logofacebook.jpg
Witaj
3.129.70.157
grafika_zmienna/banery/baner_153_1714222076.png

Legitymować albo nie legitymować

1313486746.jpg
Ilość wyświetleń: 948
    - oto jest pytanie. Zostawmy księcia duńskiego, zajmijmy się etosem stargardzkim.

    Sierpniowa sobota wieczorem w Parku Popiela. Alejkę w stronę mostu na Inie przyozdabiają nietrzeźwi kompani z Placu Fachowca. Krzyczą i przeklinają, pozbywają się płynów pod platanami. Niektórzy nie są w stanie dojść do „stanowisk” - zwilżają gacie, moczą portki. Wokół ławek trudny do opisania nieporządek: dziadówki, puszki, flaszki, pety, kapsle, tektura. Po kilku godzinach pół tuzina trunkowiczów się rozprasza, jeden zostaje. Indywidualista, nie dający znaku życia po spożyciu horyzontalnie leżakuje na asfalcie. Obwąchują go przygodne kundle, jaśniepańskie psy rasowe też.

    W dobie komórek… anonimowy samarytanin zadzwonił do Straży Miejskiej. Przyjechali. Z samochodu wydostał się kierujący, podszedł do już siedzącego na ławce delikwenta, ponieważ jeden z braci w browarze kamrata litościwie postawił w pionie, otóż oficjel grzecznościowo zagadnął o samopoczucie. Drugi sprawiedliwy, z dobrotliwym obliczem św. Franciszka z Asyżu, nie ruszył się miejsca. Walcząc z duchotą otworzył drzwi w kokpicie. Interweniujący mundurowi, nie zawracając sobie gitary śpiesznie opuścili drastyczne miejsce.

   A teraz problem. Dlaczego „św. Franciszek” z kolegą nie spisali tożsamości łobuza? Nie chodzi o to, żeby oszołomionego wtrącić do lochu i tam dręczyć, istotą zgłaszanej kwestii jest powaga ładu publicznego. Urzędowy Anioł Stróż, opłacany przez podatników obrońca porządku publicznego, zapewnia szarym obywatelom bezpieczeństwo. Uwiecznia więc „takiego” w firmowych księgach. W komputerze powinno być zaznaczone imię jego z adresem, a także nota: gdzie, co i kiedy „to” robił. I niech elektroniczny zapis opiekuna miejskiego czeka… Może nigdy nie będzie potrzebny, ale gdy zdarzy się, że niegodziwiec ów znów wyszedł z domu z zamiarem terroryzowania małolatów i kobiety, trafne zdefiniowanie wniosku ułatwi organom ścigania podjęcie procedury.

   Na tym tle za irytujący uchodzi widok ukontentowanych, paradnych w letniej bieliźnie funkcjonariuszek, z fotoaparatem, dyktafonem i karnetem w łapkach, specjalistek polujących na nieprawidłowo ustawione w ulicy Piłsudskiego autka. Nie dyskutują, „oficjalnie” robią swoje, co - zdaje się - zbyt często bywa działaniem opacznym.

da Videk - 16-08-2011


Artykuły powiązane:
  • Żeby powstać, najpierw trzeba klęknąć (06-05-2016)

  • Miłosierdzie reprezentantów (21-03-2016)

  • Brawo Nasi! (30-07-2015)

  • Jest dziwnie, czy będzie nienormalnie? (17-06-2015)

  • Słowo na Dzień Dziecka i… o krok dalej (01-06-2015)

  • Reklama
    1.
            gdyby nie zdjęcie, to niewiadomym byłoby o czym jest artykuł. zabiegi językowe całkiem dla oka przyjemne, ale w nadmiarze - są słońcem, a ja nie mam okularów przeciwsłonecznych. styl zagmatwany, ale pozdrawiamy stargardzką straż miejską.
    autorKA (89.229.109...) 16-08-2011 14:25
    2.
            Dokładnie o tym samym pomyślałam autorKa. Z całym szacunkiem, ale teksty autora "da Videk" są naprawdę ciężkie. Po pierwsze karygodna interpunkcja, po drugie zbyt wiele "kwiecistych" opisów. Warto wziąć sobie do serca zasadę, że czasem mniej znaczy lepiej. A używanie "trudnych" wyrazów wcale nie sprawia, że tekst jest mądrzejszy. Powodzenia w pracowaniu nad stylem!
    Trela (83.3.70...) 16-08-2011 15:29
    3.
            e tam , napisany bardzo dobrze , ruszyc trochę wyobraznia.. a straz miejska do roboty
    m (89.228.247...) 16-08-2011 16:59
    4.
            SM za pijaczków,policja za bandziorów i będzie git
    jangardstar 100 (89.229.100...) 16-08-2011 18:03
    5.
            Zgadzam się m, że trzeba ruszyć wyobraźnią... Bo trzeba sobie wyobrazić, że ten tekst jest dobrze napisany. Nikt nie chce tu nikogo obrażać, po prostu takie pisanie na siłę strasznie razi. Za dużo ozdobników, za dużo błędów interpunkcyjnych, stylistycznych i składniowych. Zgadzam się, że czasem im mniej, tym lepiej. Pozdrawiam
    Kolka (91.226.236...) 16-08-2011 22:06
    6.
            Coś w tym jest, czcigodni Internauci ‘1’, ‘2’, ‘5’. Doniosłość doktoratu zredukowana została do poziomu magisterium; lata miną, zanim wczorajszego magistra dogoni dzisiejszy licencjat; obecnie dyplom licencjata znaczy nic; niepubliczną maturę „robi się w biegu”. Badania socjologiczne potwierdzają: 1/3 czytających nie jest kumata; dzienniki informacyjne rtv obowiązkowo przygotowywane są w manierze dla nienadążających; 90 proc. piszących notuje co wie, nie wiedząc co skrobie (stąd dbałość Internautów o interpunkcję, choć rozmyte o przecinkach mają pojęcie); tylko co pięćdziesiąty orientuje się, że będąc przechodniem przede wszystkim odpowiedzialny jest za bliźniego. No i mamy, co mamy… Tymczasem demokratyczna większość zasiada, rozpatruje, decyduje, wyrokuje, „wyżej” zanosi oficjalne denuncjacje. Dla powagi tego, co wyprawiają, wywyższeni stroją się w togi, mundury, sutanny, woale i w inną przezabawną odzież. W dyskusji obrażają adwersarza gardząc argumentem, zasady (jakiekolwiek) mają za nic. Schizofreniczne wyobrażenia są powszechnie akceptowane, stąd pobłażliwość dla pirata drogowego, awanturnika, wandala, krętacza, moczymordy. W relacjach międzyludzkich pojawił się mobing; w rekrutacji na stanowiska nie wybiera się najlepszych, najsłabsi sami się eliminują. Internauci ‘1’, ‘2’, ‘5’ - to widać - nie potrafią się wstydzić. Zmartwiony kulturą życia… szczerze pozdrawiam.
    da Videk (89.229.104...) 19-08-2011 11:18
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com