W tym budynku sportowcy Pomorzanina przebierają się na treningi.
Ilość wyświetleń: 1538
Klub piłkarski Pomorzanin z Krąpieli walczy o pieniądze na remont szatni.
Temat remontu szatni dla sportowców Pomorzanina wrócił na ostatniej sesji Rady Gminy Stargard.
- W innych miejscowościach jakoś można poprawiać byt ich mieszkańców, tylko nie u nas - żali się Krzysztof Kowalczyk, radny z miejscowości Krąpiel. - Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży nie jest nieistotne?
Piłkarze klubu piłkarskiego Pomorzanin Krąpiel kolejny rok będą bez ogrzewania, ze ścian szatni odpada tynk. Klub stara się o pieniądze na jej remont, ale jak razie bez efektów.
Marzeniem zarządu Pomorzanina jest, by kupić szatnię kontenerową. Ale zabezpieczone w budżecie gminy 100 tys. zł na jej zakup, przesunięto na remont remizy strażackiej w Żarowie, co przelało czarę goryczy klubowiczów Pomorzanina.
- Nie rozumiem dlaczego gmina promuje bierna postawę innych miejscowości - mówi
Agnieszka Wysocka, prezes LZS Pomorzanin. - My ciężką pracą wiele dla klubu zrobiliśmy. Od czasu do czasu chcielibyśmy wsparcia od gminy.
Wójt tłumaczy, że zrobiono ekspertyzę przebudowy szatni w Krąpieli. Według niej, remont to koszt 82 tys. zł. Postawienie szatni modułowej to koszt ok. 200 tys. zł.
– Nie ma więc sensu remontować - mówi Jerzy Makowski, wójt gminy Stargard. - Pomyślimy o szatni kontenerowej. Wystąpię do rady o pieniądze na ten cel w przyszłorocznym budżecie.
Klub Pomorzanin ma nadzieję, że nie są to kolejne obietnice bez pokrycia.