Paweł Famulski (drugi z lewej) potrzebuje regularnej rehabilitacji. Dla niego zostanie przeznaczony dochód z nakrętek.
Ilość wyświetleń: 837
W Grzędzicach koło sklepu stanęło czerwone serce na plastikowe nakrętki.
Mieszkańcy Grzędzic doczekali się pojemnika na plastikowe nakrętki. Stanął przy sklepie ABC. Wykonał je i dostarczył Grzegorz Maksymowicz, a wsuwkę z logo "Grzędzice - Pomagamy" zrobił Jacek Łodziński JaMa Lo. Pojemnik kupiono za pieniądze zebrane podczas zbiórki. Kosztowało prawie 2,5 tys. zł.
- Pierwsze nakrętki zbierane są na rzecz Pawła Famulskiego z Grzędzic - poinformowała Agnieszka Bieniek, radna z Grzędzic, która przekazała na zakup pojemnika tysiąc złotych. - Zachęcam wszystkich do uczestnictwa w tej wspaniałej inicjatywie. Wspólnie zadbajmy o to by nasze "nakrętkowe serce" biło mocno. Liczy się każda plastikowa nakrętka.
Paweł Famulski, dla którego zbierane są teraz nakrętki, choruje na encefalopatię. Jest niepełnosprawny intelektualnie w stopniu znacznym. Ma też problemy ruchowe z napięciami mięśniowymi w obrębie kręgosłupa, karku i stawów łokciowych. Wymaga całodobowej opieki i rehabilitacji. Są potrzebne pieniądze na turnusy rehabilitacyjne.