Festyny z okazji Dnia Dziecka, organizowane przez miejscowa komendę z roku na rok nabierają rozmachu.Fot. KPP Stargard.
Ilość wyświetleń: 612
Najśmielsze oczekiwania organizatorów przeszła frekwencja na festynie z okazji Dnia Dziecka, który zorganizowała stargardzka policja.
Kolejny raz na terenie komendy przy ul. Warszawskiej zorganizowano festyn z okazji Dnia Dziecka. Policja zaprosiła do zabawy dzieci z placówek oświatowych z powiatu stargardzkiego, ale można też było przychodzić indywidualnie. Najmłodszych nie trzeba było zachęcać do korzystania z mnóstwa atrakcji, jakie na nich czekały.
- W programie były między innymi gry i zabawy o tematyce bezpieczeństwa, zajęcia ze specjalistą kryminalistyki, na miejscu była policja konna, strażacy, żołnierze 2. Stargardzkiego Batalionu Saperów w Stargardzie oraz 12. Brygada Zmechanizowana - wylicza asp. Justyna Siwarska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Mieliśmy też stanowiska Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA, Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej, firmy Bridgestone, Nadleśnictwo Kliniska. Jednym z punktów programu było zwiedzanie budynku komendy.
KPP Stargard:
Jeszcze przed rozpoczęciem festynu, który otwarcie miało nastąpić o godzinie 10.00 na plac przed komendę zjechały liczne grupy zorganizowane, a nieustająca rotacja i ilość odwiedzających przeszła najśmielsze oczekiwania. Setki dzieci rozmawiające z policjantami wszystkich pionów, korzystające z zabaw i atrakcji, a także zwiedzające budynek KPP w Stargardzie wyjeżdżało z uśmiechem na twarzy i pamiątką poprawiającą bezpieczeństwo w dłoni.
Propaganda, nic więcej, na siłę zapraszano przedszkola, zero zainteresowanych mieszkańców, poparcie i zaufanie dla tej instytucji maleje z roku na rok. Statystyki nie kłamią
Regina (31.60.248...) 04-06-2024 08:45
2.
Fakt to prawda. Gdzie piesze patrole jak dawniej bywało?? tylko sobie fotki robia na konikach.
sasza (5.173.138...) 04-06-2024 13:28
3.
Ocieplanie wizerunku c. d. , a to co robią tak naprawdę, jaki mają poziom wiedzy, jaka ignorancja przepisów, jak traktują mieszkańców przychodzących zgłosić cokolwiek, to każdy w mieście wie... Więc serio na siłę ściąganie przedszkolaków i robienie fotek, jacy to nie są super jest żenujące... Nie mam szacunku do zakłamanych naszych policjantów... Nie raz zawiedli... Nie raz zawiodą...