Wnętrze kościoła w Lisowie po generalnym remoncie. Fot. Tomasz Zbirochowicz.
Ilość wyświetleń: 787
Mieszkańcy Lisowa, w gm. Chociwel po roku przerwy wrócili do swojego kościoła. Świątynia była remontowana.
Na początku tego roku w Lisowie doszło do katastrofy budowlanej. W miejscowym kościele runął sufit. Trzeba go było zamknąć na cztery spusty. Wierni byli zmuszeni jeździć na msze do kościoła parafialnego w Chociwlu.
Kościół w Lisowie został odremontowany. W dużej mierze dzięki mieszkańcom i Tadeuszowi Kłapkowskiemu, miejscowemu proboszczowi.
- To była wielka mobilizacja mieszkańców – opowiada Edyta Wachowicz, radna gminy Chociwel, mieszkanka Lisowa. – Szczerze mówiąc, na początku myślałam, że to się nie uda. A jednak! Dzięki mobilizacji mieszkańców mamy w końcu odremontowany kościół. Staliśmy się jedną, wielką rodziną.
W Lisowie mieszka ok. 350 mieszkańców. Zakasali rękawy i wzięli się za remont. Jedni pracowali w tygodniu, inni w soboty od świtu do nocy.
- Wymienione zostały więźby dachowe, wzmocnione i odmalowane ściany, położone płytki przy ołtarzu, cała świątynia została odmalowana – wylicza Łukasz Jesionowski, sołtys wsi. – Prawie wszystko zrobili mieszkańcy. Jedynie witraże wykonała firma zewnętrzna.
W remont kościoła zaangażował się lokalny przedsiębiorca Mariusz Ruciński, właściciel firmy Elektromont, który nadzorował pracami i włożył sporo nakładów finansowych w odbudowę zniszczeń. Mieszkanki wsi gotowały robotnikom, sprzątały po robotach budowlanych.
- To była wielka integracja mieszkańców – mówi miejscowa radna. – Jesteśmy przeszczęśliwi, że nam się udało.
Roboty budowlane w kościele kosztowały ok. 300 tys. zł. Remont wsparły gmina Chociwel, Starostwo Powiatowe w Stargardzie, a także Urząd Marszałkowski. Sporo pieniędzy wyłożyli sami mieszkańcy, którzy ze zbiórek zgromadzili ok. 56 tys. zł.