W 6 dni Netflix był w 6 polskich miastach. Odwiedził Toruń, Krasnystaw, Wałbrzych, który jest rodzinnym miastem Leszka Lichoty, a także Kalisz, Lidzbark Warmiński i na końcu Stargard.
W Stargardzie byli w poniedziałek Anna Szymańczyk, która wcieliła się w rolę Zośki i Ignacy Liss. Zagrał on hrabiego Czyńskiego. Spotkanie prowadziła Kinga Burzyńska.
Na stargardzian czekał darmowy popcorn i napoje. Po projekcji można było zrobić sobie zdjęcie w pamiątkowej ramce w kształcie serca z napisem "Nie zapomnij o mnie". Aktorzy pozowali do zdjęć i rozdawali autografy. Każdy widz dostał mieszankę do wypieku w domu pszenno - żytniego chleba Znachor, symbol polskiej gościnności.
- "Znachor" w nowej odsłonie jest wart obejrzenia - mówi pani Małgorzata ze Stargardu. - Wspaniała gra aktorska. Leszek Lichota nie zawiódł, inni aktorzy bardzo wiarygodni. Ciekawie zostały rozbudowane niektóre wątki. Na filmie można śmiać się i płakać, jest pełen emocji. Uważam, że ta adaptacja będzie bliższa młodemu pokoleniu widzów niż ta starsza.
Premiera filmu na platformie Netflix - 27 września.