Pożar w Stargardzie. Ogień pojawił się w placówce opiekuńczo - wychowawczej
Ogień pojawił się na pierwszym piętrze budynku przy ul. Piłsudskiego. Fot. Fotografia Ratownicza Stargard.
Ilość wyświetleń: 1506
Pożar wybuchł w sobotni wieczór ok. godz. 21.40 w jednym ze śródmiejskich budynków.
Pod adresem ul. Piłsudskiego 103/1-2-3 działa Placówka Opiekuńczo – Wychowawcza nr 2. To w niej, w jednym z pokoi, przed godziną 22 pojawił się ogień.
Opiekun wyprowadził z budynku 12 dzieci jeszcze przed przybyciem straży pożarnej.
- Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej - mówi w nagraniu dla Stargard pod szczęśliwą gwiazdą, Sylwia Formela, komendant stargardzkiej straży pożarnej.
Na czas akcji trzeba było przeprowadzić ewakuację lokatorów z innych mieszkań. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
- Po przybyciu zastępów na miejsce zdarzenia, strażacy ewakuowali mieszkańców z drugiego piętra, łącznie 13 lokatorów i psa - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Pożar został ugaszony a mieszkańcy, po sprawdzeniu lokali miernikami substancji niebezpiecznych, będą mogli wrócić do mieszkań. Na szczęście w pożarze nikt nie doznał obrażeń.
Dzieci z Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej nr 2, podlegającej Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie, a powstałej po likwidacji domów dziecka, zostały przeniesione do sąsiedniej placówki. Są bezpieczne, choć najadły się strachu.
Nocna akcja przy ul. Piłsudskiego w Stargardzie trwała ponad dwie godziny. Brali w niej udział strażacy zawodowi ze Stargardu, a także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Żarowie oraz Wojskowa Straż Pożarna. Ulica była przez pewien czas zablokowana dla ruchu. Przyczyny pożaru bada stargardzka policja. Nie wyklucza się wątku związanego z celowym podpaleniem.
- Spaleniu uległo wyposażenie jednego pokoju - informuje Paweł Różański, rzecznik stargardzkiej straży pożarnej.