Styczniowa sesja Rady Miejskiej obfitowała w wiele pytań kierowanych do prezydenta Stargardu Sławomira Pajora oraz jego zastępców. Tematy dyskusji dotyczyły różnych, bardzo odległych od siebie dziedzin m.in.: rzeki Iny, elewacji stargardzkich budynków, seksualizacji dzieci, ferii zimowych, Pomnika Zwycięstwa oraz gry Wiedźmin 2.
Zdzisława Wilka (Prawo i Sprawiedliwość) niepokoił stan rzeki Iny na odcinku przy ul. Popiela do ul. Łabędzia. Radny zwrócił uwagę na zarośnięty krzewami brzeg rzeki, gdzie wyrzucane są opakowania po trunkach. Dopytywał również o kontynuacje prac związanych z regulacją koryta rzeki przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Prezydent Stargardu Sławomir Pajor stwierdził, że odpowiedzialny za Inę ZZMiUW zaplanował prace, obecnie trwają przygotowania formalne, aby działania mogły być wznowione w 2014 r. Porządkiem przy rzece mają zająć się odpowiednie służby.
Radną Agnieszkę Ignasiak (Platforma Obywatelska) nurtowała kwestia przegranej sprawy sądowej Miasta z inwestorem, który chciał wybudować Galerię Ina. - Jakie będą konsekwencje tego wyroku dla Stargardu? - pytała radna Platformy Obywatelskiej. - Wojewódzki Sąd administracyjny wydał wyrok, który wprawił nas w zdumienie. Złożyliśmy kasację w tej chwili czekamy, bo trochę to potrwa – odpowiedział prezydent.
Przewodniczący PO w Radzie Miejskiej, Jerzy Szuber chciałby, aby budynek mieszkalny, przy Szkole Muzycznej zyskał nową elewacje, podobnie Krzysztofowi Sosinowi (Prawo i Sprawiedliwość) nie podobał się wygląd zewnętrzny obiektów przy ul. Słowackiego oraz dodatkowe zajęcia w Szkole Podstawowej nr 5. - Ponoć jeden z nauczycieli podjął próbę wprowadzenia tzw. seksualizacji dzieci. Kto decyduje o wprowadzeniu takich zajęć w szkole? Kto odpowiada za bezpieczeństwo nie tylko fizyczne, ale i psychiczne dzieci? - dopytywał radny Sosin i grzmiał: – Czy państwo wiecie, co to są za książki „Wielka Księga Siusiaków” czy „Wielka Księga Cipek”, które mają służyć do realizacji tzw. seksualizacji? Czy rodzice są informowani o takich tematach wprowadzonych do zajęć w szkole?
Budynki wspomniane przez radnych należą do wspólnoty, więc Miasto nie ma wpływu na ich wygląd. O lekcjach seksualizacji dzieci w SP nr 5 wypowiedział się wiceprezydent Rafał Zając: - Nie ma przedmiotu o takiej nazwie. Jest przedmiot przygotowujący do życia w rodzinie. Wdrażanie programów szkolnych nie leży w gestii samorządu, lecz Rady Ministrów. To rząd ustala podstawę programową, zatwierdza listy podręczników dopuszczanych do nauczania, a ich wybór przekazał nauczycielom. Kontrolę nad realizacją programu nauczania ma kuratorium oświaty.
Radny Kamil Chwałek (Sojusz Lewicy Demokratycznej) dziwił się, dlaczego lampy przy ul. Czeskiej i Wieniawskiego o godzinie 18:30 nie działają, natomiast świecą do 8:00-9:00. - Panie prezydenci jak długo ten stan rzeczy będzie się utrzymywał. Lampy nie zapewniają bezpieczeństwa i marnują energię - mówił radny SLD. Według wiedzy prezydenta S.Pajora na tych ulicach nastąpiła awaria.
Kolejne pytanie Kamila Chwałka dotyczyło ferii zimowych organizowanych dla najmłodszych stargardzian w mieście. - Dlaczego półkolonie trwają w „kuriozalnych” godzinach np. 9:00-14:00 w SP nr 1? Dlaczego sześciolatki z I klasy są przyjmowane na półkolonie, a te z „zerówki” już nie? Nie ma też żadnych półkolonii dla 5-latków objętych obowiązkiem szkolnym – twierdził radny Chwałek. - To nie jest oferta na zagospodarowanie wolnego czasu dzieciom, kiedy rodzice są w pracy. Jest to dodatkowa propozycja w trakcie ferii. Tak samo w wakacje są oferty uatrakcyjnienia wolnego czasu dla dzieci i młodzieży, które nie wyjeżdżają z miasta – odpowiedział wiceprezydent R. Zając. Zdaniem prezydenta S. Pajora przedsięwzięcie jest prawidłowo realizowane.
Ostatnią kwestią poruszoną przez radnego Chwałka był transparent na Pomniku Zwycięstwa. - Pomnik nie jest tablicą ogłoszeniową. Czy nie ma człowieka z drabiną, który by to zdjął. W jego opinii flaga Ukrainy i Polski wisi na tym obiekcie bezprawnie. Powoływał się on m.in. na umowę pomiędzy rządem RP a Federacją Rosyjską o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji z 1994 r.
- Nie uważam, aby ta flaga uwłaczała osobom, którym ten pomnik jest poświęcony. W Armii Czerwonej było wielu Ukraińców, nie wiem, czy mieliby coś przeciwko. W zeszłym roku spędziłem kilka dni na Ukrainie, zdziwiłem się że ten naród godzi się na takie traktowanie. Ja się z narodem Ukraińskim solidaryzuje - odpowiedział prezydent S. Pajor.
- Również byłem na Ukrainie. Widziałem, jak Ci ludzie żyją nie jestem przeciwny temu, co oni robią. Jestem za tym, aby każdy człowiek także na Ukrainie żył godnie. Jeżeli ktoś chce wyrazić swoją solidarność niech sobie chodzi po ulicy z flagą. Przeszkadzałoby mi gdyby cokolwiek wsiał na innym pomniku. Każdemu pomnikowi należy się szacunek. Chcę prosić pana prezydenta o przestrzeganie prawa - kontynuował radny Chwałek.
- Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Jeśli nie szanowało się narodu polskiego przez 40 lat trudno, żeby szanować pozostałości po ZSRR - dodał radny Sosin.
Paweł Pac-Pomarnicki (PO) nieoczekiwanie zainteresowany był grą „Wiedźmin 2”, w jej końcowych napisach wymieniono specjalne podziękowania dla prezydenta Stargardu Sławomira Pajora. - Zaskoczyła mnie ta informacja, ale wiem skąd się wzięło moje nazwisko. Pracownik naszego urzędu, Krzysztof Wierzynkiewicz jest współautorem muzyki do Wiedźmina. Kiedy była taka potrzeba, starałem się nie przeszkadzać w procesie twórczym. To miły gest z jego strony - wyjaśnił prezydent Sławomir Pajor.
Radni uczcili minutą ciszy pamięć ofiar Holokaustu.
Sprostowanie: Radny Krzysztof Sosin dopytywał o elewację budynku przy ul. Kochanowskiego, a nie Słowackiego. Przepraszam za niedopatrzenie.
Mowa trawa Ukraina inne tematy tak się zastanawiam czy oni na pewno żyją w Stargardzie dla mnie Stargard to bezrobocie , bieda brak perspektyw ,nuda . Czyli oni są kompletnie oderwani od rzeczywistości za to są przyspawani do stołków.Panowie i panie zacznijcie się zajmować tym co realnie nęka mieszkańców naszego miasta, czy jesteście tak beznadziejni ze nie potraficie wyjść z inicjatywa , jak nie potraficie weźcie wiaderka i miotły i zróbcie coś realnego dla miasta bo za co wy pieniądze bierzecie tego nie wiem.
Fox (79.186.167...) 08-02-2014 18:05
2.
Mieszkańców naszego miasta realnie nęka tumiwisizm i olewatorstwo. Wyjdź fox z jakąkolwiek inicjatywą działania(w sensie pracy) a zobaczysz ilu chętnych znajdziesz. Dlatego masz co masz, radni też są realnym efektem "pracy" mieszkańców naszego miasta :P
kd (77.253.130...) 08-02-2014 22:56
3.
Mieszkam przy ul. Strażniczej i widzę w jakim stanie jest rzeka Ina: drzewa i krzaki rosną w skarpie, brzeg rzeki zanieczyszczony odpadami róznych części gospodarstwa domowego. Nad mienię że przy trasie przepływu rzeki znajduje się Europejski Szlak Gotyku Ceglanego, zwiedzany przez turystów. Goleniów dużo mniejsze miasto niż Stargard, komleksowo uregulował i zagospodarował rz.Inę.
Wstyd Panowie !!!!