Czy musi dojść do tragedi aby radni(nowi mają pole do popisu)wzieli się do roboty.To co się dzieje na tej drodze to rozpacz.mgła ,dużo nie oświetlonych rowerów do tragedi tylko krok.
Zibi - 01-11-2002
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Reklama
1.
No wiesz to zależy czy udało się wkręcic do rady komuś z tamtego rejonu i czy ten ktoś zwraca na to uwagę. Jeśli tak to (jak już wcześniej bywało) napewno ktoś się tym zajmie. Tylko musi trochę czasu upłynąć aby wyszło że to on z własnej inicjatywy i dla dobra mieszkańców.