W wielu rodzinach dzieci mają do podziału tylko jeden komputer lub tablet.
Ilość wyświetleń: 1021
Rzesza uczniów ze szkół prowadzonych przez powiat stargardzki, nie ma warunków do nauki zdalnej.
Trudności związane z brakiem odpowiedniego sprzętu komputerowego w domu czy też dostępem do sieci ma aż 372 uczniów z powiatowych szkół.
- Ci uczniowie nie mają możliwości do nauki zdalnej - ubolewa Elżbieta Szumska, radna powiatu. - Niektórzy nie mają dostępu do internetu lub jest on za słaby. W niektórych rodzinach jest kilkoro dzieci, co powoduje, że z jednego komputera korzystają na zmianę. Sytuacja tych dzieci jest przerażająca.
Powiat sprawdził sytuację uczniów. Z zestawienia wynika, że 372 uczniów nie ma jak się uczyć na odległość. Mogą jedynie korzystać z telefonu.
- Faktycznie sytuacja jest trudna - przyznaje Iwona Wiśniewska, starosta powiatu stargardzkiego. - Wykorzystujemy każdą możliwość, by tym uczniom ułatwić nauczanie. Niektóre szkoły przekazały im własny sprzęt.
Na 736 uczniów I Liceum Ogólnokształcącego aż 730 zadeklarowało posiadanie własnego laptopa. Dla pozostałej szóstki, komputery znalazła szkoła. 30 urządzeń przekazano uczniom z Zespołu Szkół nr 1, dzięki czemu wszyscy korzystają z nauki zdalnej. Podobnie jest w ZS2, gdzie dla uczniów wygospodarowano 10 komputerów oraz ZS5. Tam czwórce uczniów przekazano sprzęt szkolny.
W innych placówkach sytuacja już nie jest taka różowa. W II LO na 620 licealistów własne urządzenia ma 535 z nich. Zaledwie dla 4 uczniów udało się wygospodarować sprzęt. Duży problem z nauczaniem na odległość jest w Zespole Szkół Budowlano - Technicznych. Na 571 osób uczących się w tej szkole, z nauką ma kłopot aż 271 uczniów. Nie mają komputerów albo dostępu do sieci albo ta sieć jest za słaba. Szkoła przekazała sprzęt 22 uczniom. W Szkole Podstawowej Specjalnej na 162 osoby, własnego laptopa czy też komputer stacjonarny ma 106 uczniów. Szkoła wypożyczyła sprzęt 14 uczniom.
- Kadra tej szkoły sobie jakoś radzi i wykorzystuje inne formy kontaktów z uczniami ZSS - mówi Iwona Wiśniewska.
Powiatowy samorząd obiecuje wykorzystać wszelkie możliwości, by jakoś pomóc uczniom, którzy z różnych przyczyn nie mogą uczestniczyć w lekcjach online.
Z naszych (pracujących) podatków idzie świadczenie 500+, 300+ i wiele innych zapomóg...a tu takie kwiatki...Budowlanka nie ma komputerów...ciekawe kto sie tam uczy, pewnie same seby i karyny..
.... (81.190.35...) 25-11-2020 12:55
2.
Pani Szumska to co pani mówi, to totalne nieporozumienie. Zgadzam się w pełni z przedmówcą. Kpiną jest jest co pani mówi. Kto panią zrobił radną,komu się pani podlizuje. Pachnie mi PZPR. Zgadłem? A pani Starosta przytakuje. Policzcie panie skąd więcej głosów do Was spłynie na kolejne wybory. A może nie wiecie, że czasy programów społecznościowych się skończyły.Oj smutne to, smutne.
Strgardzianin (31.11.130...) 25-11-2020 16:05
3.
To jak oni pozdawali do wyższych klas jak nie mieli sprzętu a zdalne nauczanie jest od kwietnia czy maja
My Polacy (176.221.121...) 25-11-2020 16:34
4.
Po prostu stara tradycja... Przepchnąć z klasy do klasy na siłę, niech sobie tłuki jakoś radzą...A pózniej tacy wyborcy i obywatele, którzy nie znają swoich podstawowych praw i obowiązków. Każdy kto trochę obieca jest ich panem i władcą....