Ilość wyświetleń: 1516
Fantastyczna pogoda i mnóstwo atrakcji przygotowało dla dzieci i nie tylko Stargardzkie Centrum Kultury na zlecenie Prezydenta Miasta Stargardu. Karuzele kręciły wszystkich – małych, większych i największych.
Na teren tradycyjnego już miejskiego festynu w okolicach MDK przyszły tłumy stargardzian. – Według bardzo szacunkowych danych możemy powiedzieć, że w imprezie wzięło udział grubo ponad 10 tysięcy osób – mówi Agnieszka Garczyńska z SCK. - Najważniejsze, że każdy znalazł coś dla siebie pośród urządzeń lunaparku, który przez osiem godzin był za darmo do usług mieszkańców - dodaje.
Dzieci były zachwycone, rodzice szczęśliwi widząc radość swoich pociech, a pracownicy lunaparku uwijali się dosłownie jak w ukropie pakując i rozpakowując chętnych do bardziej i mniej ekstremalnych przemyślnych konstrukcji. Maluchy kręciły się kolejką z kaczkami i karuzelą z pojazdami. Troszkę więksi i odważniejsi pojechali mini rollercoaster’em World Mouse i „rozbijali się” na autodromie. Maluchy zjeżdżały i skakały także po licznych dmuchawcach.
Nieco starsze i odważniejsze dzieci, czyli młodzież - lubiąca rozrywkę ekstremalną, gwałtowną, o dużej szybkości i licznych zwrotach akcji, ładowali swoje akumulatory wrażeń m.in. na: Mega Dropie i Craze Dance. - Cudowna zabawa. Przednia rozrywka. Wspaniała pogoda. Chcemy, aby Stargardzki Dzień Dziecka był codziennie – mówili uczestnicy niedzielnej imprezy. Warto pamiętać o tym, że święto dzieci jest jeszcze przed nami i przypada tradycyjnie 1 czerwca.
fot. T. Surma
inf. pras. - 29-05-2017
Artykuły powiązane:
Reklama
