logofacebook.jpg
Witaj
3.86.235.207
grafika_zmienna/banery/baner_225_1711035011.png

Wywiad z Prezydentem Stargardu Rafałem Zającem część I

Wywiad z Prezydentem Stargardu Rafałem Zającem część I.

1566568896.jpg
Ilość wyświetleń: 1836


   Jak ocenia Pan kompozycję urbanistyczną miasta szczególnie pod względem architektonicznym, ale też komunikacyjnym, mieszkaniowym, przemysłowym, turystycznym itp? 

   Stargard jest bardzo mocno zróżnicowany jeśli chodzi o architekturę. Osiedle Zachód, mimo że daje komfort zamieszkania, zawsze będzie osiedlem projektowanym w socrealizmie i trudno znaleźć urbanistę, który zachwyci się tam samą architekturą. Jeśli chodzi o gotyk ceglany, to absolutnie błyszczymy w Polsce. Myślę też o kamienicach w Śródmieściu – one są doskonałe. Często odtwarzane wg historycznych wzorów. Niedługo będziemy mieli Stargardzkie Centrum Nauki. Ta architektura nie jest architekturą podmiejską, tylko typową miejską zabudową. 

   Po obiektach sakralnych, w szczególności po kolegiacie – mającej najwyższe w Polsce sklepienie i drugą pod względem wielkości kubaturę w zakresie gotyku ceglanego – widać ambicje historycznych stargardzian sprzed wielu wieków. Te obiekty ukazują architekturę charakterystyczną nie dla średniej wielkości, lecz dla dużego miasta. Takiego kościoła nie ma ani Kraków, ani Wrocław, ani Szczecin. Jesteśmy wyjątkowi pod tym względem. 
 
   Miejsc do zachwytu w Stargardzie jest bardzo dużo. Mam naprawdę pozytywne zdanie co do Galerii Starówka, mimo wielu krytycznych uwag. Zupełnie inaczej będziemy ją postrzegać jako stargardzianie za jakieś 10-15 lat. To projekt nowoczesnej architektury, która pokazuje jednak historyczny kontekst. Moim zdaniem zostało to osiągnięte. Trzy, czasem czteropiętrowa architektura po zniszczonej Starówce w takiej przestrzeni daje świetny oddech. Dzięki temu powstała dzielnica, w której bardzo komfortowo się żyje i mieszka. Architektonicznie to nie są wcale złe rozwiązania.
 
   Jest jeszcze kwestia potencjału samych mieszkańców. Nawet jeśli dzisiaj nie stać ich na pewne rzeczy – z czasem się to zmieni. Mówię o próbie budowania miasta ogrodów. Ulice mojego dzieciństwa, czyli: Kościuszki, Oświaty, Letnia i Aleja Gryfa – to wszystko jest architektura miast ogrodów. Przepiękna, niska zabudowa, dająca mieszkańcom dużą przestrzeń i spory oddech w postaci terenów zielonych w otoczeniu pięknych podwórek. Ulice Jugosłowiańska, Bułgarska i obszary z tej części przy Szczecińskiej, to także bardzo ciekawa zabudowa. Są też wypełnienia. Próba zniszczenia widoku na niemieckie miasto od wjazdu ze strony Gdańska poprzez wybudowanie wieżowców na Szewskiej. To są miejsca, które kłują w oczy. W mojej ocenie jest jeszcze wiele lokalizacji, w których urbanista ma jednak powód do zatrzymania się i zachwytu. Jest też wiele takich, które dają komfort do zamieszkania.
 
   Co do samej komunikacji – w dostępnych granicach pasów drogowych mierzymy się z dużymi uciążliwościami. Będziemy szukać i budować alternatywę dla tego istniejącego ruchu. W tych działaniach ważna jest tzw. obwodnica północna. Jeśli nie zbudujemy ringów, które „wyrzucą” tę komunikację zbiorową, czy też przeniosą część komunikacji indywidualnej i nie będziemy podnosili atrakcyjności innych środków komunikacji, to w tym układzie mamy już naprawdę ograniczone możliwości. Na ulicach Czarnieckiego czy Dworcowej nie wyburzymy przecież kamienic, aby zrobić po dwa pasy ruchu w jedną stronę. Tak jest z wieloma ulicami.
 
   Czy Pana zdaniem miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego są wystarczające do prawidłowego z urbanistycznego punktu widzenia rozwoju miasta?
 
   Wystarczające – pod warunkiem, że są robione. Jeśli w mieście jest podjęta aktywna polityka w tym zakresie, to są one narzędziem dość sprawnym. U nas kłopot polega na podziale funkcji pomiędzy ustaleniem planu a kompetencjami administracji budowlanej posiadanymi przez ludzi, którzy ten plan tworzyli. To powoduje, że czasami późniejsza interpretacja zapisanego dokumentu różni się od wizji autora. Znam takie przykłady, gdzie pomimo dobrego planu rozwiązania architektoniczne budzą nasze wątpliwości. Jednak w większości sytuacji plany pozwalają poprawnie działać. 
 
   Mamy takie przestrzenie w mieście, które wymagają przebudowy. Centrum przeniosło się z Rynku Staromiejskiego do Śródmieścia i trudno z tym walczyć. Próbowaliśmy kilkanaście lat temu i wiemy, że centrum nie wróci w to miejsce. O Rynek trzeba inaczej zadbać.

   Centrum w powszechnym rozumieniu jest w Śródmieściu i trzeba mu nadać taki charakter, żeby ludzie chcieli tu spędzać czas wolny. Przedwojenna ul. Wyszyńskiego była ulicą o wielokondygnacyjnej zabudowie – z kinem na tysiąc osób. Kubatura dla dużego miasta, budowana z dużymi ambicjami. Historyczna, pierzejowa zabudowa tej ulicy była naprawdę imponująca. Dziś nie ma tego w tej socrealistycznej zabudowie. Planem zagospodarowania przestrzennego próbujemy dać perspektywę na przebudowę jej w kontekście oddania ulicy pieszym. Temu służył konkurs urbanistyczny dotyczący ul. Wyszyńskiego, placu Wolności i terenu przy SCK. Celem jest wypracowanie jak najbardziej przyjaznej pieszemu przestrzeni publicznej, gdzie zmieścimy gastronomię, fontanny i miejsce dla kultury. Ciężko to dzisiaj uzyskać w tak ukształtowanej przestrzeni, gdzie dominuje ulica dwupasmowa w obu kierunkach. Bez zaproponowania innych rozwiązań komunikacyjnych ograniczenie ruchu byłoby dziś złym rozwiązaniem. Dopiero wtedy, kiedy wybudujemy przynajmniej fragment obwodnicy północnej, będziemy mogli pozwolić sobie na odmienny pomysł ruchu samochodowego w centrum.
 
   Uważam, że plany zagospodarowania i studium są narzędziami jak najbardziej sprawnymi, ale pod pewnymi warunkami. Czasem nie dają możliwości wystarczającej egzekucji. W szczególności miasta na prawach powiatu mają łatwiej, ponieważ oba elementy czuwania nad przestrzenią mają u siebie. Wydają pozwolenia na budowę, jednocześnie wykonując interpretację planów złożonych dokumentów. W jednym ręku następuje decyzja. Jest to wtedy efektywniejsze narzędzie.
 
   Czy miasto posiada Master plan? Czy Pana zdaniem urbanistyczny Master plan mógłby wpłynąć korzystnie na wizję przestrzenną miasta i jego poprawny rozwój?
 
   Takiego dokumentu nie mamy. Natomiast uważam, że u nas funkcje tych dokumentów spełnia strategia i studium. W mojej ocenie miasto posiada przemyślane i dobrze wypracowane studium, które rozstrzyga o funkcjach, a nie o szczegółach dla konkretnych obszarów. Studium w mojej ocenie jest wystarczające. Za chwilę będziemy mieli katalog mebli miejskich, czyli tzw. małej architektury oraz katalog nawierzchni. Potrzebny jest – zarówno dla nas – jak i innych inwestorów  pomysł na to, w jaki sposób pracować nad poszczególnymi elementami, które wypełniają przestrzeń miejską.
 
   W  Strategii Rozwoju Społeczno-Gospodarczego do roku 2020 opisano wręcz tragiczny stan stargardzkiej kompozycji urbanistycznej. Z Pana wypowiedzi wypływa inny wniosek. Czym jest to spowodowane?

 
   Moment pisania Strategii Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i moment naszej rozmowy to dwie różne daty. Wystarczy spojrzeć po poszczególnych obiektach. Diagnoza strategii w kwestii obszaru kamienic komunalnych, czyli tych historycznych budynków mieszkaniowych, w dużej części pozostaje słuszna. Doprowadzenie kamienic komunalnych do stanu pożądanego w pełnym wydaniu to wyzwanie na lata. W wielu częściach nie zostały one jeszcze zmodernizowane. Jednak bardzo dużo się w tym obszarze wydarzyło. Kiedy pisana była strategia, kwartał „C” wyglądał zupełnie inaczej – był przed rewitalizacją tej części miasta. Ja mogę mieć inny pogląd niż urbaniści. Uważam, że ulice Łokietka, Płatnerzy, Grodzka, Chrobrego po obydwu stronach dają bardzo duży komfort zamieszkania. Proszę spojrzeć na te osiedla z perspektywy mieszkańca. To nie są przykłady architektury wielkomiejskiej ani zabytkowej. Ale w sensie budowania komfortu życia stworzyły bardzo dobre do zamieszkania osiedle na Starówce. Trudno mi się odnieść do pięknej historycznej zabudowy apteki pod Lwem i pierzejowej zabudowy rynku. Nie możemy do tego wrócić. Strategia posłużyła nam do dojścia do tego momentu, w którym jesteśmy dzisiaj. Spójrzmy na to szerzej – cały kwartał „C” został przebudowany, dokończono modernizację SCK, wybudowano galerię na Starówce, blask odzyskała kamienica państwa Dybowskich, Browar Stargard, zrealizowaliśmy modernizację murów obronnych z Basteją. Wszystko to wydarzyło się po diagnozie. Teraz jesteśmy w trakcie kompleksowej modernizacji wybranych ośmiu kamienic komunalnych. Równolegle toczą się procesy przebudowy kolejnych kamienic mieszkalnych, w szczególności tam, gdzie są wspólnoty. To wszystko się dzieje przy dużym udziale miasta, które partycypuje w kosztach ponoszonych przez wspólnoty. Mówimy o dziesiątkach kamienic, które od czasu diagnozy do dzisiaj zostały zmodernizowane. W mieście gołym okiem widać niesamowicie zmienioną przestrzeń. Są też obszary w centrum, które zostały zabudowane, a wcześniej straszyły. Mieliśmy teren po mleczarni, który za chwilę – mam nadzieję – zmieni się w dobrej jakości zabudowę mieszkaniową. Był obszar przy Czerwonych Koszarach w formie warsztatowo-przywojskowej zabudowy. Dzisiaj funkcjonuje tam całkiem zgrabne osiedle. Mieliśmy bazę po byłym Orlenie, która straszyła, a zmieniła się w ogrody Łukasiewicza. Takich przykładów można podawać mnóstwo. To wszystko wydarzyło się w czasie realizacji strategii. Więc jeśli Pan się odnosi do momentu diagnozy, w którym mówiono, że urbanistyka Stargardu wymaga wiele pracy, to można się z tym zgodzić. Przestrzeń urbanistyczna w Stargardzie nadal jest wyzwaniem – to prawda – ale od tamtego czasu zmieniło się naprawdę wiele.
Tomasz Cywka - 23-08-2019


Artykuły powiązane:
  • Wywiad z Prezydentem Rafałem Zającem (27-06-2019)

  • Druga rocznica śmierci prezydenta (17-01-2019)

  • Wynagrodzenie wójta, prezydenta i starosty (27-11-2018)

  • Uroczysta I sesja Rady Miejskiej (21-11-2018)

  • Trwa liczenie głosów, bezkonkurencyjny Zając (22-10-2018)

  • Reklama
    1.
            Panie Zając weź się Pan za spółki jak MPGK i swoich urzędników,pouzbrajaj drogi w wodociągi ,kanalizacje ,zrób asfalt, chodniki i ścieżki rowerowe a ludzie sami zadbają o wizualny stan naszego miasta bo teraz to ludzie robią więcej sami dookoła domów niż wy przez ostatnie 20 lat.Za co dyrektorzy w spółkach biorą kasę?Zapraszam do obejrzenia chodnika na końcu ul.Podleśnej a to jeden z setek przykładów w tym mieście.
    Obiektywny (5.173.211...) 24-08-2019 21:50
    2.
            Panie Prezydencie, czy juz nie jest Pan obrazony na mieszkancow, za to, ze nie podzielili panskiego pomyslu na rozbudowe strefy platnego parkowania? W tym przypadku nie posluchal Pan glosu mieszkancow, ktorzy nie opowiedzieli sie za calkowita likwidacja spp, a jedynie jej racjonalnym rozszerzeniu. Zmanipulowaliscie referendum. Po ciuchu liczy Pan na to, ze likwidacja spp z czasem da sie we znaki mieszkancom i to tylko kwestia czasu, jak poworoci Pan i przeforsuje swoj wczesniejszy pomysl na funkcjonowanie strefy.
    Mintaj (37.47.185...) 25-08-2019 14:39
    3.
            Mintaj Prawda, referendum to była pełna manipulacja oszustwo i kłamstwo ale nikt nie poniósł za to odpoweidzialności
    oszukanuy (178.235.147...) 26-08-2019 10:52
    4.
            ad.2.3 W pełni z wami się zgadzam! Nie zapominajcie mieszkańcy ,iż to tylko jeden z wielu przykładów manipulacji! Pytam ponownie gdzie jest Kriokomora z Budżetu Obywatelskiego do wykonania w 2017 roku? Zniknęła jak kamfora! Budżet obywatelski i wyłanianie zwycięzców jest manipulowany od początku. Szereg projektów zostało uwalonych bo autor nie pasował lub pomysł się ne podobał. Za chwilę zostaniecie zmanipulowani wzrostem cen usług komunalnych, bo jakoś ubytek tych kilku milionów z SPP trzeba w mieście uzupełnić. Już się boję jak wzrosną koszty bytu w wyniku opłat i podatków lokalnych w 2010 r.! PAMIĘTAJCIE!
    CDN (193.200.150...) 26-08-2019 12:24
    5.
            oszukanuy (178.235.147...) 26-08-2019 10:52 a co ty czytać nie umiesz?Było pytanie ,zakreśliłeś i teraz masz pretensje?do kogo?do garbatego :)
    xd (5.173.168...) 27-08-2019 14:43
    6.
            to the pile są
    dan (83.11.136...) 28-08-2019 08:43
    7.
            Kiedy wyrzuci Pan towarzystwo własnej adoracji z rad nadzorczych i zrobi Pan konkursy, ewentualnie obsadzi rady wg. kompetencji(ekonomicznych, prawnych)to powiem, że jest Pan prezydentem, który rządzi miastem. Dziś jest Pan ciągle zastępcą śp. Pana Pajora. Pytanie kto jest rządzi jest retoryczne....
    widz (83.21.53...) 28-08-2019 09:12
    8.
            ad.7 Rok temu Prezydent pokazał kto w mieście "rządzi". Tylko jeden zarząd nie zmienił się, a przenosiny członków zarządów i rad nadzorczych miało ustawić wszystkich w szeregu i na baczność, co do których "rządzący" nie był pewien. To jest pokazanie co może Prezydent, chociaż to nie jego pomysł, ale zarządy mają się bać i robić co karze. Przykre, ale Śp. Sł.Pajorowi nie dorósł do pięt! Zastępca tak, naczelny NIE!Wszystkich nas oszukał i omamił!
    CDN (193.200.150...) 28-08-2019 13:07
    9.
            Wywiad rzeka i na ulicach miasta rzeka... Stargard podpłynął. Kolejny raz... A co na to wszystko koleżanka prezydenta - inżynier miasta, mianowana przez niego na na stanowisko bez żadnego konkursu, z wykształcenia germanistka...
    Doom (188.146.230...) 28-08-2019 21:48
    10.
            germanistka nawet nie wie z czego jest rura zrobiona i na jakiej zasadzie to wszystko się kręci.Ma etat? ma, ludzie głosują, chcą tak mieć, MAJĄ.Chcą mieć co jakiś czas Wenecję z gównami i zarazkami,pozalewane piwnice,poniszczone auta,buty,ogródki MAJĄ.Kto w tym mieście ma kompetencje :) etaty koledzy premie nagrody a pospólstwo płacić i klaskać.Każda inwestycja wykonywana np. przez MPGK w tym mieście to totalna porażka kopią kładą jedną rurkę zalewają asfaltem a za kilka miesięcy zrywają asfalt bo trzeba kolejna rurkę położyć no ,ale kto ruszy główką ,ze od razu można wsadzić 5 rurek i kabelek :) i mieć spokój na 150 lat.
    szkoda słów (5.173.169...) 29-08-2019 13:21
    11.
            Pan prezydent mówi co innego a robi co innego. Mówi o komforcie i atrakcyjności dla mieszkańców , a remontuje basen (czyaj pudruje trupa), zamiast stworzyc mały nowy aquapark na miarę naszych mozliwości i potrzeb, tak jak zrobił to biedny Białogard. Mówi o miejscach pracy za grosze, dla kapitalistów z Japoni, Danii i Szwecji.
    observer (148.122.33...) 01-09-2019 18:59
    12.
            W kilku kwestiach zgadzam się z moimi przedmówcami.Bo też widzę że prezydent mówi co innego a robi co innego.!! Inżynier miasta - germanistka , architekt którego wybudowano wiele projektów (m.in.Rondo- działanie makabra, dawny Berti - dramat itp.) Zmienić architekta!!!!!, cały kwartał...pl.Wolności,Wyszyńskiego naaje się tylko do wymiany (te Millenium i obok - wiocha!!!!). Piłsudskiego w części chodniki dramat , a przecież to centrum. ZOBOWIĄZAĆ WŁAŚCICIELI niech przed swoimi sklepami kawiarniami zrobią porządek estetyki - WSTYD
    obserwator (77.88.191...) 27-10-2019 15:15
    13.
            A miejsce po mleczarni ?! - tyle czasu żeby w centrum miasta Urząd pozwolił na takie przeciąganie momentu rozpoczęcia budowy ?!!!! TAKI BAJZEL W CENTRUM MIASTA !!! Strasznie to wszystko wygląda !!! CENTRUM powinno być w I-wszej KOLEJNOŚCI ROBIONE i tego prezydent powinien dopilnować !!
    kochający miasto (77.88.191...) 27-10-2019 15:22
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_16_1570645259.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com