Członkowie Stargardzkiego Klubu Morsów Miedwianie kolejny raz zorganizowali na rynku nie lada atrakcję. Widowiskowa kąpiel w basenie cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców.
Ilość wyświetleń: 887
Szczytny cel miała niedzielna kąpiel morsów z klubu Miedwianie, zorganizowana na placu przed ratuszem.
Poza tym, że morsy zaliczyły kolejne zanurzenie w zimnej wodzie, klub dorzucił się do puli WOŚP. W tym roku zbierano pieniądze na sprzęt na oddziały pulmonologiczne dziecięce i dla dorosłych.
Choć wydarzenie nosiło nazwę "Gorąca kąpiel Klubu Morsów Miedwianie" woda w basenie wcale nie była gorąca. Gorące były jednak serca kąpiących się i stargardzian, którzy wrzucali pieniądze do klubowych puszek. Od rana Marzena Wójcik, szefowa Miedwian i jej mąż Andrzej kwestowali na ulicach Stargardu, zasilając WOŚP. W kąpieli na rynku, po kilkuminutowej rozgrzewce, wzięło udział 21 osób, w tym dzieci. Część morsów, która nie chciała kapać się na oczach tłumu, zaliczyła tego dnia zanurzenie w Miedwiu. Nad jeziorem także była prowadzona zbiórka.
Zobacz naszą relację live z rozgrzewki i kąpieli Miedwian na Rynku Staromiejskim w Stargardzie:
W moich oczach oni zawsze szukają poklasku, robią to często pod publiczkę i na pokaz nie wiadomo po co. Jak by wielką akacją było to, że tyłek moczą w zimnej wodzie - jak w zoo dawniej szympansy tylko tutaj bez klatki ale na pokaz.