpierw strzelać, następnie popatrzeć, a któż to taki?
lili (81.190.35...) 22-03-2012 11:44
2.
gdzie była Policja... a kur... mają być na każdej ulicy??? no bez jaj
ddd (88.156.156...) 22-03-2012 21:21
3.
no tak, to oczywiste co mwówisz ddd. ALe na szczecinskiej co wieczor zasuwają i jakos nie widzialem zeby sie cokolwiek uspokilo, tam policja raczej powinna zauwazyc taka sytuacje. cala prawda
never (79.186.165...) 23-03-2012 08:03
4.
Policja akurat nie chce ich łapać, bo wolą zdobywać wyniki w inny sposób, np. złapać pijanego rowerzystę na wiosce 20 km od Stargardu :-) ot i cała prawda
Pop (62.233.184...) 26-03-2012 14:27
5.
A jak kretyni jezdza samochodami po wyszynskiego to tego juz nie widac?
tx (88.156.145...) 03-04-2012 14:25
