Idzie zima, mróz doskwiera kierowcom. Rano zawiódł nas samochód i nie można go odpalić… W tym przypadku możemy liczyć na pomoc stargardzkiej Straży Miejskiej. Warto zapisać sobie numer 986.
Straż Miejska już od trzech lat pomaga przy odpalaniu samochodów, w których posłuszeństwa odmówił akumulator. W tym roku strażnicy zaopatrzyli się w specjalne urządzenie rozruchowe. Przyjeżdżają z nim do unieruchomionego i szybko ładują akumulator.
– Spodziewamy się, że wraz z ukazaniem się tej informacji, będziemy mieli tej zimy pełne ręce roboty. Mamy nadzieję pomóc uruchomić samochód jak największej liczbie kierowców – mówi komendant Wiesław Dubij.
Awarie akumulatorów z powodu niskich temperatur można zgłaszać Straży Miejskiej pod numerem 986. fot. UM Stargard
tak wam rozrusza jak tą kobiete za sprzedasz kanapek w warszawie
www (81.190.35...) 23-11-2016 17:56
2.
TO JAKIŚ ŻART???? dajcie spokój , straż miejska nie ma roboty to będzie uruchamiała auta, a ile to kosztuje utrzymanie straży miejskiej? jak taksiarz odpala auto za 10-20zł z dojazdem...
fgfd (94.254.143...) 23-11-2016 19:45
3.
Komendant Wiesław Dubij niech tankuje i płaci strażnikom ze swojej pensji wtedy pomysł całkiem całkiem.A tak jak przedmówca niech się ruszą i wlepiają mandaty bo auta przed przejściami ,na zakrętach poparkowane itp.A jak kogoś stać na auto to powinno go stać na nowy akumulator jak zwykle bzdura w Stargardzie może niech menelom zupkę roznoszą i stopy masują żenada i bezsens zupełny ale co można się po takich spodziewać
OT (95.41.171...) 23-11-2016 21:12
4.
to chyba jakiś żart? Jakoś właścicieli czworonogów srających po trawnikach nie karają, a będą jeździć i uruchamiać auta? Chyba nie po to została powołana straż miejska.
Mincek (88.156.152...) 23-11-2016 21:38
5.
Straż Miejska niech się zajmie niszczeniem chodników i zieleni przez ciężkie samochody jeżdżące na Starówce , skądinąd wizytówce miasta . Nagminnie są niszczone przez potężne kilkunastotonowe śmieciarki nie mieszczące się na pasie drogowym i tym samym wjeżdżające na trawniki i chodniki niszcząc je . A przecież powinny poruszać się po nich pojazdy do 3,5 t , a wjeżdżają - proszę sprawdzić . Chodnik na ul . Pocztowej w jej końcówce /tuż przed biblioteką / jest połamany, pozarywany , a stosunkowo niedawno był przekładany . Podobnie wygląda sytuacja przy samym murze obronnym . Droga osiedlowa przy PEC-u do Grodzkiej oraz trawnik to już jest Armagedon zrobiony przez śmieciarki , aż wstyd by tak to wyglądało w sąsiedztwie takich zabytków . Śmietniki postawiono nowe , ale o drodze dojazdowej już nikt nie pomyślał . Wszyscy uważają , że tam turysta nie wchodzi i nie widzi . Przełożony bruk na ul. Złotników zarywa się od nowa w miejscach gdzie panie sprzątające sąsiednie budynki z braku innych możliwości wylewają wodę po myciu klatek schodowych . Młodzieży palącej papierosy pod okolicznymi blokami w trakcie przerw lekcyjnych też multum . Zero patroli Straży Miejskiej ! I długo by tak jeszcze wymieniać . A to tylko , a może aż Starówka - wizytówka miasta i Klejnot Pomorza .
Alicja (176.221.121...) 24-11-2016 12:05
6.
Alicja- Zeby nie smieciarki i panie które sprzataja to byl by syf kila i mogila nie wspomne o szczurach i tp
Ajcila (178.235.42...) 24-11-2016 14:23
7.
A dostana pomaranczowe kamizelki ? :DD
Drogowiec (89.66.199...) 24-11-2016 14:48
8.
To urządzenie to z Tesco ale będą jaja przy odpalaniu,do odpalenia na sygnale? takie pomysły tylko w chorej głowie urzędnika
akumulator (31.6.210...) 25-11-2016 09:11
9.
Jeden taki gruby strażnik to powinien z ta skrzynka na rowerze jezdzic. ZLIKWIDOWAC TYCH NIEROBÓW.
ja (37.47.137...) 25-11-2016 11:35
10.
Proponuję zafundować badanie psychiatryczne pomysłodawcy, a Straż Miejską albo rozwiązać albo do roboty pogonić. Niech się zajmą alkoholikami wysiadującymi pod sklepami, smarkaterią pijącą alkohol i palącą pod MDK-iem. Czemu nie pilnują porządku na ulicach? Podejrzewam, że sami boją się bandziorów. Są za to chojrakami do staruszek sprzedających kwiaty.