logofacebook.jpg
Witaj
3.137.192.3

Mają zacząć naprawę w tym miesiącu (akt.)

Jak poinformował deweloper, przygotowania do naprawy się rozpoczęły.

1684565219.jpg
Ilość wyświetleń: 2340
12 maja 2022 r. z budynku nr 8, znajdującego się na rogu ulic Armii Krajowej i Twardowskiego na os. Pyrzyckim w Stargardzie ewakuowano 14 rodzin. Deweloper zapewnia, że jeszcze w tym miesiącu przystąpi do napraw w bloku. 


    - Remont rozpoczniemy w tym miesiącu, mamy projekt naprawy  – mówi przedstawiciel firmy etBUD, która wybudowała Osiedle Trzy Słońca. – O ile lokatorzy przekażą nam lokale. Jeden z nich już został nam przekazany i prowadzimy w nim prace przygotowawcze. 

   - Już dawno byliśmy na to przygotowani - odpowiada wspólnota mieszkaniowa, która zarządza blokiem. - Do tej pory deweloper nie odezwał się do żadnego z mieszkańców. Kolejny raz jesteśmy zwodzeni.  

    Minął rok  

   Od roku stargardzianie z bloku nr 8 na os. Pyrzyckim są bez dachu nad głową. 12 maja ub. r. w kilkanaście minut musieli wyjść z mieszkań, zostawiając za sobą dorobek życia. Koczują u krewnych na kilku metrach kwadratowych, jeden z mieszkańców żyje w magazynie swojego sklepu. Spłacają kredyty, które zaciągnęli na mieszkania, płacą za nie czynsz. Większość jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Od wielu miesięcy czekają na rozstrzygnięcia prokuratury. 

 
- Sprawa jest w toku, toczy się w sprawie – mówi Alicja Macugowska – Kyszka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Czekamy na opinię biegłego z zakresu budownictwa. Będzie ona miała wpływ na dalsze decyzje.  

   Opustoszały budynek został przez lokatorów w rocznicę ewakuacji obwieszony transparentami i kartkami. Z haseł, które się na nich znalazły, bije bezradność i rozczarowanie kierowane do władz miasta i instytucji, na które mieszkańcy liczyli, gdy zawalił im się świat. 

   - Nadzór budowlany według swoich kompetencji wydał wszystkie stosowne decyzje - informuje Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Stargardzie. – Od mieszkańców teraz zależy, kiedy wykonają cały zakres robót naprawczych w celu doprowadzenia budynku do stanu użytkowania. Lokatorzy będą mogli wrócić do mieszkań, jak zostaną wykonane wszystkie roboty naprawcze, zgodne z przepisami budowlanymi.

  Miasto proponowało mieszkańcom m.in. tymczasowe lokum w hotelu 104, a także na kilka miesięcy, mieszkania TBS.  

  - Kogo w takiej sytuacji było stać na ich urządzenie? Były puste, bez wyposażenia, skąd niby  mielibyśmy mieć pieniądze na zorganizowanie sobie w nich życia? - komentują lokatorzy. 
  

Przepisy, z uwagi na konsekwencje wynikające z samej konstrukcji prawa własności, nie dają miastu możliwości bezpośredniej interwencji w sprawie budynku - odpowiada w imieniu miasta Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu. - Mimo to od samego początku wypracowaliśmy i proponowaliśmy mieszkańcom konkretne możliwości wsparcia wynikające z przepisów, a wychodzące poza ramy zadań samorządu, które były prezentowane przedstawicielom wspólnoty, czyli reprezentacji mieszkańców. Oczywiście wciąż pozostajemy otwarci na dialog i mieszkańcy mogą się z nami kontaktować w tej sprawie.


   
   Wad jest dużo więcej 

   Blok jest w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej. Na konkretne przyczyny jego popękania  wskazuje ekspertyza. Zarząd ma gotowy projekt naprawy, który wykonała na jego zlecenie jedna ze szczecińskich firm.

   - Wykazała jeszcze więcej wad w budynku niż jest w ekspertyzie - mówi Mateusz Bareja z zarządu wspólnoty.
- Zebraliśmy oferty od potencjalnych wykonawców naprawy bloku. Koszty mogą iść w miliony. Tymczasem służby działają w swoim tempie, jesteśmy tym rozczarowani. Nasze życie rozpadło się na kawałki. A ostatecznych rozstrzygnięć nie ma. 

   Na platformie zrzutka.pl trwa zbiórka na obronę prawną poszkodowanych. Podajemy link: zrzutka.pl/r893he. Jej celem jest zebranie 50 tys. zł. Na razie jest nieco ponad 2 tysiące zł.  

  - 
Deweloper nie akceptuje kosztorysu naprawy, przez co zmierzamy na drogę sądową - napisał w opisie zbiórki Przemysław Garbaciak, jeden z poszkodowanych. - W przypadku wygranej sądowej i odzyskania pieniędzy, środki ze zbiórki zostaną przekazane na inny cel charytatywny.  

  Termin wykonania napraw został przesunięty na 30 września br. Stało się tak na wniosek wspólnoty.

 - Praca nad ekspertyzą zajęła nam więcej czasu niż zakładaliśmy  – tłumaczą przedstawiciele  wspólnoty. – Nie byliśmy w stanie zmieścić się w terminach narzuconych nam przez nadzór budowlany. Podobnie było z projektem. Firma, która go opracowywała wiele razy weryfikowała obliczenia, by znaleźć optymalne rozwiązania. W projekt ingerował też deweloper. 

   Deweloper, jak informują mieszkańcy, nie akceptuje przedstawionych mu kosztów naprawy budynku. Ma zaprezentować wspólnocie własny projekt. 

   - Nie upieramy się przy naszym, ale naprawy mają nam zagwarantować usunięcie wszystkich stwierdzonych w budynku wad i bezpieczeństwo w przyszłości  – mówi Mateusz Bareja ze wspólnoty.
  
   Jak informuje jej zarząd, deweloper deklaruje, że niebawem przystąpi do naprawy popękanego bloku. O ile strony dogadają się w kwestii projektu. 

   Aktualizacja: 21 maja


  Wspólnota mieszkaniowa: 
 
   W odniesieniu do słów dewelopera - już dawno mieszkańcy byli przygotowani na przekazanie mu mieszkań, lecz po jego stronie miało to zostać przygotowane poprzez spotkanie i protokół przekazania. Do tej pory nie odezwał się do żadnego z mieszkańców, miał przystąpić do prac przygotowawczych. Sklep udostępnił obiekt swój tylko na czas prac przygotowawczych, nie zgadza się na prace remontowe bo podobnie jak my nie zna projektu naprawy. Niestety kolejny raz jesteśmy zwodzeni. Wg słów mecenasów deweloperów, już nie będzie prac przygotowawczych a prace naprawcze.... Deweloper chce wymienić zamki w drzwiach i zamknąć obiekt. Nikt o zdrowych zmysłach, kto ma cały dobytek w mieszkaniu nie przekaże mu na buzię mieszkania. A przedstawiciele PINB mieli okazję otrzymać projekt i zobaczyć, że ten blok to gruzowisko. Ale łatwiej jest zwalić odpowiedzialność na ofiary tego zdarzenia.  
 
 
(w) - 20-05-2023


Artykuły powiązane:
  • Sportowa sobota na Pyrzyckim (29-03-2024)

  • Są zarzuty dla kierownika budowy popękanego bloku na os. Pyrzyckim (26-10-2023)

  • Obiecali wstawić się za lokatorów u Ziobry (24-05-2023)

  • W rocznicę katastrofy budowlanej na popękanym bloku zawisły transparenty (akt.) (14-05-2023)

  • Park na Pyrzyckim w czterech odsłonach (24-11-2022)

  • Reklama
    1.
            Panie Styczewski, olaliście mieszkańców tego bloku ciepłym moczem i taka jest prawda,a wszystko co zaproponowaliście była płatne i to bardzo płatne żeby nie napisać na poziomie wyzysku!!!Pomoc ZERO
    Anty Styczek (46.204.76...) 20-05-2023 09:52
    2.
            Miejmy nadzieję, że inne nowe blokowiska na OSP nie dotkną podobne problemy. A swoją drogą taka stargardzka ciekawostka to, nazywanie trzech mini bloków w centrum dużego osiedla osiedlem.
    joTes (83.23.161...) 20-05-2023 11:50
    3.
            Bardzoooo szybka reakcja...
    eeeeeeeeeeeeeeeeeeee (176.221.125...) 20-05-2023 12:09
    4.
            O ile lokatorzy przekażą nam lokale. Jeden z nich już został nam przekazany i prowadzimy w nim prace przygotowawcze. - pięknie, to może teraz głos zabiorą poszkodowani? Już jakiś czas temu panowie deweloperzy mieli przejąć blok, bodajrze do 12 maja? i co? z tego co się słyszy to sklep udostępnił im lokal a to jest coś innego niż przejęcie, ok ktoś tu nie mówi prawdy. Do tej pory nikt z firmy deweloperskiej nie skontaktował się z mieszkańcami, jak to twierdzą ";na przejęcie"; mieszkań - wystarczy przejść się na wspólnotę i porozmawiać z ludźmi. Nikt o zdrowych zmysłach z majątkiem pozostowionym w środku na ładne oczy nie da przekazać swojego mieszkania. Gdzie jakieś procedury? ustalenia? przecież to jest oczywiste... Dodatkowo pojawiły się informacje, że projekt już jest, ";już puka do mych drzwi"; więc jak to jest, że projekt jest a nikt nie odbył wizji lokalznej w mieszkaniach tych ludzi aby ocenić zakres prac? przecież to zakrawa na kpinę. Nadzór budowlany według swoich kompetencji wydał wszystkie stosowne decyzje - tylko to potrafią (chyba) bo nic innego, nawet nie umieją odebrać bloków w taki sposób jak mówią przepisy. Od mieszkańców teraz zależy, kiedy wykonają cały zakres robót naprawczych w celu doprowadzenia budynku do stanu użytkowania. Lokatorzy będą mogli wrócić do mieszkań, jak zostaną wykonane wszystkie roboty naprawcze, zgodne z przepisami budowlanymi. - to oni mają to zrobić? przecież to kpina, betonowe koło ratunkowe dla tonącego, gdyby tak łaskapie PINB przyjał projekt albo zainteresował się sprawą, wiedziałby, że ta konstrukcja to dno, dno architektoniczno-konstruktorskie, ilość błędów jaka jest w tym budynku jest zatrważająca a mimo to od ludzi którzy kupili mieszkania - czyli jakiś produkt z wadami - oczekuje się, że na własny koszt go naprawią, państwo z dykty i paździerza. Ludzie w urzędach miejcie trochę honoru i przyzwoitości, naprawdę, bo te 14 rodzin płaci na wasze pensje podatki a wy jeszcze macie czelność rzucać im kłody pod nogi. Naprawdę jestem ciekaw jakby tak rodziny urzędników wysiedlić z ich mieszkań w 15 min, dać żyć przez rok kątem u znajomych, to ciekawe jak szybko znalazłyby się fundusze albo możliwości prawne aby rozwiązać sytuację i znaleźć winnych. Nie róbcie z ofiar winnych tej całej sytuacji!!!!!!!!!!
    SzerokieOczy (65.229.159...) 20-05-2023 12:26
    5.
            Dziękuję za ten artykuł, przyznam że pierwszy który w moim odczuciu jest w miarę obiektywny. Oczywiście trudno się zgodzić z niektórymi wypowiedziami, jednak są to informacje przekazane od samych wypowiadających się. Czy prawdziwa, to niech już ich własne sumienie oceni. Jednak na kilka podpunktów chciałbym się wypowiedzieć: etBUD twierdzi że ma już gotowy projekt naprawy. SUPER, tylko dlaczego najbardziej zainteresowani dowiadują się o tym z artykułu a nie bezpośrednio od dewelopera! Jest to już drugi projekt naprawy, tak samo jak deweloper zlecił swoją ekspertyzę, której nigdy nie upublicznił! (dlaczego?) Pierwszy projekt naprawy deweloperowi się nie podoba, mimo iż mocno na niego wpływał przez co opóźnił go o prawie miesiąc. Jednak zarówno projektanci którzy się pod nim podpisują, jak i mieszkańcy nie zgodzili się na zaniżenie warunków BEZPIECZEŃSTWA, co jest kością niezgody i dlatego deweloper ‘niby’ tworzy własny projekt. Choć już raz wybudował ten budynek z efektem jaki widać. A ilość błędów wykonawczych idzie w dziesiątkach Nadzór budowlany twierdzi że od mieszkańców zależy kiedy wykonają zakres naprawy. Jak by mieli jeszcze tylko z czego. Poświęcają swój cały wolny czas na przyspieszenie naprawy na każdym możliwym etapie, ale nikt za darmo samej naprawy nie wykona. Odnośnie kompetencji nadzoru już się nie wypowiem, raczej ciężko jeśli czegoś brak. W kwestii pomocy od miasta, to mogę podziękować za pomoc psychologa. Szkoda że na tym koniec a nawet i psycholog musiał pracować nad niespełnionymi lub irracjonalnymi obietnicami od władz miasta. A podatki nadal trzeba płacić do tego urzędu.
    Bezdomny (89.151.39...) 20-05-2023 12:30
    6.
            a co to za wyrzutnia po lewej ?
    ot TAK soBIE (89.151.36...) 20-05-2023 13:56
    7.
            Może ktoś wtajemniczony krótko opisze o co tam chodzi; np.: za słaby beton w elementach konstrukcyjnych, źle zagęszczony grunt pod fundamentem itp.
    Beton25 (5.173.192...) 20-05-2023 14:41
    8.
            Brakuje ok 40% zbrojeń a jak są to są źle wykonane,brak dylatacji można by pisać kilometrami,dkspertyza wykazała że w tym bloku mało co jest wykonane prawidłowo
    Janek P kolega lipstick (151.248.62...) 20-05-2023 15:13
    9.
            Wypowiedzi ma poziomie zera absolutnego ludzie od tego są inżynierowie budownictwa, którzy mają wiedzę techniczna a tu poziom gdzie dzwoni ale gdzie
    Starg (80.208.30...) 20-05-2023 15:54
    10.
            Obliczeniowo za mało zbrojenia Wykonanie nie zgodnie z projektem - rozstaw zbrojenia za duży, brak otulin bądź za duże otuliny Miejscami brak od 30 do 50% zbrojenia Brak wykonania zbrojenia rozdzielczego na piętrach Poprzecinane zbrojenie przy wykonaniu kominów oraz szachtów, nie wykonano wymianów Brak oddylatowania stropów od ścian Usunięcie ścian nośnych konstrukcji wg projektu ściany nie nośne lecz wsparto na nich stropy Wsparcie stropów na ścianach działowych Obciążenie ścian które swoją funkcją są nienośne Nieprawidłowe zakotwiczenie podciągów w garażu, Zarysowane podciągi w garażu, nadmierne ich obciążenie Brak ppoz A to ponoć jeszcze nie koniec To tyle co słyszałem od jednej z firm która była potencjalnym wykonawcą, powiedzieli że lista jest długa.
    AlterEgo (46.204.72...) 20-05-2023 16:03
    11.
            Ktoś odebrał i dopuścił ten budynek do użytkowania to jak go odebrał skoro tak dużo jest zaniedbań i źle wykonanych prac
    Jaro (89.151.32...) 20-05-2023 20:54
    12.
            Wow. Przecież ta lista błędów to jakoś horror! To ja się nie dziwię że takie hasła wywieszają. Jeśli to prawda z tymi błędami, to co robi prokuratura? O PINB nie pytam, bo czytając komentarz powyżej, to on też siedzieć już powinien, razem z konstruktorem i kierownikiem. Strach pomyśleć co się dzieje na innych budynkach
    Zaniepokojony (89.151.39...) 20-05-2023 21:51
    13.
            Kierownik budowy już pewnie posrany klepał jak mu pracodawca kazał więc deweloper był świadomy błędów,a błąd to kasa w jego kieszeni.Za granicą np.w takiej Skandynawii dewelopera zrównali by z ziemią w ciągu kilku dni,zabrali majątek itp.
    To nie koniec (37.47.131...) 20-05-2023 22:36
    14.
            Moim zdaniem, to Prokuratura powinna zająć się Nadzorem Budowlanym, który pozwala Deweloperom na takie budownictwo. Znam przypadek, bloków po sąsiedzku, które budował Szubert. Podczas mokrego roku osiedle zamieniło się w basen. Ściany wewnętrzne, zewnętrzne m0okre na metr w górę, piwnice zalane. Wezwany Nadzór Budowlany a dokładnie p. Szymandera wyżywała się na właścicielach, bo nie taką farba ściany pomalowali, bo na zewnątrz bloku zdjęli płytki położone przez Dewelopera i położyli swoje, a to wentylacje w mieszkaniu sprawdzała i ludzie od Szuberta wyśli dumni, że to nie ich wina. Po skardze do Wojewódzkiego Nadzoru okazało się, że została zlecona ekspertyza, która okazała się powalająca. Blok został za nisko osadzony, brak izolacji poziomej i pionowej i wiele innych usterek. Tak to jest jak w Nadzorze pracują niewłaściwi ludzie. Bloki na Trzech Słońcach były trochę wcześniej oddawane, możliwe, że przez tą samą panią odbierane.
    Monika (213.155.181...) 21-05-2023 17:06
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com