Ilość wyświetleń: 1446
Stargard. Ja Się Nie Ścigam żegna się z biegaczami i miłośnikami środowych spotkań przy fontannie i biegania w parku Chrobrego.
- Wszystko się kiedyś kończy....tak właśnie już jutro zakończy się nasza przygoda - czytamy na profilu fejsbukowym Stargard. Ja się nie Ścigam. - Po ponad 6 latach postanowiliśmy zakończyć inicjatywę środowych spotkań przy fontannie. To był wspaniały czas, wiele pięknych wspomnień oraz nawiązanych przyjaźni. Będziemy za wami tęsknić. Będzie nam miło jak jutro wspólnie z nami pokonacie ostatnie kilometry w ramach inicjatywy Stargard. Ja Się Nie Ścigam.
Fot. SJSNŚ.
Decyzja założycieli zaskoczyła uczestników środowego biegania. Powodem rozpadu Stargard. Ja Się Nie Ścigam ma być brak funduszy na dalszą działalność stowarzyszenia. Sugerują to niektórzy uczestnicy spotkań przy parkowej fontannie.
- Wszystko było OK do czasu kiedy do sportu wmieszała się polityka, co prawda mała, ale zawsze polityka - uważa Ryszard Wieczorkiewicz, jeden z uczestników środowych spotkań. - Najpierw stowarzyszenie zostało pozbawione jakiejkolwiek dotacji, poodchodzili ludzie którzy powołali i tworzyli stowarzyszenie. Wspomnę tylko, że SJŚnŚ był współorganizatorem Biegu Forsycji, biegu z książką, biegu charytatywnego dla dzieci z autyzmem, biegu niepodległości, biegu noworocznego i wielu, wielu innych regionalnych zamierzeń. Był entuzjazm, nawiązywały się koleżeńskie wspaniałe relacje, a nawet powstały związki małżeńskie. Stowarzyszenie pomagało w organizacji biegów w Pyrzycach i Szczecinie. Na środowe biegi zapraszani byli ciekawi ludzie, autorzy książek, sportowcy z najwyższej półki - rekordziści Polski, medaliści mistrzostw świata, Europy, uczestnicy olimpiad, przyjeżdżali goście z zagranicy. Można by jeszcze wymienić i wspomnieć o innych pozytywnych sprawach, na pewno każdy z środowych spotkań ma własne spostrzeżenia i odczucia. Zaapelowałem do ostatnich organizatorów naszych spotkań, aby nie likwidowali strony stowarzyszenia, bo być może znajdzie się ktoś będzie chciał aby zmartwychwstało, ale już bez polityki. Ja, w ostatnim spotkaniu nie wezmę udziału.
O działalności i inicjatywach Stargard. Ja Się Nie Ścigam pisaliśmy wiele razy. Ostatnio tutaj: wiadomosci.rii.pl/index.php.
Stargardzianie ubolewają, że grupa, która promowała aktywność i ruch na świeżym powietrzu ulega rozwiązaniu. Jutro 300. i ostatnie środowe bieganie. Tradycyjnie rozpocznie się o godz. 19.
- Czujemy, że cały projekt, który ponad 6 lat temu aktywowaliśmy spełnił w 100 procentach swoją formułę - brzmi jeden z wpisów założycieli. - Wiele osób wspólnie z nami rozpoczęło przygodę z bieganiem lub kijkami, staliśmy się jedną sportową rodziną. To jest ogromna wartość tej inicjatywy i jesteśmy przekonani, że to pozostanie z nami na bardzo długo.
Czekamy na oficjalne stanowisko założycieli stowarzyszenia odnośnie zaprzestania jego działalności.
Aktualizacja, 21 grudnia, godz. 8.00
Dziś wczesnym rankiem otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pytania od jednego z współzałożycieli Stargard. Ja się nie ścigam.
Grzegorz Rybaczuk, który jest także radnym Rady Miejskiej w Stargardzie potwierdza, że dziś, 21 grudnia, biegacze, spacerowicze, amatorzy nordic walking spotykają się oficjalnie po raz ostatni.
- Ponad 6 lat temu zrodziła się inicjatywa, której celem było propagowanie biegania wśród mieszkańców naszego miasta, teraz uznaliśmy, że cała formuła spełniła swoją rolę można powiedzieć, że z dużym zapasem - odpowiada Grzegorz Rybaczuk. - Każda inicjatywa się kiedyś kończy ..Jesteśmy przekonani, że dużo dobrego SJSNS pozostawia po sobie.
A co z brakiem dotacji dla stowarzyszenia, o którym informuje Ryszard Wieczorkiewicz? - pytamy.
- Te elementy nie miały na to najmniejszego wpływu - odpowiada. - Cała idea SJNS po prostu się wyczerpała.
(w) - 20-12-2022
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
Czy bez dotacji nie mogą dalej biegać??, chore to jest. Ludzie sami mogą się skrzyknąć na fb. bez dotacji i działalności stowarzyszenia.
żenada sportowa (31.11.131...) 20-12-2022 18:07
2.
Pewnie stracili z dwa etatu
Jarek (31.11.128...) 21-12-2022 08:19
3.
Dla niedoinformowanych i siejących nieprawdziwe informacje - żadne dotacje nie miały wpływu na decyzję o zaprzestaniu działalności w tej formie. Działaliśmy bez dotacji na początku naszego istnienia i także ostatnie lata (w czasie COVIDu i po COVIDzie nie występowaliśmy po publiczne pieniądze).
Andrzej (193.106.154...) 21-12-2022 11:01
4.
To o co chodzi jak nie wiadomo to o kasę oswic nas
Jarek (31.11.128...) 21-12-2022 12:26
5.
Nigdy nie robiliśmy tego dla pieniędzy. Osoby biegające z nami regularnie znają powody.
Andrzej (193.106.154...) 21-12-2022 12:38
6.
Jak coś spełnia swoją rolę to tym bardziej powinno być kontynuowane trochę to takie dziwne tłumaczenie stowarzyszenia że cała formuła spełniła swoją rolę można się z niej wycofać
Jaro (89.151.32...) 21-12-2022 13:54
7.
Samo Stowarzyszenie zostało zamknięte dwa lata temu.
Andrzej (193.106.154...) 21-12-2022 14:29
8.
A po co fundusze, zeby biegac?
ip (91.66.62...) 21-12-2022 17:06
9.
czyli nie będą biegać bo nie ma kasy????
Marta (46.76.20...) 22-12-2022 09:04
