Strażacy interweniowali w Dolicach wczoraj późnym wieczorem. Fot. OSP Dolice.
Ilość wyświetleń: 835
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dolicach zostali wezwani do jednej z posesji.
- Tuż przed 22 zadysponowano nas do alarmu z czujki dymowej w jednym z domów przy ul. Kolonia w Dolicach - informuje OSP. Na miejsce udaliśmy się pojazdem GBA Volvo 539z43 z szóstką ratowników na pokładzie. W strażnicy pozostał drugi pojazd Mercedes GBARt 539z41 z siedmioosobową obsadą w oczekiwaniu na wynik rozpoznania.
Trzy osoby samodzielnie opuściły budynek przed przyjazdem strażaków.
- Silnie zadymione było jedno z pomieszczeń - dodaje OSP. - Zadysponowano dodatkowe siły i środki: drugi zastęp z naszej jednostki oraz JRG Stargard. Po rozpoznaniu zdecydowano o podaniu jednego prądu wody w natarciu, odłączeniu mediów, przeszukaniu budynku oraz jego przewietrzeniu. Podjęte działania okazały się skuteczne.
Jak informuje straż z Dolic, chrzest bojowy przeszedł wczoraj dostarczony właśnie halligan (narzędzie ratownicze dla straży) i złożone wcześniej pakiety wężowe.
- Po raz kolejny okazało się, że wyposażenie mieszkania w czujki dymu to dobra inwestycja, która ratuje życie i mienie - komentują zdarzenie doliccy strażacy.