Znicze przy pomniku Ofiar Katynia, wiązanki kwiatów złożone przez delegacje, krótki wykład na temat przyczyn i skutków wybuchu powstania, a na koniec odśpiewanie hymnu. W ten oto sposób zainaugurowano oficjalnie w całym powiecie stargardzkim obchody 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego.
fot. Tadeusz Surma
„Cześć ich pamięci”
W sumie kilkadziesiąt osób, mieszkańcy Stargardu, sympatycy i członkowie Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, organizacji kombatanckich, spotkało się wieczorem 22 stycznia przed pomnikiem Ofiar Katania. W ten oto sposób rozpoczęto oficjalnie w powiecie oraz całym regionie uroczystości związane z obchodami 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Zgromadzonych przy pomniku przywitał serdecznie przewodniczący Rady Miejskiej w Stargardzie Wiesław Masłowski. Natomiast stargardzki parlamentarzysta Michał Jach w krótkim przemówieniu podkreślił, że to właśnie Prawo i Sprawiedliwość utworzyło Ogólnopolski Społeczny Komitet Obchodów Rocznicy Powstania Styczniowego. - Chcemy przypomnieć, czego dotyczy ta ważna dla nas rocznica, jaka była geneza powstania, jak ono wyglądało i wreszcie, jakie skutki niosło dla przyszłej walki niepodległościowej – przyznał poseł PiS Michał Jach. – To właśnie powstanie obudziło w nas ducha narodu, ducha walki i nadziei na wolną i niepodległą Polskę.
W oficjalnej inauguracji obchodów w powiecie stargardzkim uczestniczyli między innymi starosta Waldemar Gil i członek zarządu powiatu Ireneusz Rogowski, radni miejscy i powiatowi PiS, natomiast w imieniu prezydenta Stargardu wiązankę kwiatów złożył dyrektor biura Zdzisław Rygiel. – W imieniu prezydenta oraz swoim chciałbym podziękować za tą inicjatywę – przyznał Zdzisław Rygiel. – Takie uroczystości skłaniają do refleksji, że najpierw jesteśmy Polakami, a dopiero później Europejczykami.
Zaproszony na uroczystość dr historii Hubert Lis podkreślił, że powstanie styczniowe było wyrazem zbrojnego sprzeciwu wobec polityki największego zaborcy, czyli Rosji. - Choć powstańcy ponieśli klęskę, tysiące z nich poległo, trafiło na Sybir lub było represjonowanych, to tak naprawdę byli oni cichymi zwycięzcami, ponieważ nikt przecież nie przyznał carskiej armii ostatecznego zwycięstwa – zauważył dr Hubert Lis. - Zwyciężył po prostu etos polskiego powstańca.
Na zakończenie powiatowych obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego zgromadzeni przed pomnikiem Ofiar Katania odmówili krótką modlitwę i odśpiewali hymn państwowy.
fot. Tadeusz Surma
Damian Maligłówka - 24-01-2013
Reklama
1.
Pokazówka:)
z boku patrząc (88.156.153...) 24-01-2013 16:40
2.
Powstańcy styczniowi przy kamieniu smoleńskim: PiS, Jach, Gil, krew, krzyż…