Mieszkańcy i druhowie z wielką fetą witali nowy wóz strażacki. Fot. UG Kobylanka.
Ilość wyświetleń: 534
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobylance dostali wóz ratowniczo - gaśniczy.
Nowy nabytek, przystrojony wstęgami i balonami, zajechał na teren remizy wczoraj wieczorem. Był pilotowany przez auta z innych jednostek OSP. Z wielką radością witali je ratownicy i mieszkańcy gminy. Druhowie sprowadzili samochód z Kielc. Jest on wygraną w profrekwencyjnej akcji "Bitwa o wozy". Kobylanka znalazła się w grupie 49 gmin do 20 tys. mieszkańców, z najwyższą frekwencją podczas drugiej tury wyborów prezydenckich. Otrzymały one po 800 tys. zł.
- To było powitanie z wielką pompą - opowiada o wczorajszych wydarzeniach Julita Pilecka, wójt gminy Kobylanka. - Z głośnym trąbieniem i wyciem syren, witany przez szpaler strażaków, rozświetlających flarami niebo, nowy wóz wjechał na teren remizy.
Piotr Dolata, prezes OSP w Kobylance przywitał samochód szampanem. Paweł Żurawiński, proboszcz miejscowej parafii poświęcił nowy nabytek. Na uroczystości byli obecni także Jarosław Tomczyk, komendant Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej i Michał Smela, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Stargardzie.
Druhowie z OSP Kobylanka zapowiadają, że urządzą wielkie podziękowanie dla mieszkańców, bo to oni przyczynili się do wygrania auta, licznie idąc do urn.
- Jak tylko warunki pogodowe i epidemiczne pozwolą, impreza na pewno się odbędzie! - zapowiadają włodarze gminy Kobylanka.