Zatrzymanie opla na ul. Szczecińskiej. Jeden z amfetaminą, drugi z marihuaną
Kierowca i jego pasażerowie mieli powody, by zachowywać się nerwowo na widok mundurowych.
Ilość wyświetleń: 1174
Do aresztu prosto z kontroli drogowej trafiło dwóch mężczyzn. Jeden z nich był poszukiwany do odbycia kary.
Pecha mieli mężczyźni podróżujący oplem. Podczas rutynowej kontroli drogowej wyszło na jaw, że jeden z nich ukrywa się przed Temidą. Zatrzymano ich na ul. Szczecińskiej w Stargardzie. W aucie znajdowały się trzy osoby. Policjanci wyczuli charakterystyczną woń marihuany.
- Policjanci stargardzkiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej podróżujących oplem, których nerwowe zachowanie wzbudziło podejrzenie policjantów - opowiada mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Byli pobudzeni, niespokojni. Na widok policjantów zaczęli się nerwowo zachowywać. Szybko wyszło na jaw, co było tego powodem. Okazało się, że 38 - letni pasażer posiadał przy sobie znaczne ilości amfetaminy i jest poszukiwany za popełnione wcześniej przestępstwa. Jego 42- letni kolega posiadał przy sobie marihuanę.
38 - letni pasażer miał w plastikowym pudełku blisko 200 gramów amfetaminy. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Stargardzie do odbycia kary pozbawienia wolności. U kolejnego pasażera policjanci znaleźli susz roślinny. Badanie wykazało, że jest to marihuana. 38-latek i jego starszy kolega zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
- Za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 10 lat pozbawienia wolności - przypomina policja.