Rada Miejska 17 grudnia przyjęła budżet miasta na 2014 r. Uchwałę poparło czternastu radnych, trzech było jej przeciwnych, a sześcioro wstrzymało się od głosu.
Dochody ustalono na poziomie ponad 195 mln zł, z kolei wydatki w 2014 roku mają wynieść ponad 208 mln zł. Zakłada się, że trzynastomilionowy deficyt zostanie pokryty emisją papierów wartościowych.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w radzie miejskiej Jerzy Szuber miał zastrzeżenia do podziału wydatków i dochodów majątkowych. W projekcie uchwały ustalono, że wydatki majątkowe mają wynieść 31 mln zł, a dochody ok. 16 mln zł. Zdaniem radnego Szubera wydatki majątkowe ustalono na poziomie jedynie 16 proc. wszystkich wydatków, tymczasem średnia w kraju wynosi ok. 20 proc. Przewodniczący PO skrytykował również założenie, że wydanie połowy pieniędzy przeznaczonych na powiększenie majątku zależeć ma od otrzymania środków zewnętrznych.
Radny Jerzy Szuber miał obiekcje, jeżeli chodzi o dotowanie klubów „Spójni” i „Błękitnych” oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji. W budżecie na sport ligowy przeznaczono 850 tys. zł, a jak zauważył samorządowiec stargardzkie zespoły uzyskują słabe wyniki. Zapytał prezydenta o rozwój pływalni miejskiej i zamierzenia spółki, jeśli ta nie pozyska kredytu. Przewodniczący PO zapowiedział, że klub radnych wstrzyma się od głosu i tak też się stało.
Ustosunkowując się do wypowiedzi radnego Szubera zastępca prezydenta Rafał Zając postanowił przytoczyć historię OSiR. – Bezdyskusyjną potrzebą jest to, że trzeba zmodernizować Pływalnie. Nie będziemy budować Aquaparku. Na basenie musi zostać przeprowadzony remont powiązany z modernizacją, ale tak, aby nie zamykać Pływalni. Przed spółką stoi zadanie sfinansowania robót – powiedział wiceprezydent Zając.
Na poprzedniej sesji również padło pytanie o kredyt dla OSiR. Wtedy prezydent Sławomir Pajor przyznał: – Wiele wskazuje na to, że nie dojdzie do skutku pożyczka z Jessici (red. instrument UE). Zdaniem wiceprezydenta Rafała Zająca istnieje możliwość innego zewnętrznego finansowania bezzwrotnego, jeżeli jednak i to się nie powiedzie OSiR będzie musiał przyjąć scenariusz etapowania – Najpierw zrobić to, co najpilniejsze, czyli remont. W budżecie przeznaczono prawie 3 mln zł na wsparcie OSiR w zakresie dostępności mieszkańców miasta do obiektów sportowych będących własnością lub w zarządzie Spółki oraz 1,5 mln na partycypację w kosztach modernizacji i rozbudowy obiektu Pływalni.
Podobne stanowisko w sprawie wydatków i dochodów majątkowych zajął radny Amadou Sy z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Uznał, że wydatki te są za niskie i pokazał listę 60 powodów, dlaczego budżet nie powinien zostać przyjęty. – Ten budżet nie jest budżetem pod szczęśliwą gwiazdą. Nie jest na miarę możliwości Stargardu – stwierdził radny Sy. Zarzucił także Miastu m.in.: degradacje środowiska, niskie zasoby mieszkaniowe, małą atrakcyjność, odpływ młodzieży ze Stargardu, nasilenie hałasu, bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych, brak zagospodarowania rzeki Iny.
W odpowiedzi prezydent Sławomir Pajor oznajmił, że Stargard jest miastem na dorobku. Środki są wydawane na cele priorytetowe. W swojej wypowiedzi prezydent powoływał się na historię miasta – na przełomie wieków Stargard przeżył załamanie gospodarcze, był ofiara transformacji gospodarczej, poupadało wiele zakładów pracy – tymi argumentami motywował wysoki wskaźnik i stopę bezrobocia. Przyznał, też że bezrobocie jest głównym problemem, który dotyka nasze miasto, ale Miasto stara się inwestować i sprzyjać w tworzeniu nowych miejsc pracy.
Do dyskusji włączył się również radny Bartosz Rudnicki (Stargard XXI), który poparł prezydenta – Wszyscy mamy świadomość, że mogłoby być lepiej, ale nawet zagraniczni goście (red. delegacja z Elmshorn) przyznali, że widzą skok cywilizacyjny. Nie rozumiem tej oderwanej od rzeczywistości krytyki.
Radny Kamil Chwałek, do uwag radnych pod adresem prezydenta, dodał zły stan chodników i ulic. – Różowe okulary warto zdjąć – oznajmił radny SLD.
Za przyjęciem budżetu zagłosowało czternastu radnych, przeciwko uchwale opowiedzieli się: Kamil Chwałek, Amadou Sy (SLD), Krystian Masalski (niezależny) od głosu wstrzymali się: Jerzy Szuber, Michał Bryła, Agnieszka Ignasiak, Paweł Pac-Pomarnacki, Sławomir Rutkowski i Piotr Szumin (PO).
Tak samo przebiegło głosowanie w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej na lata 2014-2026.