Koniec kusych spódniczek i "kwitnących" dekoltów ! ! ! :-)))
Ilość wyświetleń: 486
Niedawno na spotkaniu Naczelników UM z Prezydentem zapadła decyzja o schludniejszym noszeniu sie urzędniczek w UM. Decyzja taka zapadła po skardze jednego z petentów, który stwierdził iż kobiety w tymże urzędzie ubierają sie wyzywająco. Czyżby aż tak nieuprzejmie został potraktowany przez którąś z pań urzedniczek? :-)))))
Osobiście nie mam jednoznacznego zdania na ten temat. Jestem ciekaw waszego zdania drodzy forumowicze. Czyżby wracały czasy służbowych mundurków w urzędach publicznych? Z drugiej strony czemu nie, skoro listonosze i kolejarze do dzisiaj funkcjonują w takich? A moze ankieta w jakim kolorze ma chodzić urzednik w UM, w jakim Starostwa, w jakim Urzędu Skarbowego...itd.....
Iro - 03-03-2004
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Reklama
1.
a ja sobie chodze w wysokich obcasach krociutkiej spodniczce i bluzeczce wydekoltowanej i nikomu to w pracy nie przeszkadza a pracuje juz kilka dobrych lat wiec laski nie dajcie sie
ella (80.53.38...) 13-04-2004 12:18
2.
Jestem zdecydowanie za dekoltami i spódniczkami "mini".Nic tak nie cieszy oka.Poza tym,te skromniej ubrane są jakby milsze.
k€tt€ (217.98.228...) 03-03-2004 17:21
3.
Iro, nie popadaj w skrajność.
Wymaganie schludności nie oznacza wprowadzania mundurków.
Ja tam wole skromnie ubranych urzędników, a nie panienki wygladające jakby szły na imprezę.
Ale tym z MDK stawiałbym stempelki na czołach... :-)
To wolny kraj i każdy ma prawo ubierać się jak chce!!!
Jeśli krótkie spódniczki przeszkadzaja komuś to niech sie nie patrzy.
Czasami ma wrażenie że niektórzy ludzie ze swoimi poglądami przenieśli sie żywcem ze średniowiecza.
LEWAK (80.50.153...) 03-03-2004 18:48
5.
Mówiąc o średniowieczu Lewak masz zapewne na myśli ów złoty okres tolerancji religijnej, swobód obywatelskich i gospodarczych, który skończył się bezpowrotnie w XVI wieku...:-)
E.T. zgnębiony (217.98.228...) 03-03-2004 19:16
6.
Chodziło mi raczej o czasy inkwizycji. :)
LEWAK (80.50.153...) 03-03-2004 19:22
7.
ten petent to chyba byl gejem, a moze urzednicy na stolkach za bardzo sie rozpraszaja?
KTOŚ:-) (80.50.153...) 03-03-2004 19:41
8.
Lewak - ty jak zawsze, lepiej się nie wypowiadaj. Praca to praca i dobrze wychowana pani powinna wiedzieć jak się do niej ubrać. Kuse ciuszki można zatrzymać na imrezę. Urzędniczka w pracy powinna wyglądać jak urzędniczka, a nie jak panienka z Motańca.
też urzędniczka (81.190.42...) 03-03-2004 19:45
9.
Przemek....a myślałem ze z Ciebie jest prawdziwy Macho, a tu wychodzi, że kobiety skąpo ubrane wywołują w Tobie rumieniec na policzku...no...no...no....kto by pomyślał? :-))))))
Z drugiej strony jest takie powiedzenie "niech sie wstydzi ten kto widzi" :-))))))
Iro (80.55.151...) 03-03-2004 19:46
10.
Kiedy czyta się Bielewicza to ręce odpadają. To tak jakby kompetencje urzędników zależały od ubioru. Jeśłi tak to proponuje inkasentowi z MPGK włożyć mundurek (najlepiej pomarańczowy) i niech śmiga po mieście. Oczywiście w ramach standaryzacji. P. Przemku a gdzie wolność ubioru, jesteś pana za likwidacją obowiązkówego zapinanai pasów w samochodach a jednoczęsnie przeciw swobodzie wyboru ubioru!
ja (80.54.110...) 03-03-2004 20:01
11.
czy kobieta "kuso" ubrana i "wydekoltowana" nie moze dobrze wykonywac swojej pracy? moze, jesli chce i potrafi, stroj nie ma tu nic do rzeczy. nie oszukujmy sie, kazdy facet to lubi i bez sciemy panowie! a jesli zostaniemy przy tym milo i fachowo obsluzeni to jestesmy "w siodmym niebie", panie urzedniczki - NIE DAJCIE SIE!
KTOŚ:-) (80.50.153...) 03-03-2004 20:09
12.
mze jemu nie podobaja sie kobiety tylko ch.........
kkkk (80.54.109...) 03-03-2004 20:11
13.
Ankieta nt. kolorów "mundurków" w UM, Starostwie, Urzędzie skarbowym ? To świetny pomysł Iro !!! Byłaby, (chyba jedyna) :-) okazja do zmiany tego jedynego koloru, który króluje w Stargardzie od lat ... ech, miłość.
obser.-malarz(sz) (81.190.36...) 03-03-2004 20:15
14.
"czy kobieta "kuso" ubrana i "wydekoltowana" nie moze dobrze wykonywac swojej pracy?" - może !!! Gorzej z jej szefem :-)
obser.-czasmi szef (81.190.36...) 03-03-2004 20:17
15.
cooooo? nie moze sie skupic? :-)
KTOŚ:-) (80.50.153...) 03-03-2004 20:44
16.
Czytając już wielokrotnie opinie p. P.Bilewicza odnoszę wrażenie, że facet ma problemy psycho-socjologiczne. Albo jest tak natchniony, że prowokuje swymi marnymi stwierdzeniami dyskusje i pobudza do zajęcia stanowiska lub co chyba jest bliższe prawdy powinna sie nim zająć gałąź super nauki - gamologia.
kwadrat (80.48.215...) 03-03-2004 20:46
17.
faceci w czerni
KTOŚ:-) (80.50.153...) 03-03-2004 20:57
18.
No...osobiście wydaje mi się,że kobieta w pracy powinna być ubrana skromnie i niewyzywająco.
Gabi (80.49.13...) 03-03-2004 21:20
19.
ty nawet w worku wyglądałabyś "seksi"
obserwator (81.190.41...) 03-03-2004 21:23
20.
PRECZ ZE SPUDNICZKAMI!
j. rastuch (81.190.43...) 03-03-2004 21:31
21.
Gabi, nie jak?
j. rastuch (81.190.43...) 03-03-2004 21:46
22.
iro - chyba odwiedzę cię ubrany porządnie, a poza tym skromnie to nie oznacza "flejtuchowato" jak to interpretuje twój "ulubieniec".
obserwator (81.190.41...) 03-03-2004 23:20
23.
Ludzie :D a ja uwazam ze kobieta powinna miec taka spódniczke zeby jej na stojaco nie bylo majtek widac a dekolt taki zeby jej cycki nie wyszly na wierzch :D A tak powanznie to mysle ze kazdy z nas ubiera to w czym dobrze sie czuje. Panie z UM nie sa zobowiazane nosic mundurkow wiec niech sie ubieraja jak chca.
Dj Gabi (80.50.130...) 03-03-2004 23:45
24.
Gabi-podaj skrzynkę pocztową.
k€tt€ (217.98.225...) 04-03-2004 00:53
25.
Gabi, to zależy od rodziaju pracy :P
morghul (80.54.111...) 04-03-2004 02:30
26.
:) Ja w pracy nie mogę mieć krótkich spodenek :(
ArKo (80.54.200...) 04-03-2004 07:28
27.
No cóż, sposób ubrania to też pewna sztuka. Trzeba wiedzieć kiedy w czym i gdzie...
Podstawowa kinder sztuba. Hehehe...
A tak na marginesie, panie Przemku, z tym stawianiem stempelków na czołach pań z MDK- czemu próbuje pan ubliżać kobietom tam zatrudnionym? Ta pana wypowiedź świadczy o pana kulturze!!!! LUDZIE- MYŚLENIE NIE BOLI!!!!
Igła (80.50.152...) 04-03-2004 08:18
28.
Tak, to podstawa, trzeba wiedzieć kiedy w czym i gdzie. Ale tu potrzeba odrobiny dobrego wychowania i smaku. Panowie, nie podniecajcie się tak w urzędach, lepiej do burdelu, tam więcej widać.
Perfect (81.190.42...) 04-03-2004 08:59
29.
Jestem za ubraniem typowo urzedniczym .Urzędnik reprezentuje Urząd i musi wyglądać elegancko i skromnie a jak kobieta ma w sobie piekno i jest bardzo uprzejma to w eleganckim kostiumie będzie wyglądała sexy nie musi pokazywac biustu ani nóg a to co nie pokazane jest zawsze kuszące i podniecające
luby (80.54.111...) 04-03-2004 09:05
30.
kette poważnie mówisz z tą skrzynką?
morghul
no rzeczywiście zapomniałam,że są "zawody" gdzie kobiety wręcz muszą wyglądać wyzywająco i prowokująco :PPPP
Gabi (80.49.13...) 04-03-2004 09:30
31.
Z calą pewnością urzędniczki a magistratu powinny wiedzieć jak ubierają sie ich koleżanki z dużych miast,nie można do pracy w urzędzie publicznym nosić ciuchów bazarowych z dekoltami i spódniczkami pod tyłek,jest to wyraz braku szacunku dla interesantów i świadectwo złego gustu oraz prowincjonalizmu.
Obyta w świecie (212.244.66...) 04-03-2004 11:46
32.
Gabi-poważnie
k€tt€ (217.98.228...) 04-03-2004 13:52
33.
Drogie Panie ubierajcie się pięknie, ale i ze smakiem.
Panów szczególnie na tak zwanych funkcjach zaproponowałbym fraki.
To dopiero byłby szyk.
Panie Przemku po tych ///stempelkach /// jak się ogolisz. Naprawdę uważaj, zwłaszcza przed 8 marca.
Drogie panie wszystkiego najlepszego. Bądźcie piękne nie tylko na wiosnę ale przez cały rok.
Rysiek (81.190.35...) 04-03-2004 15:25
34.
kette adres na moją skrzynkę jest taki: sandix@op.pl
Gabi (80.49.13...) 04-03-2004 21:12
35.
Gabi no to juz zakladaj inne konto bo z tej strony kazdy spamer twoje konto wyciagnal;) polecam pisanie w przyszlosci sandix.skasuj.to.cos.@.OkasujP.pl :)
Q (81.190.40...) 04-03-2004 23:56
36.
Iro.
Kobiety skąpo ubrane nie wywołują u mnie rumieńców. Co najwyżej niektóre, które ubierają się bez gustu wywołują niesmak i pewien dyskomfort psychiczny.
ja
Nie rozróżniasz pewnych spraw. Co innego jest sprawa zapinania pasów w PRYWATNYM samochodzie (ale np. jakiś pracodawca może swoim pracownikom nakazać je zapinać, a co innego ubieranie się do pracy pracownika najemnego! W swojej prywatnej firmie, to niech chodzą nago, ich sprawa. Ale UM nie jest ich prywatną instytucją. I jeśli (bo tak było) jakiś petent zwraca się do prezydenta, że jedna z urzędniczek ma tak kusą spódniczkę, że jej majktki widać, to nie widzę nic złego, że prezydent zwrócił uwagę aby skromniej się ubierać. I moim zdaniem, jako osoba odpowiedzialna za pracę swoich urzędników, ma pełne prawo tak robić! A jeśli w mojej firmie będzie trezba nosić pomarańczowe ubranka to trudno. Jask by mi się to nie spodobało, to zawsze będę mógł się zwolnić!
Tak więc pamiętaj, że za pracę urzędu odpowiada prezydent i ma on prawo wymagać aby pracownicy wyglądali schludnie. Tak samo jak może wymagać, aby ściany w urzędzie był czyste i pomalowane a nie pokryte obscenicznymi graffiti! I wracając do kompetencji. Ciekawe jakie kompetencje ma urzędniczka, która nawet nie zdaje sobie sprawy, że pokazując petentom swoją waginę przykrytą majtkami może komuś sprawić dyskomfort psychiczny! A sami tu pisaliście nie raz, że urzędnik powinien dbać o to aby petent był jak najbardziej zadowolony z jego pracy!
kwadrat
Dzięki za komplement. Sam siebie nie nazwałbym natchnionym.
Igła
Informuję cię, że taki znaczek: ":-)" to emotikon oznaczający, że się zartuje. Może nie był to najlepszy żart, ale był oznakowany!
A tym zwolennikom swobodnego wyboru stroju. Ciekawe jakbyście się czuli np. na pogrzebie blkiskiej wam osoby, gdyby grabarzami były kobiety ubrane w pstrokate kolory tak, że widać im by było majtki, a zza dekoltów wystawały krawędzie sutek? Też uważalibyście, że strój nie zależy od okazji i miejsca pracy?
szkolna koleżanko
Ja jestem żonaty i nie zależy mi na powodzeniu wśród kobiet. A już szczególnie tych, które nie mają nawet na tyle gustu aby wiedzieć jak się ubrać! No chyba, że mówimy o prostytutkach. Te spojrzą chętnie na pewno i to na każdego...
panie Przemku,
gwoli scislosci ";-P" lub ";-)" oznacza zart tudziez umiech z przymruzeniem oka!
;-P
eXme (80.54.111...) 05-03-2004 10:31
40.
P.B. nie miej o to żalu do kobiet, "misterem elegancji" to ty nie jesteś. Weź przykład z młodego Szumina, który będąc podobnej postury zawsze jest zadbany.
Jeżeli uważasz że żonaci nie muszą wyglądać porządnie to bardzo się mylisz. Wolę słyszeć od kobiet miłe słowa.
obserwator (81.190.41...) 05-03-2004 13:17
41.
Przemek-o krawędź sutka te twoje wywody można rozbić.
k€tt€ (217.98.228...) 05-03-2004 13:55
42.
W Urzędzie Miejskim powinny pracować same panie po 50 roku życia, zapięte pod samą szyję, w spódnicach do kostek,nie okazujące żadnych uczuć,sztywne, wyrachowane i pełne profesjonalizmu.
obserwatorze
Nawet nie podejrzewałem, że tak uwqażnie mnie śledzisz....
Lubisz podgladać ludzi z ukrycia? Sprawia ci to frajdę?
kette,
no to napisz cos sensowniejszego. Np. udowodnij, że nie jest niczym zdrożnym przyjść do kościoła na mszę tylko w prześwitującej halce. Popisz się krasomówstwem!
Przemek, nie przeginaj. Te słowa rodem z gabinetu ginekologicznego, pogrzeby, kościoły są zbyt nadęte.
Czyżbyś kobiet nie lubił. W dodatku dzisiaj jest dzień TEŚCIOWEJ.
Jak jakaś przeczyta, to się zarumieni z powodu upadku dobrych manier. Jedna pani w kusej spódniczce nie pogorszy wizerunku naszego miasta.
Zresztą Pan RADNY Koziołek czuwa nad moralnością.
Kobiety i dziewczyny pozdrawiam. Chodźcie z podniesioną głową i bądźcie piękne i eleganckie.
Rysiek (81.190.35...) 05-03-2004 18:28
45.
Przemek to nie na temat, czy już zabrakło Ci argumentów i nerwy puszczają. Nie muszę cię podglądać, nieraz mijamy się. Twój wygląd jest oczywiście twoją osobistą sprawą. Faktem jest, że czasem wyglądasz jak po wielodniowej libacji. Dlatego też nie miej pretensji, że tak czasem cię oceniają.
obserwator (81.190.41...) 05-03-2004 21:20
46.
Przemyslawie moj imienniku zauwaz ze to ma tez pewny wplyw - facet do ladnie ubrazej kobiet w urzedzie nie bedzie niemily, bedzie stral sie byc uprzejmny i zalatwic chce swoja sprawe delikatnie.
Co do oladania osob z ukrycia to mi to sprawria WIELKA frajde. Lubie voylifeflashing i nie czuje sie "zboczencem"
Q (81.190.40...) 05-03-2004 23:33
47.
Rysiek,
zastanawia mnie zwrot o "nadętych"pogrzebach czy kościele. Idąc tym tropem to wszystko, gdzie czegoś nie wypada jest nadęte. Ale przyjmij do wiadomości, że są ludzie, którym to "nadęcie" wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.
Obserwatorze, skoro zaczynasz tu publicznie oceniać mój wygląd to się najpierw przedstaw, bo tak wychodzisz na zwykłego chama.
Q. Jest różnica pomiędzy kobietą ubroną elegancko a wyzywająco. Nieprawdaż?
Przemysławie Pustogłowy(zaporzyczone)chamstwo wychodzi właśnie z ciebie. Moje nazwisko używa jeszcze kilka innych osób i nie życzą sobie aby ktoś o manierach takich ja ty wycierał nim sobie buty.
Masz rację, hycla u nas brakuje. Zamiast jako lipnego inkasenta, powinni cię zatrudnić jaho hycla. Byłbyś przynajmniej porzyteczny, podobnie jak Laskowik wykonywałbyś uczciwą pracę.
obserwator (81.190.41...) 06-03-2004 22:55
49.
Panie Przemyslawie
o kulturze i inteligencji nieznanego nam wczesniej czlowieka swiadczy przede wszystkim sposob prowadzenia z nim rozmowy, dyskusji itp.. jezeli stac Pana tylko na odpowiedz "...bo tak wychodzisz na zwykłego chama" i pare jeszcze wczesniejszych wypowiedzi w podobnym stylu, to ... nic dodac, nic ujac. zacznijmu moze najpierw od siebie a potem wymagajmy od innych. Pamieta Pan taki stary dobry slogan z tabliczek w kazdym biurze, ale do dzisiaj aktualny: rzadasz czystosci, zachowaj ja sam"
Pozdrawiam i tylko prosze w odpowiedzi nie wyzywac mnie od chamow, chociaz czasami zwykly cham moze byc 100 razy lepszy od np... monarchy
KTOŚ:-) (80.54.111...) 06-03-2004 23:35
50.
PS
komu jeszcze postawi Pan stempelki na czole?
KTOŚ:-) (80.54.111...) 06-03-2004 23:37
51.
Miało być o przyjemnych sprawach :-) (mylę się Iro ?), a wyszło jak miało wyjść, czyli jak zwykle ... dokopać innym, zachować świetne (bo własne) samopoczucie, zamiast argumentów inwektywy na poziomie, który najbardziej dotyka ... P.s. do "obserwatora" - twój nick to poważne nadużycie, teraz to zrozumiałem.
obser.-refleksyjny
...samo zycie, samo zycie... jezeli brak argumentow to jezyk polski ma sporo odpowiednikow typu k... ch...sp... ,itd ,itd.
a wracajac do tematu glownego: moze zrobic w urzedzie pokoj nr 1 : sex urzedniczki, pokoj nr 2: "normalne" ubrania, pokoj nr 3:uniformy, itd... wtedy kazdy wchodzi tam, gdzie chce i po problemie
KTOŚ:-) (80.54.111...) 06-03-2004 23:55
53.
i ciekawe, do ktorego pokoju bedzie najdluzsza kolejka...:-)))))
KTOŚ:-) (80.54.111...) 06-03-2004 23:58
54.
post50 - mój nick nie jest nadużyciem lecz twój, gdyby było tu logowanie to nie miał byś możliwości posłużyć się podobnym nick-iem. To nie ja pretenduję do roli nawiedzonego guru. Tymczasem człowiek który ma takie aspiracje, ciągle nas poucza i obraża wszystkich mających nieco inne zdanie niż on. Na dodatek żyje jak pasożyt na koszt nas podatników.
obserwator (81.190.41...) 07-03-2004 11:47
55.
obserwator debilek, od czasu do czsu pouczasz innych, że zachowują się po chamsku i określasz ich poziom intelektualny. Widzę jednak, że sam jesteś wart swoich opinii.
ober (80.55.155...) 07-03-2004 11:49
56.
Widzę że trafiłem w diesiątkę kolejnego nieroba, który z braku argumentów stosuje inwektywy.
W przeciwieństwie do innych ja nie pouczam lecz prezentuję swój punkt widzenia. To użytkownicy Forum sami określają swój poziom intelektualny poprzez słowa zawarte we własnych postach.
obserwator (81.190.41...) 07-03-2004 13:04
57.
"Przemysławie Pustogłowy(zaporzyczone)chamstwo wychodzi właśnie z ciebie. Moje nazwisko używa jeszcze kilka innych osób i nie życzą sobie aby ktoś o manierach takich ja ty wycierał nim sobie buty.
Masz rację, hycla u nas brakuje. Zamiast jako lipnego inkasenta, powinni cię zatrudnić jaho hycla. Byłbyś przynajmniej porzyteczny, podobnie jak Laskowik wykonywałbyś uczciwą pracę"-cytat obserwatora.Tu pokazał jaki jest kulturalny,oraz określił swój poziom intelektualny.
obserwator 1235 (193.219.28...) 07-03-2004 18:23
58.
Szkoda że nie zajmujesz się również jego postami lecz podchodzisz do tematu tak wybiórczo, zacznij czytać jego posty "adwokacie".
obserwator (81.190.41...) 07-03-2004 18:37
59.
Panowie....Panowie.....Ja tu o kusych spódniczkach i "kwitnacych" biustach, a Wy żółć na siebie wylewacie. Jutro Miedzynarodowy Dzień Kobiet, i napewno Panie w jakiś sposób to zaakcentują swoim wygladem. Nawet Urzedniczki z Zasadami pofolgują sobie zapewne, tylko czy Panowie Urzędnicy staną na wysokosci zadania? W końcu Rafaello czy tez inna wykwintna łakoc zdziałac moze cuda. Tylko żadnych łakoci z alkoholem, bo znowu ktos nadgorliwy wezwie "władze" z alkomatem :-))))
Pozdrawiam
P.S obser.-refleksyjny......nic a nic sie nie mylisz :-))))
Iro (80.55.151...) 07-03-2004 19:06
60.
obserwatorze,
Jak rozumiem, inne osoby z Twojej rodziny mogą się wstydzić za ciebie i dlatego używasz nicka. Cóż, zdarza się. Ale nie wmawiaj mi, że ja "wycieram sobie buty" czyimś nazwiskiem. Nigdy tego nie robiłem. No i nie przypominam sobie, żebyśmy byli per "ty".
Ktosiu,
Uważam, że skoro ktoś tutaj opiniuje np wygląd (czy inne cechy wizualne)innego forumowicza, a robić to może tylko dlatego, że ten drugi mforumowicz się przedstawił, to wypada aby tak samo podniósł przyłbicę, a nie występował anonimowo. Ja takie postępowanie uważam za chamstwo, obojętnie czy ktoś uważa inaczej czy nie. Proste?
obserwatorze 1235
Twoje posty są poniżej krytyki. Jakbyś się przedstawił, to chociaż mógłbym dać ci po mordzie, a tak tchórzliwie ukrywasz się za jakimś nickiem i nie potrafisz poodejmować cywilnej odpowiedzialności za głoszone opinie. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale w sprawach cywilnej odwagi nie sięgasz mi do pięt.
Jak pomyślę, że fakt iż podpisuję swoje posty imieniem i nazwiskiem daje zajęcie tylu zakompleksionym internautom, to od razu humor mi się poprawia.
Czy inkasent Przemysław B. "Niechlujny" dotknięty amnezją ma w zakresie obowiązków surfowanie po internecie? A zwłaszcza w godzinach pracy za pieniądze podatników. Trzeba zadać to pytanie Radzie Miejskiej. Przecież szukamy oszczedności, tymczasem jest kolejny fikcyjny etacik dla "swoich".
obserwator (81.190.41...) 08-03-2004 10:39
62.
No, no - niezła afera zrobiła się (?) z kwitnących "dekoltów" :-). Stargard znów "na antenie" i w mediach (na razie lokalnych) ...
obser.- za mini i dekoltami (81.190.36...) 08-03-2004 21:21
63.
Panie Przemku,
juz niech Pan da spokoj z tym "podnoszeniem przylbicy" i wyciaganiem nazwisk od swoich rozmowcow. Pan sie podpisuje imieniem i nazwiskiem bo to Pana wybor, inni uzywaja nickow bo to jest ich wybor i prawo - w koncu po cos ten Internet i fora sa anonimowe, prawda?
I teraz - nie moze Pan wymagac od rozmowcy zeby sie przedstawil bo rozmawia Pan z "eXme" z "obserwatorem" z "KTOSIEM" a my rozmawiamy z "Przemyslawem Bielewiczem" i basta!
eXme (80.54.202...) 08-03-2004 23:14
64.
eXme - popieram
czasy "...nazwiska, adresy, kontakty... bo jak nie to ... w ryja chamie! i guma i gazem po oczach" juz dawno minely, teraz mamy wolnosc, demokracje, pluralizm i nowa chorobe poststyropianowa: pomrocznosc jasna. my nie musimy robic sobie reklamy na forum, wystarcza nam nicki. a jak ktos na necie podaje swoje personalia, to musi liczyc sie z tym, ze nie zawsze przeczyta o sobie tylko pozytywne opinie
KTOŚ:-) (80.54.202...) 09-03-2004 02:06
65.
obserwatorze,
Zbyt sie podnieciłeś aby z tobą dyskutować. Lepiej skończ mój temat zanim napiszesz coś, czego będziesz żałować.
eXme
Ja nie wymagam aby każdy się przedstawiał. Przyjąłem do wiadomości chęć zachowania przez niektórych anonimowości(choć kilka osób przedstawiło mi się na priva). Ale w momencie gdy ktoś zaczyna konkretnie oceniać moją osobę a nie polemizować z moimi poglądami, mam prawo wymagać od takiego delikwenta aby się przedstawił. Jego anonimowośc w tym przypadku uważam za nadużycie i brak kultury.
Ktosiu.
Ja sobie nie muszę robić reklamy na tym forum. Przez ostatnie kilkanaście lat swojego życia zdążyłem już się rozreklamować w tym mieście. :-)
I zdaję sobie sprawę, że podpisywanie się imieniem i nazwiskiem pod postami może skutkować różnymi personalnymi uwagami i atakami. Ale to nie oznacza, że takich zdarzeń nie mogę komentować w sposób jaki to robię!
Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy, którzy mają dostęp do sieci są kulturalni. Ale czy z tego powodu mam milczeć? Co innego gdy kłocimy się o poglądy czy opinie o funkcjonowaniu różnych instytucji. Ja mogę wtedy napisać, że ktoś o jakimś tam nicku pisze głupoty i się z nim nie zgadzam. Ale zamiast tego pisanie, że ktoś tam (zamiast krytykować poglądy) np. jest łysy albo rudy i ma pryszcze (bo akurat możemy zweryfikować kto jest naszym rozmówcą - bo się przedstawił), jest, moim zdaniem, potwierdzeniem braku kultury takiej osoby i brakiem merytorycznego lub intelektualnego przygotowania do dyskusji.
A już całkiem mnie rozbawia, gdy robią to osoby, które w innych postach nawołują do szacunku wobec człowieka. Dlaczego więc nie wykazują go wobec swoich rozmówców? Co innego głoszą a co innego robią! I ja mam takich delikwentów traktować poważnie?
Temat zaczął się o krótkich spódniczkach. Ja wyraziłem swoją opinię na ten temat. A na czym się kończy? Jeden frustrat nagle uważa, że mój wygląd jest niechlujny i mam "fikcyjną" pracę. Czy to jest merytoryczna dyskusja z moimi poglądami? I taki frustrat korzysta bz anonimowości, bo doskonale wie, że gdyby był tutaj personalnie indentyfikowalny, mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności za pisanie nieprawdy. Ja nie napisałem, że ci co uważają inaczej jak ja są np. zakompleksiałymi ćwierćinteligentami. Gdybym tak napisał zaraz zarzuconoiby mi obrażanie innych.
I oto jest właśnie cały Przemysław B., on może opluć wszystkich i nawet tego nie zauważy ten super inteligent.
Lecz nie próbujcie nawet tnąć jego "JA", nawet wtedy gdy w godzinach pracy korzysta ten cherubinek ze służbowego netu.
A czy nie jest to fikcyjna praca gdy "wybitny fachowiec" d.s. propagandy, pracownik MPGK "służbowo" surfuje w internecie.
Za pieniądze nas podatników P.B. będzie teraz redagował
" Gazetkę Ścienną MPGK ".
Panie Prezesie Mirosławie K. pan chyba tylko tak udaje, że nie wie jakiego specjalistę pan zatrudnił.
Kampanię wyborczą też panu zepsuje, jak onegdaj zrobił to
z PiS-em.
obserwator (81.190.41...) 09-03-2004 12:26
67.
obserwator,
Pogieło cie człowieku kompletnie. Nie słuchasz(czytasz) co inni mówią(piszą)i to błąd. Może byś sie czegoś nauczył. Bo, wierz mi, jest ci to koniecznie potrzebne.
Przemek
Tyla razy ci mówiłem - wielu na tym necie tylko czeka na twoje posty, by się do ciebie przyczepić. Daj sobie spokój. Nie przekonasz kogoś kto nie jest otwarty na argumenty !!!
Iro
lubisz ten sport co ?
olo (212.244.189...) 09-03-2004 15:19
68.
No i temat był w mediach ogólnopolskich!!!
k€tt€ (80.54.108...) 09-03-2004 17:24
69.
olo.....nie bede sie z niczego tłumaczył, bo niebardzo mam z czego. Faktem jest, ze należy sie cieszyć z obecności na tym forum tak wielu ludzi, a to znaczy ze warto pisac o lokalnych "ciekawostkach przyrodniczych". Media to jednak siła......:-)))))
P.S Ciekawe czy ktoś dostrzeże nowy temat ( w przygotowaniu), który nam powie o....... j.w w przygotowaniu :-PPPPPP
Iro (80.55.151...) 09-03-2004 18:24
70.
olo....sprecyzuj jaki sport masz na myśli :-)))))))
Iro (80.55.151...) 09-03-2004 18:41
71.
Poziom tego stargardzkiego forum, to istne, niecenzurowane chamstwo. Tutaj nikt nie ma prawa wypowiedzieć swojego własnego zdania, jeżeli jest ono inne od wiodących tutaj prym anonimowych internautów, tworzących tylko pajęczynę skrajnej nienawiści do niewygodnych osób. Na tym pseudo forum, kiedy nie posiada się w miarę wiarygodnych argumentów, zaczyna się stosować trywialne opluwanie i wytykanie niektórym osobom spraw, będących poza tematem postu głównego. Uważam, że w ten sposób postępują tylko ci, którzy są bardzo mało inteligentni i za zasłoną anonimowości pokazują swoje prawdziwe, niemalże faszystowskie oblicza. Dlatego nigdy nie wypowiadam swoich kwestii na forum stargardzkim, tylko uciekam na stronę, gdzie mogę z innymi podyskutować na najwyższym poziomie. Bałabym się, że tutaj ulegnę regresji. Na stronach, które polecam, nikt nie toleruje takich zachowań, jak wasze. Pozostawiam w domyśle nicki, o jakich napisałam i jestem pewna, że mój tekst nie zrobi na nich wrażenia, gdyż poprostu nie zostanie nawet zrozumiany, a co dopiero poddany jakiejkolwiek refleksji. Bawcie się dobrze przy wzajemnym niszczeniu własnych osobowości. Rozwoju cywilizacji w Stargardzie życzę.
wlasnie mowili w wiadomosciach o tych "dekoltach"!:)
Iro - byles natchnieniem dla Wiadomosci?
eXme (80.54.108...) 09-03-2004 19:59
75.
Ta telewizja chyba też nie ma co emitować,skoro takimi pierdołami się zajmuje.Lepiej,żeby te pieniądze ,które poszły na realizację tego tematu przeznaczyli na biedne dzieci,też mi sensacja.Chory kraj.
no proszę, zrobili z tego tematu ogólnopolską debatę na temat poprawnego ubioru pań w urzędach
PS: Pajor nieźle wypadł w Wiadomościach i Panoramie:))
Mieszkaniec (80.50.130...) 09-03-2004 22:51
78.
ale jakby sepleni troche
eXme (80.54.108...) 09-03-2004 23:02
79.
Właśnie jest w trakcie wymiany protez.
stomatolog (80.54.110...) 10-03-2004 00:05
80.
Iro-ale masz ładną żonę!! Gdzie pracuje?
k€tt€ (80.54.110...) 10-03-2004 01:31
81.
ja tam bylem dumny jak miasto gdzie sie urodzilem pokazali w wiadomosciach - ta laska co prowadzi tez miala niezly ubaw heh :) najbardziej sexy urzedniczki w PL sa w Stargardzie!!!
ale troche ciemnogrodem zalecialo... dekolt sie nie podobal, pewnie i tak 99 facetow ze 100 byloby zadowolonych
ja tam nie narzekam (212.54.67...) 10-03-2004 02:29
82.
obserwatorze, aleś się zacietrzewił. W sumie możesz mnie obrażać do woli, lekce sobie to ważę. Ale proszę cię o jedno. Przestań mnie nudzić! Tego nie idzie wytrzymać.
Krynico Mądrości i kto się tu zacietrzewił, kto kogo tu obraża. Przecież to ty psujesz wszystko czego dotkniesz, kampanię wyborczą, gazetę. Lecz o sobie masz bardzo wysokie mniemanie, nawet nie chcesz widzieć własnych błędów. A prywatne swoje posty zacznij pisać w domu zamiast w godzinach pracy.
Będą na to zwracać baczną uwagę szczególnie ci których nieprzyjęto tam do pracy.
obserwator (81.190.41...) 10-03-2004 16:15
85.
Ciesze sie,ze Stargard coraz czesciej gosci na lamach mediow,ale wydaje mi sie,ze taka promocja dobrych inwestorow do nas nie przyciagnie i nie stworzy tak bardzo wyczekiwanych przez bezrobotnych miejsc pracy. Dla inwestorow licza sie przyjazne urzedy bez wzgledu na kusosc spodniczek. Liczy sie tez kompetencja urzednikow,ktorej dosc czesto brakuje.Ogladalabym z przyjemnosia Pana Prezydenta ktory oswiadcza w mediach,ze w Stargardzie na skutek wspolpracy miedzy politykami stworzono 1000 dodatkowo 1000 miejsc pracy.
telewidz (81.190.40...) 10-03-2004 20:49
86.
telewidzu........ale moze spowrotem ruszy produkcja w naszym rodzimym LUXPOLU, w końcu bedzie potrzeba szycia odpowiednich ubiorów dla osób obsługujących petentów :-))))))
A może i ZNTK jako Zakład Naprawy Telewizorów Kolorowych bedzie miał usługobiorców? W końcu skoro w mediach o nas głosno, nawet najbiedniejsi zapragną obejżeć swój rodzimy gród nad Iną w kolorze :-))))))
Pozdrawiam
Iro (80.55.151...) 10-03-2004 21:04
87.
te kuse spódniczki prędzej przyciągną inwestorów niż ich zniechęcą, kto wypadł lepiej w TV, Pajor czy spódniczki?:)) jak Pajor nie może przyciągnąć inwestorów to może przyciągną ich nasze piękne stargardzianki:))
Mieszkaniec (80.50.130...) 10-03-2004 23:26
88.
zróbmy quiz czyj to był biust w telewizji i czyja mini spódniczka czy ktoś rozpoznał stargardzkie urzędniczki a może w którym pokoju pracują
bolek (81.190.36...) 11-03-2004 17:22
89.
biust pani w czarnym zakiecie nie byl ze Stargardu bo wtedy mowiono o innym miescie:)
eXme (80.54.108...) 11-03-2004 17:36
90.
Pajor powinien sie wstydzić!!!
Z powodu jednej skargi jakiegos prawiczka wydaje takie absurdalne decyzje!!!
To nie ma w mieście ważniejszych rzeczy do zrobienia!?
A TV pokazała gdzie rządzi prezydent dla którego najważniejszą sprawa jest to, w jakim stroju urzędniczki przychodzą do pracy!!!