Na odwiedzających, wiele atrakcji czekało w gmachu głównym oraz w Bastei.
Ilość wyświetleń: 579
Kolejna Noc Muzeów za nami! W Stargardzie była to Zielona Noc Muzeów. I to nie tylko za sprawą eksponatów, ale i ubiorów, w jakich pojawili się odwiedzający.
Łącznie oba stargardzkie muzealne obiekty tj. siedzibę główną MAH przy Rynku Staromiejskim oraz Basteję odwiedziło prawie dwa tysiące osób. Były czynne od godz. 18 do północy. To był czas pełen atrakcji, muzealnych zagadek i niespodzianek.
- Dokładnie przyszło do nas 1805 odwiedzających! - informuje Przemysław Antczak z działu upowszechniania sztuki, edukacji i promocji w Muzeum Archeologiczno - Historycznym w Stargardzie. - Ogromnie Wam dziękujemy za bycie z nami tego wieczoru. Za rozmowy, uśmiechy i kreatywne sposoby rozwiązywania konkursowych zadań.
Hasłem przewodnim tegorocznej Nocy Muzeów był kolor zielony. Nawiązywało ono do, prezentowanej obecnie w muzeum wystawy czasowej pt. „… w kolorze zielonym. Między lasem a ogrodem”. Pisaliśmy o niej tutaj: wiadomosci.rii.pl/index.php. Stargardzianie chętnie odpowiedzieli na apel muzealników, by wtopić się w jej kolorystykę. Niektórzy poszli na całość i mieli na sobie zieleń od stóp do głów. Także pracownicy witali gości w zielonych koszulkach, a panie dodatkowo w kolorowych wiankach.
- To bardzo fajny pomysł - komentuje pani Ilona. - To jedyna taka noc w roku. Warto było zrobić coś innego, chociażby po to, by oderwać się od tej szarej rzeczywistości. Też wygrzebałam z szafy zielone rzeczy i jestem!
Jerzy Waliszewski na wystawie "Aptekarstwo pomorskie i stargardzkie na przestrzeni wieków" odkrywał tajniki ziół i dawnych receptur,. Robił też m.in. czekoladę. Dzięki pokazom i występom na ekspozycji „Dzień po dniu... Stargard 1945-1989” można było wrócić w dawne czasy, w tym także czasy kartek na mięso, cukier czy słodycze. Na jednym ze stoisk prezentowane były m.in. wyroby Polleny czy Luxpolu. Był też pokaz stargardzkiej konfekcji, wielu z nas na pewno pamięta te słynne luxpolowskie dresy, fartuchy czy szlafroki z poliestru.
W murach Bastei na odwiedzających czekały m.in. warsztaty origami. Dzieci chętnie wyczarowywały z papieru różne cudeńka, nawiązujące do wystaw. Chętni brali udział w konkursie na rozpoznawanie roślin związanych z ekspozycją "Stargard - miejsce z historią".
Odwiedzający "biegali" po muzealnych budynkach z kartami konkursowymi. Na poszczególnych etapach zwiedzania czekali na nich muzealnicy, którzy zadawali im zagadki. Wśród tych, którzy rozwiązali wszystkie zadania konkursowe, rozlosowano atrakcyjne nagrody.
Zobacz też naszą krótką transmisję na żywo z Bastei: