logofacebook.jpg
Witaj
3.141.0.61

Toast Wolności

Toast Wolności Daniela Sosina.

1401959156.JPG
Ilość wyświetleń: 1494
   Wczoraj o 16.16 na Placu Wolności, nieopodal pomnika Jana Pawła II, Daniel Sosin wraz ze stowarzyszeniem stargardzianie.pl, wzniósł sokiem pomarańczowym toast za wolną i niepodległą Polskę.
 
   Daniel Sosin wraz ze stowarzyszeniem stargardzianie.pl, postanowił uczcić 25. rocznicę czerwcowych wyborów parlamentarnych w Polsce w 1989 r. - Postanowiliśmy uczcić symbolicznym toastem wolność, którą dostaliśmy od pokolenia naszych rodziców – tłumaczył Daniel Sosin. Na ulotce, przygotowanej na tę okazję, czytamy: Władze w mieście zapomniały. Nie świętują... Nie przypominają... Daniel Sosin, tak właśnie wytłumaczył przyczyny organizacji, tego eventu. - Nie ma w mieście żadnej uroczystości, dlatego sami chcieliśmy coś zorganizować – powiedział organizator.

 
   Organizatorzy przygotowali plakat, na którym znajdował się napis: 25 LAT WOLNOŚCI 04 CZERWIEC 1989 – 04 CZERWIEC 2014R. CZYM JEST DLA CIEBIE WOLNOŚĆ? Uczestnicy eventu oraz przypadkowi przechodnie, dokonali kilka wpisów, m.in. 
 
 
MM - 05-06-2014


Artykuły powiązane:
  • Narobili rabanu (18-06-2014)

  • Jednomandatowe okręgi wyborcze katastrofalnym meteorem dla dinozaurów politycznych? (10-04-2014)

  • SLD o SOR, rozbiciu klubu w RM i wyroku w sprawie Daniela Sosina (04-07-2013)

  • Sosin pójdzie do więzienia? (19-02-2013)

  • Gwiazda (i) Daniel Sosin (17-09-2012)

  • Reklama
    1.
            A co to święto państwowe jakieś jest, że miasto ma za nasze pieniądze obchody organizować? Wystarczą obchody prezydenckie w Warszawie. Kolejny muł robi rozgłos przed wyboprami samorządowymi. Jacy ci ludzie bezczelni się zrobili w walce o stołki. Wolność panie Sosin jest taka, że możesz uważać nas wszystkich obywateli za debili i chcieć brać państwową pensyjkę lub dietę z naszych ciężko zarobionych pieniążków.
    Ukrainiec (79.184.191...) 05-06-2014 12:56
    2.
            25 lat daru wolności po naszemu… Premier Jarosław, alergik uczulony na rządzących Donald-Bronek, na wieść, że do granic umiłowanej ojczyzny zbliża się Barack, siebie samego polecił kurateli szpitalnej. Patrząc na ustawione puste siedzenie, prezydent Komorowski wystąpił z orędziem, powiedzmy szczerze, nie przez wszystkich patriotów gorliwie oklaskiwanym. W czasach podstępnych etyków, w których wykluczenie (bezrobotni) staje się ustrojowym zagrożeniem istoty kapitalizmu, a komercja, przymusowo rentowna wymiana handlowa, zdaje się być dramatem, szczęście wyborców jawi się pustą deklaracją współczesnej Europy. W tych żałosnych okolicznościach przemówił Obama. W porywającej formie powiedział Polakom to, o czym dawno powiedzieć powinien. Równocześnie tego dnia działy się rzeczy niedorzeczne, nie do przytomnego objaśnienia. W tle Dnia Wolności, w której to chwili milczały dzwony, a na temat Mszy Świętej żaden z proboszczy nie pomyślał, posługujący redemptorystom Wacław Depo, prosto z Jasnej Góry przedstawiał szczekającym kundelkom pierdoły (Józef Glemp śp.), które to zagwozdki nie sposób odtworzyć. Wieczorem w sukurs arcybiskupowi przyszedł przesławny z kaczej krainy zakonnik. Kaznodzieja z Torunia, gadający z głowy Tadeusz Rydzyk nie zawiódł. Guru oczekującym na zbawienie emerytom i rencistom głosił, jak kiedyś chłopom polskim na ugorach wieścił Andrzej Lepper śp., dobre nowiny. Liczy na młodzież! Druga siła religijna, spaghetti pastafarianie czy jak im tam, kościół spersonifikowany symbolem durszlaka, na temat znaczenia wolności w temacie (Lech Wałęsa) nie smędziła. Rzeczywistość dopełnia A-klasowa już „Solidarność Walcząca”, która stymulując złowrogie miny zachowuje się jak powojenna partyzantka. Jej zalety na prawicy widać po słynnych Dudach. Na przykład Piotr, komandos związkowiec, rozkręcający szyny odgraża się - szykuje rodakom łaźnię. Gniewna szychta dość ma widoku 5 mln ton opału zwalonego na hałdach; rozsierdzeni wytoczą się na ulice! Drugi, Andrzej po rzeczniku partyjnym Hofmanie, w postawie oddany opcji pielęgniarz, łzawiąc stróżuje przy łożu zainfekowanego influencami (oddziaływanie) przewodniczącego. Tymczasem co trzeci Litwin, jak nas nie lubił, podobnie jak Rosjan, tak nadal nas nie lubi. Ponieważ przekręcamy im nazwiska, co staje się nieznośne, do tego ludzie znad Wilii cierpią z powodu moskiewskiego sąsiedztwa. Uśmierzeniem bólu Polaków ma być zapewnienie ministra Radka Sikorskiego, że coraz bardziej lubią nas w Kijowie. I to powinno wystarczyć. Ale, ale - ostrożnie, licealiści i gimnazjaliści od Korwina obchodów nie obchodzili.
    da Videk (81.190.36...) 05-06-2014 13:21
    3.
            Oto prawdziwe oblicze tego święta:http://telewizjarepublika.pl/archiwalne-zdjecia-z-magdalenki-i-obrad-okraglego-stolu-zobacz-jak-powstawala-wolna-polska,7670.html#.U5F2gCj6-Sq
    myślący (89.229.98...) 06-06-2014 10:14
    4.
            "Władze w mieście zapomniały. Nie świętują..." władze postanowiły wydać te pieniadze na Dzień Dziecka , przynajmniej z pożytkiem większym niż pisanie bzdur na jakiś kartonach, to już nie pomaga sie zbiórkami darów Ukraińcom w błysku fleszy??
    wyborca (79.184.179...) 09-06-2014 14:18
    5.
            bua bua buahahahahahahahahahahahhahahaahah hihihihihihihihihihihihihihi bua bua buahahahahahahaha tylko cyrk na 74 fajerki - "toast" zatem na zdrowie, może się jeszcze przydać
    niziołek (79.184.203...) 13-06-2014 11:37
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com