LXI Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Łowiectwie Podwodnym wygrał mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego Jacek Dykta. Oprócz tytułu Mistrza Polski zdobył również miano Najlepszego Zawodnika Województwa Zachodniopomorskiego oraz został strzelcem największej ryby.
LXI Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Łowiectwie Podwodnym na zlecenie Komisji Działalności Podwodnej ZG PTTK zorganizował OSP ORW Klubu Płetwonurków „Mares” z Koszalina. Tegoroczne Mistrzostwa odbyły się w dniach 31 maja – 2 czerwca 2013 roku na jeziorach Pojezierza Drawskiego. Łowiectwo podwodne jest dyscypliną bardzo popularną na całym świecie a w Polsce z roku na rok przybywa jej zwolenników. Stargard Szczeciński reprezentowany był przez Jacka Dyktę oraz Marcina Świrzewskiego ze Stargardzkiego Klubu Sportów Podwodnych Barakuda.
Jacek Dykta swoją przygodę z nurkowaniem rozpoczął około 13 lat temu. Pierwsze kroki stawiał jako płetwonurek w SKSP Barakuda. Po trzech latach nurkowania z akwalungiem zauważył, że potrzebuje czegoś więcej niż bierne oglądanie podwodnego świata. Niektóre osoby w takiej sytuacji ukierunkowują się na nurkowanie techniczne. Inne szkolą się w kierunku fotografii lub zostają instruktorami. Możliwości jest bardzo dużo. Jacek Dykta zrobił kurs łowcy podwodnego i fascynacja tym sportem trwa w nim do dziś. Z roku na rok rozwija swoją technikę ćwicząc zarówno w basenie, pobliskich jeziorach jak i w morzu Bałtyckim i Śródziemnym.
Łowcy podwodni to nurkowie, którzy bez sprzętu umożliwiającego oddychanie pod wodą polują na ryby za pomocą kuszy. Wstrzymując oddech i nurkując czasami na kilka minut starają się nie płosząc ryb znaleźć i upolować zdobycz. Mylą się ci, którzy uważają, że jest to proste. Posiadając nawet bardzo dobre predyspozycje należy wiele ćwiczyć aby w tym obcym świecie stać się „niewidocznym”. Wielu początkujących łowców po kilku próbach rezygnuje twierdząc, że pod wodą nie ma ryb. Jacek Dykta zapewnia, że one tam są, ale trzeba dużo się o nich nauczyć i wiele ćwiczyć aby osiągnąć sukces.