Akcja na jeziorze Ińskim trwała dwa dni. Brali w niej udział strażacy i myśliwi z koła Głowacz. Fot. PZŁ
Ilość wyświetleń: 555
Ochotnicza Straż Pożarna w Ińsku otrzymała odznaczenie za zasługi dla łowiectwa.
To nagroda za przeprowadzenie akcji ratowania jeleni, które 3 lutego br. wpadły do jeziora Ińskiego, niedaleko wsi Ścienne. Strażacy przez dwa dni działali, ratując życie 15 jeleni. 18 utopiło się, a ich zwłoki strażacy wydobyli z wody, chroniąc ją przed skażeniem.
- Nasza jednostka oraz Piotr Kowalkowski, nasz naczelnik, otrzymali odznaki za zasługi dla łowiectwa - poinformowało OSP w Ińsku.
Odznaczenia zostały wręczone 11 lutego. Przyznała je Kapituła Polskiego Związku Łowieckiego.
W akcji ratunkowej aktywnie uczestniczyli też myśliwi z Koła Łowieckiego „Głowacz” w Szczecinie z Arkadiuszem Borkowskim, łowczym koła, na czele.
- Myśliwi z tamtejszego koła złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z artykułu o znęcaniu się nad zwierzętami, gdyż uważają, że jelenie spłoszyli z premedytacją i za pomocą petard zbieracze poroża - informuje Zarząd Główny PZŁ.
Zarząd Główny dziękuje też myśliwym z Koła Łowieckiego „Głowacz” w Szczecinie.
- Przez dwa dni ciężko pracowali, żeby uratować jak najwięcej złapanych w lodową pułapkę zwierząt - mówi Jakub Rafalski, członek zarządu PZŁ. - Na zamarzniętej tafli jeziora pracowali strażacy. Myśliwi linami wyciągali jelenie na ląd, osuszali, okrywali kocami, nacierali słomą i wyprowadzali poza miejsce zdarzenia, bo te chciały wracać do wody, nie wiedząc co się dzieje.
To były dwa dni wysiłku i poświęcenia, za które należą się wszystkim biorącym udział w akcji podziękowania
ZG poinformował, że w najbliższym czasie Paweł Lisiak, Łowczy Krajowy wystąpi do odpowiednich podmiotów zajmujących się m.in ochroną przyrody z propozycją powołania wspólnego zespołu w celu zbadania i uregulowania podstaw prawnych, dotyczących rażących nadużyć, w tym m.in. płoszenia zwierzyny, przy tak masowym i zorganizowanym pozyskiwaniu zrzutów.