Artykuł o odnalezionym Meserszmicie był redakcyjnym żartem prima aprilisowym. Sam fakt odnalezienia samolotu nie jest jeszcze prawdą. Prawdą natomiast jest, że podobnie jak wrak drugiego kutra torpedowego z całą pewnością leży na dnie jeziora i czeka na swojego odkrywcę.
Z wielu opowieści i legend zasłyszanych i wyczytanych w internecie można podejrzewać, że to niejedyne atrakcje, które tam się znajdują. Dla każdego nurka odnalezienie podwodnego skarbu i zapisanie się dzięki temu na kartach historii jest dużym wyzwaniem. Nie powinniśmy jednak zapominać o ryzyku jakie jest z tym związane. Stargardzki Klub Sportów Podwodnych Barakuda już zapowiedział w tym roku poszukiwanie śladów historii na dnie jeziora Miedwie. Ich intensywność niewątpliwie zależy nie tylko od czynnika ludzkiego, ale też od wsparcia logistycznego. Czy w tych działaniach okażą się pomocne władze okaże się już wkrótce.
TC - 02-04-2011
Reklama
1.
na zdjęciu to nie MESSERSTHMITT:);)JEST NA FOTOGRAFI JU-87STUKA