Na starcie biegu dla wyklętych stawały także małe dzieci.
Ilość wyświetleń: 815
W minioną niedzielę w parku Batorego odbyła się impreza biegowa. Był to 11 Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym.
W dwu głównych biegach punktowanych na dystansach 1963 i 5 km wzięło udział ponad sto osób. Biegli i młodsi i starsi. Przed nimi na krótszych trasach 196, 3 m i 963 m alejkami parkowymi pobiegli najmłodsi. Łącznie na starcie stanęło 151 uczestników.
- Były takie czasy kiedyś, gdy ludzie musieli uciekać do lasów i walczyć o to byśmy żyli w wolnej Polsce - opowiadał najmłodszym przed startem Rafał Zając, prezydent Stargardu. - To było kilkadziesiąt lat temu. Ale biorąc udział w tym biegu pokazujecie, wasi rodzice również, że o tamtych zdarzeniach pamiętacie. Są takie momenty w historii o których pamiętać trzeba. Bardzo wam za to dziękuję.
Każdy zawodnik przed biegiem otrzymał numer startowy. A po biegu medal i pamiątkową koszulkę. Statuetki trafiły do zwycięzców poszczególnych biegów. Organizatorem imprezy w parku Batorego był Ośrodek Sportu i Rekreacji Stargard, a prowadził ją Sławomir Stańczyk. Bieg zorganizowano z okazji obchodzonego 1 marca Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
W trakcie biegów delegacja samorządowców wraz z organizatorami imprezy udali się przed Pomnik Żołnierzy Wyklętych, znajdujący się na skraju parku tuż przy rondzie, by złożyć kwiaty i zapalić znicze. Wcześniej kilkuletni Alan, jeden z biegaczy odczytał list od Prezydenta RP. Przy parku odbyła się prezentacja sprzętu wojskowego, uczestnicy biegów mogli rozgrzać się gorącą grochówką.
W biegu na 5 km triumfował stargardzianin Bartosz Przekopowicz, który trasę przebiegł w czasie 18 min. i 24 s. Za nim był Marcin Tarnawski z Niedźwiedzia, a trzeci Piotr Harhaj ze Stargardu. W biegu na 1963 metry pierwszy na mecie był Adrian Kwarciak (czas 7 min. 59 s.) drugi Tomasz Kustra, a trzeci Sławomir Krajewski, wszyscy ze Stargardu.