Czternaście pań pracowało nad wystawą kilka miesięcy.
Ilość wyświetleń: 2195
Czternaście pań wzięło udział w kilkumiesięcznych warsztatach malarskich. Pokłosiem ich pracy twórczej jest wystawa w holu głównym i Galerii Sala 108 w SCK.
Wernisaż "Wystawy Powarsztatowej", bo taki nadano jej tytuł, odbył się w piątkowy wieczór, 18 listopada. Dwie sale Stargardzkiego Centrum Kultury, tj. hol i Galeria Sala 108 wypełniły się obrazami. Na dole królują akwarele, na górze są prace akrylowe. Każda z pań tworzyła, co jej w duszy gra.
- Maluję od 6 lat - mówi Iwona Skupień (na zdj. niżej), członkini Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Stargardzie, jedna z 14 uczestniczek warsztatów. - To było moje marzenie. Koleżanki mnie namówiły, by przyłączyć się do tych warsztatów. Odkąd tworzę, żyję w zupełnie innym świecie. Maluję przyrodę, krajobrazy, kwiaty, architekturę. Przez te lata stworzyłam ok. 60 obrazów. Kilka z nich jest na wystawie w SCK.
Warsztaty malarskie trwały od lipca br. i zakończyły się kilka dni temu. Odbywały się cztery razy w tygodniu w pracowniach SCK. Zajęcia prowadzili Agnieszka Garczyńska, niegdyś instruktor SCK, obecnie dyrektor Domu Kultury Kolejarza i Piotr Kosmal, artysta - plastyk ze Stargardzkiego Centrum Kultury. Wystawa jest zwieńczeniem ciężkiej pracy pań z sekcji plastycznej Inspiracje, działającej w ramach stargardzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz jednej z członkiń Grupy Malarskiej Malachit.
- Na początku narzekały, że nie potrafią, ale potrafią, co widać na ich pracach - mówił podczas wczorajszego wernisażu Piotr Kosmal z SCK, który uczył uczestniczki pracy z akwarelą. - Dziękuję paniom za wytrwałość i cierpliwość.
- Pracowały z ogromnym zaangażowaniem - dodaje Agnieszka Garczyńska, instruktorka, która uczyła je techniki akrylu. - Tyle w nich jest pasji..., a uśmiech w ogóle nie schodził im z ust. Należą im się ogromne brawa! Ich prace są bardzo różnorodne, każda z pań zachowała swój styl. Dziękuję Tomaszowi Sobolewskiemu, który rozumie potrzeby różnych grup społecznych i z powodzeniem realizuje projekty. Warsztaty plastyczne w SCK były realizowane w ramach projektu "Bezpieczna i aktywna jesień". To trzeci w tym roku projekt Fundacji "Serce dla wszystkich".
- Będziemy pisać kolejne projekty, by uzyskać w przyszłym roku dofinansowanie również na warsztaty malarskie - zapowiada Tomasz Sobolewski, prezes Fundacji "Serce dla wszystkich". - Dla seniorów były też inne aktywności, w tym treningi pamięci, która prowadziła moja żona Lidia. Robiliśmy bardzo wiele rzeczy, ale będą kolejne, m.in. album fotograficzny o Stargardzie Romana Budzowskiego, który szykuje też widokówki.
Uczestniczki warsztatów zamiast tradycyjnych kwiatów, dostały upominki.Od siebie dziękowały instruktorom za cierpliwość i wyrozumiałość, cenne wskazówki i zasypywanie ich pomysłami. One także przygotowały niespodzianki dla organizatorów warsztatów. Każdemu wręczyły prace plastyczne z podpisami wszystkich uczestniczek projektu.
- Jak to dobrze być seniorem w Stargardzie! - mówiła wczoraj Regina Szymanowska (na zdj. niżej pierwsza z lewej), uczestniczka warsztatów plastycznych w SCK. - Nie pomyślałam, że to kiedyś powiem, ale tak właśnie jest!
W warsztatach brały udział: Zofia Domagała, Stanisława Gugałka, Krystyna Letkiewicz, Hanna Michalska - Żurych, Irena Rakowska, Halina Pilarczyk, Weronika Rybińska, Alina Stachowiak, Iwona Skupień, Regina Szymanowska - Kulska, Elżbieta Wacławczyk, Maria de Weyher, Janina Wołoszańska - z sekcji plastycznej Inspiracje z UTW oraz Bożena Smółka z grupy malarskiej Malachit.
Organizatorami całego przedsięwzięcia byli: Stargardzkie Centrum Kultury, Fundacja "Serce dla wszystkich" i Stowarzyszenie Artystyczne B- moll. Warsztaty malarskie zorganizowano w ramach projektu "Stargardzka koalicja dla seniora", realizowanego ze środków rządowego programu Aktywni+.