„Mamy do czynienia z wielką dziurą budżetową” - grzmiał radny Amadou Sy. Wiceprezydent Andrzej Korzeb mówił, że Stargard nie jest pod kloszem. Takie słowa padły w trakcie debaty nad uchwałą w sprawie emisji obligacji podczas 33. sesji Rady Miejskiej. Radni zdecydowali 29 października o sposobie „łatania” dziury w miejskiej kasie poprzez emisję papierów wartościowych na kwotę 12,5 mln.
Wiele emocje wśród radnych wzbudziło rozpatrzenie uchwały w sprawie emisji obligacji oraz zasad ich zbywania, nabywania i wykupu. Przedstawiając projekt wiceprezydent Andrzej Korzeb tłumaczył radnym, że jest to uchwała mająca bezpośredni związek ze zmianą budżetu na rok 2013. Decyzja podjęta przez Radę Miejską formalnie uruchamia procedurę prawną zmierzającą do emisji obligacji na łączną kwotę 12 300 800 zł. Namawiając radnych do głosowania za przyjęciem uchwały wiceprezydent Korzeb podkreślał, iż papiery wartościowe umożliwią spłatę dwóch kredytów, których termin zapadalności upływa w 2017 r. oraz finansowanie części planowanego deficytu budżetu miasta. Niedobór środków w kasie Miasta powstał m.in. na skutek zmniejszenia wpływu z tytułu sprzedaży mienia. - W tej chwili cięcia wydatków byłyby ryzykowne. Należy utrzymać limit wydatków - argumentował wiceprezydent Korzeb.
W tym momencie Miasto chce zdecydować się na emisję obligacji komunalnych w trybie emisji niepublicznej. Taka forma miała już miejsce w poprzednich latach: 2008, 2009, 2010 (wyemitowano wtedy obligacje o łączne kwocie 44 mln). O ten tryb pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sosin, zainteresowany również szacunkowym kosztem emisji. Niepubliczny tryb emisji polega na tym, że agent emisji (bank) kieruje ofertę do inwestorów instytucjonalnych. W przypadku Stargardu emisja papierów wartościowych nastąpi do końca tego roku, poprzez propozycję nabycia skierowaną do indywidualnych adresatów, w liczbie mniejszej niż 150. Wiceprezydent Korzeb przyznał, że obecnie nie jest możliwe podanie konkretnej kwoty, kosztów emisji, wpływ na nie ma stawka wibor i marża.
Radny Jerzy Szuber skrytykował prezydenta za nieumiejętne szacowanie dochodu w budżecie, w kolejnych Wieloletnich Prognozach Finansowych i porównał je z przewidywaniem prognozy pogody. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Radzie Miejskiej dodał jednak, że klub zagłosuje za uchwałą, gdyż nie chce doprowadzić do pogłębienia deficytu budżetowego, a obligacje są korzystniejsze od kredytu. W uzasadnieniu uchwały powołano się na ten sam argument: „Obligacje są formą bardziej elastyczną niż kredyt w zakresie terminu spłaty odsetek i zwrotu pożyczonych środków. Wykup obligacji charakteryzuje się dość długim okresem karencji zwrotu środków, co pozwala na bardziej racjonalne zarządzanie długiem”. W odpowiedzi na zarzuty radnego Szubera, Prezydent Sławomir Pajor oznajmił: - Nie jesteśmy wstanie wszystkiego przewidzieć. Część wpływów pojawi się w pierwszym kwartale 2014 r.
Z kolei radny z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej Amadou Sy wyraził swe stanowisko słowami: - Mamy do czynienia z wielką dziurą budżetową na miarę lokalnych warunków! Radnemu nie podobają się aktualne plany gospodarowania gminy. Według Amadou Sy nie jest sensowne myślenie, że wydatki związane z przeprowadzeniem emisji zostaną pokryte z wpływów do kasy miasta, skoro nikt nie wie, jakiej będą one wysokości. Zdaniem radnego Miasto nie powinno zakładać zbyt „ambitnych” wpływów do budżetu i „obniżyć optymizm” w scenariuszach tworzonych w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Wiceprezydent Andrzej Korzeb na zarzuty przedstawione przez radnych stwierdził: - Finanse nie lubią opierać się na intencjach. Liczą się realne liczby. Jeżeli organ wie, że zabraknie pieniędzy to musi on działać. Nie możemy rozpatrywać kwestii finansowych zakładając, że Stargard jest enklawą – wiceprezydent dodał jeszcze – Wcześniejsza prognoza była inna. Teraz trzeba reagować. Z kolei prezydent Pajor argumentował: jeżeli Miasto chce zagwarantować możliwość korzystania ze środków unijnych, których wykorzystanie polega na refinansowaniu to musi mieć środki.
Ostatecznie za uchwałą zagłosowało 20 radnych, dwóch było jej przeciwnych – Amadou Sy i Krystian Masalski. Radny Kamil Chwałek wstrzymał się od głosu.
Obligacje będą musiały zostać wykupione w latach 2019-2024 r., czyli ich wykup przypadnie na kadencję przyszłych władz samorządowych.
dobrze że nasze miasto jest znów o krok do przodu przed innymi leniwcami, bardzo dobra inicjatywa i widać ze horyzont myslenia nie kończy się na miesiąc do przodu jak to drzewiej bywało , doskonałe zaplecze Prezydenta to młodzi stargardzianie którzy nie patrzą na polityczne czy partyjne zagryweczki ale śmiało planuja rozwój miasta na lata do przodu . OBY TAK DALEJ
zadowolony (79.186.165...) 06-11-2013 12:05
2.
Wiesz użytkowniku zadowolony lub mikimaus, że nie jesteś anonimowy w sieci? Płacą ci za te pochlebstwa pod każdym artykułem na tej stronie odnośnie prezydenta? Jak widzę piszesz wszystkie pochwały z jednego komputera tak wynika z twojego numeru IP, tylko nicki zmieniasz to nawet nie jest już śmieszne.
straznik (79.184.95...) 06-11-2013 12:42
3.
Uważam że to najlepszy prezydent i mam prawo do wyrażenia swojej opinii. Jeśli chodzi o płacenie to nie biorę ani złotówki za swoje przekonania...