Stargardzianie pomagają na różne sposoby. Wielu przyjmuje uchodźców pod swój dach
Dwie rodziny z Kijowa z sześciorgiem dzieci znalazły schronienie w jednorodzinnym domku, udostępnionym im w całości przez małżeństwo ze Stargardu. Fot. prywatne.
Ilość wyświetleń: 2112
W Stargardzie ok. 40 ukraińskich rodzin znalazło do tej pory dach nad głową w mieszkaniach stargardzian.
Stargardzianie pomagają uchodźcom jak tylko mogą. Niemal nie zamykają się drzwi cerkwi przy ul. Młyńskiej, gdzie znoszą dary. Przekazują je też do Stargardzkiego Centrum Kultury, Zakładu Usług Komunalnych, a także dwu szkół na os. Zachód; Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi i Zespołu Szkół nr 2, w których zorganizowano miejsca noclegowe dla uciekających przed wojną Ukraińców. Uchodźcy przebywają też w Hotelu 104 oraz motelu Polonus w Morzyczynie. W połowie marca będą mogli się schronić w dawnym budynku sądu przy ul. Bogusława IV. Trwa remont pomieszczeń.
Wiele akcji pomocowych
Stargardzianie także na własną rękę organizują pomoc, zwożą z granicy uchodźców własnymi samochodami, organizują zbiórki pieniężne, skrzykują się w internecie, informują co jest potrzebne, oferują ubrania, żywność, zabawki. Artyści z BRAMY przekazali na licytację swoje obrazy. W mieście organizowane są charytatywne koncerty. W akcje pomocowe włączają się uczniowie stargardzkich szkół.
Z pomocą śpieszą też przedsiębiorcy. Na przykład Bistro Na Talerzu, które dochód ze sprzedanego żurku przekazało na pomoc Ukrainie. Zaś firma Backer ofiarowała laptopy i telefony komórkowe.
Dla walczącej Ukrainy przekazano niedawno 30 agregatów prądotwórczych.
- Udało nam się zebrać kwotę 47113 zł i 11 agregatów - informuje Wojciech Woźniak, stargardzianin, właściciel Centrum Ogrodniczego przy ul. Gdyńskiej w Stargardzie. - Dziękuję przedsiębiorcom, mieszkańcom Stargardu i okolic oraz Stargardzkiej Izbie Gospodarczej za wielkie serca i ogromną pomoc. Jest w nas siła. Zbiórka trwa dalej, pieniążki można wpłacać na konto parafii greckokatolickiej. Numer IBAN: 07 1940 1076 3014 2958 0000 0000 tytułem "agregaty" przeznaczone będą one na wsparcie ukraińskiego wojska i tamtejszej ludności. Dziękuję moim przyjaciołom za zaangażowanie w tę zbiórkę i proszę, by ta pomoc nie wygasła, byśmy codziennie przypominali sobie, że pomagamy w słusznej sprawie naszym sąsiadom ze wschodu.
Fot. ZU w Stargardzie
Dają im dach nad głową
Nie brakuje w Stargardzie także tych, którzy przyjmują obcych ludzi pod swój dach.
- Przyjęliśmy do siebie dwie rodziny z Kijowa – mówi stargardzianka (dane do wiad. red). – Udostępniliśmy im cały dom. Mogą w nim mieszkać dopóki będą chcieli.
Dwie siostry i córka jednej z nich, mieszkanki Odessy, znalazły schronienie w domu pani Iwony Młotkowskiej ze Stargardu.
- Udostępniłam im pokój gościnny – mówi pani Iwona. - Bo jak w takiej sytuacji nie pomóc?
Siostry, które w Odessie prowadziły swoje małe biznesy nie chcą niczego za darmo. Zamierzają znaleźć w Stargardzie pracę.
- Jesteśmy Polakom bardzo wdzięczni za pomoc – mówią siostry z Odessy.
Pan Grzegorz z rodziną (dane do wiad. red.) zakwaterował u siebie mamę z dwójką dzieci.
- Na każdym kroku te osoby są zaskoczone postawą Polaków, nie myślały, że spotka ich taka życzliwość – mówi pan Grzegorz.
Swoim rodakom pomagają też mieszkający w Stargardzie Ukraińcy. Stargardzkie koło Związku Ukraińców w Polsce robi to niemal całe dnie i noce.
- Nasi najmłodsi uchodźcy to Pawło i Jesenija - mówi Iwona Marciszak ze Związku Ukraińców. Jedno ma dwa, drugie trzy miesiące. To nasi najmłodsi uchodźcy. 56 godzin były na granicy.
Fot. ZU w Stargardzie
Ukraińcy - rodakom
Ale na własną rękę pomagają też inni Ukraińcy mieszkający w Stargardzie.
- Pomogłam w przekazaniu 7 ukraińskich rodzin – mówi pani Vladylena Sagradian z Winnicy w środkowej Ukrainie, która do Stargardu przyjechała z mężem i córką jeszcze przed wojną, dwa miesiące temu. – Udało się znaleźć im lokum w mieszkaniach stargardzian. Są to matki i dzieci uciekające przed wojną. Polacy są bardzo mili, pozwalają mieszkać w swoim domach za darmo, dają jedzenie i wsparcie. Uchodźcy płaczą, nie spodziewali się, że będzie tu tak miło i bezpiecznie.
Nie ustaje dalsza pomoc. Do punktów pomocy Ukraińcom zgłaszają się kolejne rodziny chcące przygarnąć zrozpaczonych i bezradnych Ukraińców.
- Ok. 40 rodzin z Ukrainy zamieszkało do tej pory w domach stargardzian – podsumowuje Iwona Marciszak, z koła Związku Ukraińców w Stargardzie.
To ukrainiec i śmierc Polakow-200 tys ma w d... i sie naśmiewa *****.
Pamiętamy (31.11.131...) 09-03-2022 17:27
6.
(31.11.131...) to rusek i dzisiejszą śmierć ukraińców ma w d... i sie naśmiewa cymbał
Pamiętajcie (185.65.50...) 09-03-2022 18:28
7.
(31.11.131...) jest tak głupi, że mógłby zostać po unieruchomieniu WZORCEM ŁUPKA w instytucie miar pod Paryżem. Nie odpowiadać na zaczepki tROLA,...Choć jak napisał qqłka ";Za te drwiny z Wołynia należy ci się ***."; Jestem przekonany, że ktoś pokaż mu, jakim jest małym, ***** automatem od pisania głupot.
Wróg putina (176.221.124...) 09-03-2022 21:01
8.
200 tys dzieci i starców zabijanych przez rabanie siekierami, nabijanie na ploty, wydlubywanie oczy na Wołyniu w 43 roku. Ilu zginęło teraz na ukrainie? i jak? od bomb, a nie ktoś je porabał siekierą. Jest różnica.
wróg głupoty i obłudy (31.11.131...) 09-03-2022 21:55
9.
Co ma Wołyń do wojny na Ukrainie? Jaki to ma związek. Po co w realiach dzisiejszej wojny powoływać się na wydarzenia sprzed 80 lat?
Askme (37.120.209...) 10-03-2022 06:58
10.
Wołyn leżał i lezy na ukrainie. Tam żyli Polacy , ktorych wymordowali sąsiedzi. Nie mają honoru. Jutro ci napisze po co wracac do wojny dzisiejszej i ofiar w tej wojnie, co za ****b.
ehh.. (31.11.131...) 10-03-2022 09:47
11.
Teraz to musimy się bać i ruskich i ukraińców,bo nie wiadomo co im przyjdzie do głowy.
polak (83.23.191...) 10-03-2022 15:19
12.
Jedni drugich sa warci. Polacy doznali krzywd od nich wiec kij im w ucho. Stalinizm kontra Banderyzm.