Wczoraj w Żukowie doszło do tragedii. Utonął 16-letni chłopak. Niestety kolejna tragedia pokazuje, że często sami nie dbamy o własne życie i bezpieczeństwo.
Wczoraj popołudniu w powiecie stargardzkim na terenie żwirowni w Żukowie w zbiorniku wodnym utonął 16-latek. Według wstępnej relacji nastolatek z kilkoma kolegami poszedł się kąpać. Woda w tym miejscu jest bardzo płytka. Mimo tego, tuż po wejściu do wody zachłysnął się i nie wypłynął na powierzchnię. Pomimo reanimacji 16-latka nie udało się uratować.
W roku 2009 w naszym województwie utonęły 53 osoby, a w 2010 – 49. Od początku stycznia bieżącego roku utonęło już 11 osób.
Chociaż do rozpoczęcia wakacji jeszcze dwa tygodnie to upalna pogoda już zachęca do korzystania z kąpieli. Wiele osób omija strzeżone kąpieliska i wolny czas spędza w miejscach gdzie nie ma ratowników. Dodatkowo często kąpiemy się w akwenach których nie znamy, o zmiennych prądach i głębokości oraz nieustalonym dnie. Właśnie w tych miejscach najczęściej dochodzi do utonięć. W wielu przypadkach kąpiel poprzedzona jest wypiciem alkoholu. To podwyższa ryzyko utonięcia w sytuacji kiedy w upalny dzień wchodzimy do wody.