Osoby niepełnosprawne intelektualnie sprzątają teraz wszystkie stargardzkie parki.
Ilość wyświetleń: 1096
Koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Stargardzie rozszerzyło zakres swojej działalności. Podopieczni nie tylko gotują, ale też sprzątają parki i myją miejskie autobusy.
Zakład Aktywności Zawodowej Centralna Kuchnia daje pracę 74 podopiecznym. Niepełnosprawni intelektualnie przygotowują catering i w ten sposób zarabiają na swoje utrzymanie. Nie każdy jednak sprawdza się w gotowaniu, dlatego koło poszerzyło działalność o sprzątanie parków.
- Najpierw 4 osoby zatrudniono do sprzątania jednego parku - mówi Przemysław Momot, kierownik ZAZ w Stargardzie. - Teraz ta ekipa liczy już 14 osób, które porządkują wszystkie stargardzkie parki. A od września tego roku niepełnosprawni myją autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji.
Baza ekipy porządkowej znajduje się na os. Zachód. Tam przebierają się, trzymają sprzęt. Ale z czasem w niewielkim pomieszczeniu zrobiło im się za ciasno. Dlatego przeniosą się do opuszczanego przez Zespół Szkół Budowlano – Technicznych, budynku przy ul. Składowej.
- Dzięki temu jeszcze w tym roku pracę znajdzie kolejnych, co najmniej 6 osób z niepełnosprawnością intelektualną - zapewnia Przemysław Momot.
Do budynku przy ul. Składowej planowane jest też przeniesienie palarni ziaren kawy, którą uruchomiono w ZAZ przy ul. Broniewskiego. Pomieszczenia w dawnej budowlance udostępniło PSONI miasto.
- Przekazanie im tych pomieszczeń ma głęboki sens - komentuje Rafał Zając, prezydent Stargardu.
W Zakładzie Aktywności Zawodowej Centralna Kuchnia dochodzi do nadużyć i znęcania się nad osobami nipełnosprawnymi przez per Pana recydywiste Przemysława M. o czym była wielokrotnie informowana prokuratura a niepełnosprawni pracownicy proszą o pomoc. Mogą Państwo pomóc kładąc odpowiedni nacisk na wymagania odnośnie kierownictwa tej placówki, tak aby nie była ona kierowana przez osoby które dopuszczają się czynów przestępczych. Osoby niepełnosprawne zatrudnione w tym zakładzie prosiły mnie o pomoc i uważają że Pan Przemysław M. nie powinien tam pracować.
Mateusz (212.191.6...) 31-12-2020 08:18
2.
Drobna poprawka do poprzedniego wpisu, nie jestem osobą kompetentną aby uznać czy w terminologi prawnej czyny te miały charakter znęcania się. W moim odczuciu miały, prokuratura uznała ten czyn przestępczy za przymuszanie.
Mateusz (212.191.6...) 31-12-2020 13:24
3.
I jeszcze jedno sprostowanie. Nie wszystkie osoby zatrutonione w tym zakładzie były ofiarami czynow Przemysława M. Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie ustalić ile było ofiar. Jednak te osoby niepełnosprawne, które zgodziły się zeznawać na wniosek prokuratury, uważają że Pan Przemysław M. nie powinien pracować z ZAZ Centralna Kuchnia.