Wczoraj około godziny 16 nad jeziorem Miedwie w okolicy muszli koncertowej doszło do tragicznego zdarzenia. Plażowicze zauważali w wodzie nieprzytomnego mężczyznę, którego natychmiast wydobyli na brzeg i rozpoczęli reanimację. Po kilkunastu minutach intensywnej reanimacji dojechały służby ratunkowe. Na miejsce przyleciał również ratunkowy śmigłowiec. Pomimo szybkiego udzielenia pierwszej pomocy przez świadków zdarzenia mężczyzny nie udało się uratować. Świadkowie relacjonują, że mężczyzna miał około sześćdziesięciu lat i mieszkał w Reptowie. To już drugie utonięcie w tym sezonie nad jeziorem Miedwie.
Do pierwszego tragicznego utonięcia doszło w czerwcu, wówczas zginął 16-letni chłopak.