Ilość wyświetleń: 2734
Z przebiegu posiedzenia wynika, że najpilniejszym analitykiem dokumentacji przygotowanych na obrady jest Sy Amadou. Radny pytał o oznakowanie ścieżki rowerowej w osi Szczecińskiej, między Biedronką a Tesco. Interesuje go windykacja czynszów od podopiecznych MOPS. Oczywiście, kwaterujący płacą zgodnie z ugodą, ale co się dzieje w sytuacji, gdy pomimo budżetowych dodatków lokatorzy przestają regulować należności? Może jednak… gdyby wejść w alians z biznesem geotermalnym, w gospodarczym bilansie „produkcji” dwutlenku węgla miasto wyszłoby na plus? Co dzieje się z zużytym sprzętem MPGK? Jaki jest stan miejskiej sieci wod-kan i w jakich warunkach składowane są osady z oczyszczalni? Kiedy i czy w ogóle rozpoczną się inwestycje wodno-kanalizacyjne w Grzędzicach i Kobylance?
Krzysztof Sosin zgłasza wyeksploatowaną nieruchomość u zbiegu ulic Moniuszki i Szczecińskiej, prywatny budynek z przebitym do wnętrza otworem. Miejsce jest zagrożone pożarem. Radnemu skarżą się mieszkańcy, „socjalnego spokoju” poszukują bezdomni i awanturujący się pod wpływem alkoholu zawadiaki. Krzysztof Sosin zwraca uwagę na remonty asfaltowych nawierzchni i wymianę ulicznych studzienek. Jak dolegliwe są obligatoryjne opłaty z tytułu nadmiernego stężenia odprowadzanych ścieków oraz wysokość kar za hałasy oczyszczalni?
Henryka Mamrot powtórzyła wcześniej zgłaszany problem zazieleniających się koron drzew przy Andersa. „Choć to działka starostwa”, najwyższy czas na prawidłowe oznakowanie bocznych ulic w okolicy Bydgoskiej. Mariusz Nosal, dostrzegając zagrożenie terminu składania „deklaracji śmieciowej” (do 31.V; nowe wzory deklaracji do 8.VI), pytał o konsekwencje wobec mieszkańców, którzy na określony dzień z obowiązkiem nie zdążą? Bartosza Rudnickiego zastanawia cisza wokół budżetu obywatelskiego, nad którym debatowano jesienią. Zdzisław Wilk próbował ustalić stopień zaawansowania sprzedaży lokali komunalnych (135 rocznie?) - ludzie podzielą się wszystkim, ale nie pieniędzmi. W zasobach miasta są mieszkania docelowe, socjalne i tymczasowe, ale co mówią statystyki zajmowanych powierzchni?
Radny zgłasza zagrażające pieszym przejście przy Gdańskiej na wysokości Morskiej. Zdarzył się tragiczny wypadek, ma więc uzasadnienie postulowana przezeń sygnalizacja świetlna. Zdzisława Wilka zastanawia zjawisko stałych wynagrodzeń w MPGK: łączne wypłaty w przedsiębiorstwie wzrosły, składki emerytalne również, zmniejszyło się zatrudnienie, w efekcie - jak to możliwe? - przeciętne wynagrodzenie pozostaje na tym samym poziomie?
Na tle gospodarki lokalowej korzystnie wypada energetyka cieplna. Dyrektor Ryszard Wasiłek przedstawił przekonywujące dane. Sugestia radnego Rudnickiego o podprowadzenie sieci na Lotnisko jest nie do zrealizowania. Darmowe emisje dwutlenku węgla zwolna się kurczą, do roku 2018 uprzywilejowane uprawnienia zostaną wyczerpane. Już teraz niezadowalającą wydolność zdradza doprowadzanie energii cieplnej do Osiedla Pyrzyckiego. Dystans 5 km do Kluczewa sygnalizuje ogromne straty energii na przewodach, brawura grozi awaryjnością. Symulacje pokazują, że interes geotermalny w symbiozie z CO2 jest ryzykowny. „Dzięki zainwestowanym 7 mln zł uniknęliśmy poważnych kłopotów”.
W ubiegłym roku wymieniono 500 wodomierzy. Dyrektor Sebastian Szwajlik zwrócił uwagę na konsekwentną modernizację obiektów związanych z funkcjonowaniem instalacji wodnej i sanitarnej. Od 18 lat niewiele się działo, tymczasem 300 km eksploatacją i upływem czasu wyniszczanych przewodów pod miejskimi ulicami wymaga pilnego zainwestowania. Przebadane masy z oczyszczalni transportowane są na pola, w rezultacie w mieście zdecydowanie poprawiła się jakość powietrza. Na lokalny areał rolny odprowadza się rocznie ok. 10 tys. ton osadu.
Wszyscy poszukują oszczędności - niby jest normalnie, ale co w wymuszanej zewnętrznymi realiami normalności robić? Dalej koncentrować środki czy zaczynać je dzielić?
mph - 24-04-2013
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
Rozgonić to towarzystwo, wzajemnej adoracji.
To co się dzieje w MPGK to jest skandal, jak długo będą Radni ten stan rzeczy akceotować
oskar (79.186.164...) 25-04-2013 01:45
2.
To że radny zadaje tyle pytań pod publikę na sesji, to chwyt propagandowy z nie bycie "pilnym analitykiem". Zorientowany w realiach miasta radny po prostu powinien wiedzieć gdzie zebrać potrzebne informacje. Rzucanie pytań na sesji świadczy albo o niewiedzy radnego albo jego bezsilności.
:-) (81.190.32...) 25-04-2013 11:05
