Oddział PCK w tym roku nie przygotowuje świątecznych paczek dla najuboższych mieszkańców.
Ilość wyświetleń: 401
Internauci zwracają uwagę na kwesty i zbiórki żywności prowadzone w sklepach. Pytają czy są legalne.
- Sprawdzał ktoś kwestujących przed Lidlem czy Kauflandem? - pyta na naszym forum pan Grzegorz. - Młodzi ludzie z plecaczkami, kwestują niby na chore dzieci. Czasem nachalni. Wygląda mi to na ściemę.
Każdego roku przed świętami zbiórki pieniężne i żywnościowe organizował m.in. miejscowy oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Z darów stargardzian powstawały świąteczne paczki na najbardziej potrzebujących.
- Obecnie nie organizujemy zbiórek żywności na terenie Stargardu - informuje Katarzyna Kociuba ze stargardzkiego oddziału PCK. - Prowadzimy działalności pomocową w formie świadczenia usług opiekuńczo -terapeutycznych dla seniorów i osób z problemami psychicznymi w rapach programu "Senior+" oraz działalności Środowiskowego Domu Samopomocy Typu AC.
PCK otrzymuje żywność, niewielkie ilości, od sklepów Dino w ramach podjętej współpracy na terenie województwa. Zostaje ona przekazywana podopiecznym placówek, będącym w ciężkiej sytuacji materialnej lub jest umieszczana w Jadłodzielni znajdującej się w budynku przy ul. Limanowskiego.
- Zazwyczaj prowadzono zbiórki w ramach współpracy ze szkołami z terenu powiatu stargardzkiego, jednak w związku z istniejącą sytuacją pandemiczną na terenie kraju, zawieszono takie akcje - dodaje Katarzyna Kociuba.
Wrzucając datki do puszek lub żywność do koszyków warto wiec zerknąć na identyfikatory osób biorących udział w zbiórkach i sprawdzić dla kogo jest pomoc.