logofacebook.jpg
Witaj
3.139.238.76
grafika_zmienna/banery/baner_237_1713354284.png

PRO FIGHT - wywiad z Marcinem Zontkiem

Wywiad z Marcinem Zontkiem.

1342863739.jpg
Ilość wyświetleń: 1820
PF - Masz długoterminowy kontrakt z Rosyjską organizacją M-1, dlaczego zdecydowałeś się walczyć w Polsce?
Mam kontrakt jeszcze na 8 walk. Kolejną stoczę w październiku więc do tego czasu coś trzeba robić. Zdecydowałem się ponieważ dostałem dobre pieniądze.

PF - Jak organizacyjnie możesz porównać M-1 z organizacją Pro Fight?
Myślę że organizacyjnie się to pewnie nie różni każda impreza jest przygotowywana w taki sam sposób. Zawodnicy tego nie widzą i oprócz jakiś wywiadów bądź zdjęć nie uczestniczą w organizacji gali.

PF - Czy ostre zasady walki panujące w oktagonie Pro Fight to dla Ciebie plus?

Zasady są dobre zawsze brakowało mi łokci w walce, czasami są dobre okazje na wykorzystanie takich akcji. Odnośnie reszty to też mi to pasuje.

PF - Uważasz że rywal z którym zawalczysz na gali PF 7 to zawodnik lepszy niż Ci z którymi wygrywałeś w Rosji?

Każdy wychodzący do walki jest groźny i niebezpieczny bez wyjątku czy pochodzi on z Rosjii czy z innego kraju. Wychodzę z założenia że każdy czuje i krwawi tak samo.

PF - Organizacja Pro Fight wprowadza wiele nowych elementów, łokcie, stompy oraz sokker kicki, jak sądzisz czy fani MMA są gotowi na te elementy, które wnoszą wiele brutalności do tego sportu?
Pewnie że fani przychodzą tylko po to żeby oglądać efektowne nokauty i dużo krwi. Im więcej krwi tym gala jest lepsza i długo się o niej mówi. Myślę że takie kombinacje pozwolą by długo mówiono ze Pro Fight 7 że to była dobra gala.

PF - Swoją przygodę ze sportami walki rozpoczynałeś od karate shidokan, dlaczego zdecydowałeś się na bardziej przekrojowy trening?

Swoją przygodę zaczynałem w Oyama Karate u Rafała Majdy trenera wielu talentów i myślę że to jemu zawdzięczam to jakim jestem zawodnikiem. Później był shidokan i wiele innych.Teraz trenuje u Krażewskiego który ma pojecie w tym co robi.Czasami jezdże do polskiego pitbula by od niego czerpać jeszcze więcej.Jest tam dobra ekipa której dziekuje za dobre spary.A mma trenuje bo lubie walczyc i tylko w tej formule można sie sprawdzić i troche zarobić.

PF - Czy fakt że gala odbędzie się na stadionie pod gołym niebem mial jakiś wpływ na Twoje przygotowania?

Sam dużo trenuję pod gołym niebem, w górach, w lesie, dużo jeżdzę na rowerze do samej walki zrobię ponad 500 km w przeciągu 6 tygodni. Myślę że nie będzie mi to przeszkadzać.

PF - W swojej karierze stoczyłeś już ponad 20 walk. Powiedz skąd bierze się u Ciebie aż taka intensywność startów?

Intensywność bierze się stąd że lubię się napier....ać i to tylko tyle.

PF - Jak spędasz ostatnie godziny przed walką?
Ostatnie godziny przed walką rozmyślam o różnych rzeczach. Czy zrobiłem dość dobry trening, czy dużo ludzi będzie na gali, co robi moja żona i córka, co będe robił po gali, co będzie gdy znowu wygram czy lepsze propozycje się posypią. Myślę o tym że tyle pracy wkładam w sport a tak naprawdę to i tak nic wielkiego z tego nie mam. Nie mam dobrego sponsora który pozwoliłby Mi na włożenie więcej pracy i co za tym idzie osiągnięcia lepszych wyników. Czasami myślę że na co mi to wszystko. Przed walką każdy człowiek ma różne myśli, ja nie myślę tylko o tym żeby wygrać przedewszystkim, żeby dać dobre show.

Pozdrawiam wszystkich zawodników i fanów MMA

rozmawiał: Adam Jarmoliński

Organizacja MMA, PRO FIGHT - 21-07-2012


Artykuły powiązane:
  • Wywiad z Prezydentem Stargardu Rafałem Zającem część IV (07-10-2019)

  • Wywiad z panem Prezydentem Pajorem w radio Szczecin (15-05-2009)

  • grafika_zmienna/banery/baner_180_1682406510.gif
    1.
            Podobno sport to zdrowie, myślałem, że walczą trenując dla sławy. Tymczasem oni się biją niczym podwórkowa kawalerka przed gromadzką gospodą. Po jakie licho potrzebny jest partnerom ring, stadion i w ogóle jakaś gala z dziewuszkami? Fair kopa sportowemu rywalowi można zadać w byle bramie, wszyscy wiedzą - nos krwawi podobnie każdemu, zawsze jak na wiejskim weselu. Co więc do roboty ma sędzia? Jak on „walkę” punktuje? Naprawdę trzeba uderzenie z liścia trenować i dopiero wtedy będą klaskać panienki? Czy to jest ów sposób na „dobre show"?
    pipi (81.190.35...) 21-07-2012 13:11
    2.
            To dziadostwo nie ma nic wspólnego z podwórkową kawalerką. Ta kultura przyszła wraz z serialami z zachodu (Bronx)dzielnice ludzi odbiegających od normy (półświatek). A owe dziewuszki to pustaki .....
    Jan (81.190.36...) 22-07-2012 12:04
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com