W sobotę doszło do kolejnego napadu, tym razem na kantor. Sprawca usiłowania rozboju został zatrzymany. Był to już czwarty napad w Stargardzie od początku roku. Policja twierdzi, że nagromadzenie rozbojów w tak krótkim czasie w tym przypadku to kwestia zbiegu okoliczności.
W minioną sobotę do kantoru wymiany walut przy ulicy Bolesława Chrobrego w Stargardzie Szczecińskim, wszedł mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń i zażądał wydania pieniędzy. Spłoszony sprawca nie dokonał kradzieży i zbiegł z miejsca zdarzenia. Stargardzcy policjanci w trzecią dobę od zdarzenia zatrzymali 41-letniego stargardzianina w jego miejscu zamieszkania. Wczoraj mężczyzna trafił do stargardzkiej prokuratury gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju, za co zgodnie z kodeksem grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
- Ponadto Komendant Powiatowy Policji, tak jak w sprawach z poprzedniego okresu wnioskował będzie o zastosowanie wobec sprawcy najsurowszego ze środków zapobiegawczych, jakim jest tymczasowe aresztowanie - poinformował podkom. Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej policji.
Od początku roku na terenie Stargardu Szczecińskiego doszło do kilku podobnych spraw. I tak oprócz powyższej jeszcze w styczniu do jednego z salonów gier wszedł mężczyzna, który trzymając w ręku nóż skradł znajdującą się tam gotówkę. Kilka tygodni później do tego samego salonu wszedł mężczyzna w kominiarce, który trzymając atrapę broni myśliwskiej skradł kilkaset złotych. Kryminalni niezwłocznie wytypowali mężczyzn i zatrzymali ich w miejscach zamieszkania. Zarówno 33-latek jak i 43-letni mężczyzna usłyszeli zarzuty i zastosowano wobec nich tymczasowe aresztowania na okres trzech miesięcy.
Kolejne lutowe zdarzenie miejsce miało w jednej z aptek na osiedlu Zachód gdzie wszedł młody mężczyzna, który grożąc pozbawieniem życia aptekarce, zażądał wydania pieniędzy. Dzięki analizie nagrań monitoringu i ustaleniom operacyjnym, funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego stargardzkiej komendy wytypowali podejrzewanego 22- latka i kilka dni po zdarzeniu zatrzymali go na jednej z ulic miasta. Wobec podejrzanego o rozbój sprawcy również zastosowano trzymiesięczny areszt.
Inna zakończona trzema tymczasowymi aresztowaniami sprawa to usiłowanie rozboju w zakładzie złotniczym na osiedlu Letnim. Tam kryminalni wykorzystując antyterrorystów zatrzymali dwóch mężczyzn, a na podstawie analizy sprawy trzeciego z uczestników zdarzenia zatrzymali dzień później. W czasie zatrzymania doszło do użycia gumowych kul - sprawcy zostali przewiezieni do szpitala z urazami nogi i pośladka.
- Zatem jak widać wszystkie z powyższych zdarzeń traktowane priorytetowo zakończyły się zatrzymaniem sprawców i przedstawieniem im zarzutów, a w konsekwencji zastosowaniem tymczasowego aresztowania wobec każdego z nich. Wskutek analizy powyższego mieszkańcy miasta z pewnością mogą czuć się bezpiecznie, a przestępcy obawiać wymiaru sprawiedliwości - informuje podkom. Łukasz Famulski.