Ilość wyświetleń: 2044
Tłumy stargardzian towarzyszyły w ostatniej drodze Romualda Bobrowicza, który przez 38 lat był dyrektorem SP3.
Romuald Bobrowicz zmarł niespodziewanie. Miał 72 lata. Przez ostatnie 38 lat rządził Szkołą Podstawową nr 3.
- Żegnamy dzisiaj naszego przyjaciela, mentora, dyrektora, który był dla nas przykładem, doceniał, który nas inspirował do działania i ciągłego doskonalenia - mówiła na pogrzebie w imieniu grona pedagogicznego Beata Margula, zastępca dyrektora SP3. – Szkoła była dla Ciebie tak naprawdę drugim domem, swojej pracy potrafiłeś oddać się bez reszty. Od chwili, gdy objąłeś stanowisko dyrektora naszej szkoły robiłeś wszystko, aby była ona wzorową placówką oświatową przyjazną uczniom i całej szkolnej społeczności. Tworzyłeś w niej niepowtarzalny klimat, robiłeś wszystko, by była szkołą nowoczesną. Nie bałeś się podejmować odważnych decyzji, czego owocem jest przepiękna sala gimnastyczna, bogato wyposażone sale lekcyjne czy kompleks boisk sportowych. Byłeś skromny, a liczne nagrody szybko odkładałeś na półkę. Mury naszej szkoły wypuściły wielu wspaniałych uczniów, dobrych i wspaniałych ludzi. W swojej pracy czułeś się szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Dziękujemy!
Zastępczynie pożegnały dyrektora dźwiękiem dzwonka. Romualda Bobrowicza żegnał też prezydent Stargardu.
- To pożegnanie przyszło nagle, w połowie załatwionych spraw, w połowie prowadzonych dyskusji, można powiedzieć, że w połowie drogi, którą wspólnie zaczęliśmy – mówił na cmentarzu Rafał Zając, prezydent. - Będę pamiętał Ciebie dyrektorze Romku jako świetnego gospodarza, człowieka otwartego, elastycznego, który potrafił zawsze aktywnie odpowiadać na potrzeby środowiska szkolnego, młodego człowieka i jego rodziny. Byłeś dyrektorem szkoły prawie 40 lat. Twoją elastyczność widzieliśmy wtedy, gdy zmiany w systemie oświaty spowodowały konieczność przyjęcia likwidowanego gimnazjum. Z pełną otwartością podszedłeś do potrzeby tworzenia przedszkoli miejskich, do potrzeby integracji obu budynków, do otwierania się na nowe programy, m.in. związane z tworzeniem klas mistrzostwa sportowego. Dla Ciebie każdy problem, który się pojawiał był wyzwaniem, na które starałeś się pozytywnie odpowiedzieć.
Romuald Bobrowicz chorował na serce. Zmarł nagle 4 maja. Spoczął na nowym cmentarzu komunalnym na Giżynku. Pochowano go w mogile żony, która zginęła 22 lipca 2007 roku w wypadku autokaru pod Grenoble we Francji.
(w) - 08-05-2023
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Artykuły powiązane:
1.
PAMIĘTAMY
KAMRACI (188.123.220...) 09-05-2023 18:41
