Do Stargardu zjechali krewni powstańców wielkopolskich
Potomkowie powstańców wielkopolskich przyjechali na spotkanie zorganizowane w Klubie Wojskowym 12. Brygady Zmechanizowanej przy ul. 11 Listopada.
Ilość wyświetleń: 747
W piątkowe popołudnie Klub Wojskowy gościł potomków powstańców wielkopolskich, którzy spoczywają na nekropolii w Stargardzie.
Organizatorem drugiego takiego spotkania w Stargardzie była Agnieszka Dawicka, która w stargardzkim klubie garnizonowym prowadzi Koło Genealogiczne. Pierwsze, było 30 marca br. Jest członkinią Zachodniopomorskiego Towarzystwa Genealogicznego Pomerania, a na co dzień pracuje w wojskowej bibliotece. Od wielu lat zgłębia historię powstańców wielkopolskich oraz weteranów walk o wolność kraju.
Podczas piątkowego spotkania goście, wnuczęta i prawnuczęta powstańców, którzy zjechali do Stargardu z różnych krańców Polski, mieli okazję do podzielenia się wspomnieniami i pamiątkami po bohaterach, pokazania albumów ze zdjęciami. Agnieszka Dawicka w kolejności alfabetycznej przedstawiła historie powstańców, których groby znajdują się na stargardzkiej nekropolii, pokazywała na planszach ich fotografie, a także zdjęcia ich nagrobków.
Na stargardzkim cmentarzu są pochowani: Franciszek Borak, Walenty Ciszak, który mieszkał w kamienicy przy ul. Towarowej, Kazimierz Gałązka, Franciszek Grześkowiak, Stanisław Górny, Wincenty Kwiatkowski, Antoni Kołodziejski, Bogusław Łubieński, Zygmunt Nowicki, Aleksander Stępkowski, Józef Skrzypczak, Wojciech Szajek, Feliks Wittek i Ignacy Wojciechowski. Nadal żyje jeden syn powstańca Walentego Ciszaka. Ma 93 lata i obecnie mieszka w Łodzi.
Część z mogił doczekała się odnowienia, na pomnikach, dzięki wsparciu miasta, zamontowano tabliczki pamiątkowe z emblematem, potwierdzającym udział w powstaniu. Dwa nagrobki, Zygmunta Nowickiego i Ignacego Wojciechowskiego zostały ponadto wpisane do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski. Dzięki temu znajdują się one pod pieczą państwa. Agnieszka Dawicka wystąpiła do Instytutu Pamięci Narodowej o wpisy dla kolejnych powstańców spoczywających na stargardzkim cmentarzu. - Jest mi niezmiernie miło, że w tym roku udało mi się dotrzeć do wszystkich rodzin powstańców, których mogiły znajdują się na stargardzkim cmentarzu - mówiła na spotkaniu 25 listopada w klubie wojskowym Agnieszka Dawicka, jego organizatorka. - Bardzo się z tego cieszę, jesteście otwarci, chcecie rozmawiać, dzielicie się pamiątkami i dokumentami. Jest to bardzo miłe.
Do Stargardu nie dojechał, ze względu na chorobę, Wojciech Jędraszewski, prezes Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego Gniazdo. Organizatorka odczytała jednak list od niego skierowany do potomków powstańców wielkopolskich, pochowanych w Stargardzie.
- Przesyłam państwu wyrazy uznania za pielęgnowanie pamięci o powstaniu wielkopolskim i jego bohaterach - napisał prezes Gniazda. - Jesteśmy dumni, że mogliśmy się przyczynić do upamiętnienia pierwszych grobów powstańczych na stargardzkim cmentarzu. Życzę państwu owocnego spotkania w Stargardzie!
W liście prezes Jędraszewski podkreślał duże zasługi stargardzianki Agnieszki Dawickiej nie tylko w wyszukiwaniu bliskich rodzin powstańców, ale w odnawianiu ich mogił i upamiętnianiu bohaterów. Wystąpiła też z propozycją ustawienia przy wejściu na cmentarz tablicy informującej o spoczywających na nim powstańcach wielkopolskich. Wystosowała w tej sprawie pismo do wydziału kultury UM w Stargardzie, oferując współudział w tym przedsięwzięciu Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego Gniazdo.
Zbigniew Stacharski w swoim wystąpieniu opowiadał w piątek o Józefie Dowborze Muśnickim, dowódcy powstańców wielkopolskich. M.in. o tym, że miał 4 dzieci, że jego żona zmarła w wieku 38 lat, że został pochowany 26 października 1937 roku w Lusowie w Wielkopolsce, gdzie spoczął we wspólnym grobie z małżonką.
- W Polsce znajduje się tylko jeden pomnik Muśnickiego - mówił Zbigniew Stacharski. - Odsłonięto go w 2015 roku w Lusowie. Za życia nie dostał on żadnego odznaczenia państwowego.
Agnieszka Dawicka zaprezentowała też zebranym I Tom "Złotej Księgi Uczestników Powstania Wielkopolskiego 1918-1919, który otrzymała od prezesa WTG Gniazdo. Każdy członek powstańczych rodzin otrzymał od organizatorów symboliczny kotylion. Wręczali je uczniowie klas mundurowych z II Liceum Ogólnokształcącego w Stargardzie. Na spotkaniu były też przedstawicielki Urzędu Miejskiego w Stargardzie, które zadeklarowały dalsze wsparcie w upamiętnianiu powstańców.
Spotkanie odbyło się związku ze zbliżającą się 105. rocznicą zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.