W kilkuset tysięcznym Stargardzie autobusów jak na lekarstwo, przydałoby się więcej w dni robocze chyba że MZK w Stargardzie oszczędzają na paliwie zmniejszając kursy autobusów tak że ludzie z niecierpliwością czekają na przystankach jak na pomstę do nieba to już dramat i głupota urzędasów powinien zająć się tym molochem jakim jest MZK w Stargardzie prezydent Zając za utrudnianie mieszkańcom z dojazdem