Jutro na terenie Stargardu policjanci drogówki przeprowadzą działania pod kryptonimem „MONITORING”, których celem będzie edukowanie, pouczanie, a w razie konieczności represjonowanie sprawców wykroczeń.
- Stargardzcy policjanci już jutro szczegółowo przyjrzą się czy mieszkańcy miasta nie popełniają wykroczeń w rejonie przejść dla pieszych. W tym celu wykorzystany zostanie między innymi monitoring miejski. Działania zorganizowane zostały po to, aby nie tylko represjonować sprawców wykroczeń, ale również działać profilaktycznie. W zależności od zaistniałej sytuacji mundurowi będą pouczać, jak również nakładać mandaty karne - wyjaśniast. asp. Krzysztof Wojsznarowicz
Podczas działań jeden z funkcjonariuszy obserwujący monitoring poprzez radiostację przekazywał będzie informacje patrolom dyslokowanym w mieście. Mundurowi szczególną uwagę będą zwracać zarówno na pieszych jak i kierujących, którzy wzajemnie zadbać muszą o bezpieczeństwo w rejonie jak i na przejściach dla pieszych.
Najpoważniejsze wykroczenia popełniane przez kierujących polegają na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu dla pieszych, omijanie pieszych na przejściach, omijanie pojazdu, którego kierujący zatrzymał się przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym, natomiast do wykroczeń popełnianych przez pieszych należą przechodzenie w miejscu niedozwolonym, przebieganie przez jezdnię, bądź wtargniecie na jezdnie bezpośrednio przed jadący pojazd.
Bardzo dobrze szczególnie telefonistów i przejeżdżających na czerwonym świetle na Piłsudskiego,na Wyszyńskiego też włażących pod koła matołów.
wenus (81.190.38...) 10-01-2018 14:45
3.
Bardzo dobrze jak dostana kilka mandatów to nogę z gazu ściągną przed pasami i nauczą się ,że nie przejadą przez np. centrum miasta w 1 minutę.Druga sprawa to nie respektowanie prawa przy wyprzedzaniu rowerzystów non stop kierowcy na tzw. 3ciego i brak odległości tzn.min.1 metra a to że w mieście nie ma ścieżek rowerowych w obydwu kierunkach,dobrze oznakowanych ulic itp. to nie wina rowerzystów tylko komórki miasta zajmująca się oznakowaniem lub brak możliwości infrastrukturalnych miasta.
mtb (5.60.102...) 10-01-2018 15:20
4.
Ciekawy jestem,czy jest monitoring na placu Słonecznym.Mimo wyraźnego oznaczenia przejazdu dla rowerów,niektórzy woźnice mają te oznaczenia głęboko w d...e.
coświem (81.190.34...) 10-01-2018 16:49
5.
Polak - tak jest na całym świecie. Mało obracasz się po świecie i nie wiesz że w innych krajach policja jest bardziej restrykcyjna niż w Polsce dlatego jest mniej wypadków i ludzie są bardziej zdyscyplinowani. Musisz wreszcie zdać sobie sprawę że od tego jest policja, to jest organ represji ale bez nich co by się działo? trudno sobie wyobrazić i dlatego trzeba ich szanować. Mieszkałem rok w Hiszpanii i 3 lata w Anglii i coś na ten temat wiem gdyż poczułem to na własnej skórze. Pozdrawiam.
Robert (5.172.236...) 10-01-2018 17:05
6.
Robert zaraz pęknę...
Wróciłeś do.kraju?
Gdybyś był taki światowy to.byś wiedział, że w innych krajach policja jest miła i kulturalna. Owszem nakłada mandaty, ale za faktyczne przewinienia, a nie.jak u nas za prędkość zza krzaka niby w terenie zabudowanym, aby tylko się wykazać. Ale.co ja będę Tobie tłumaczył , skoro wiesz lepiej
Polak (91.16.69...) 10-01-2018 18:11
7.
Polak (91.16.69...) 10-01-2018 18:11 ty czytasz co ty piszesz?Łamiesz prawo i zganiasz na Policję?Jest 50km/h jedz 49km/h Ja akurat też zjeździłem całą Europę i mogę ci powiedzieć, że też pracują jak u nas od tego są i rozdają mandaty nawet za mniejsze wykroczenia i u nas tez policja jest miła i kulturalna.I napisz jakie to faktyczne wykroczenie?jestem bardzo ciekawy co napiszesz.
KMP (5.60.102...) 10-01-2018 19:03
8.
Robert i KMP. Np taka Irlandia, poniżej wkleje link ze zdjęciem (czego nie widać przy pasku Gardy?) Przechodzisz w niedozwolonym miejscu - zatrzymają się i pomachają. Przechodzisz na "czerwonym" ludziku - nie robią z tego aj waj. Kierowcy uważają, piesi też i jakoś to się kula - i jest mniej wypadków. Fakt - mierniki laserowe mają i łapią :) Nie demonizuje, że w Polsce Policja jest zła, ale niestety coroczne odprawy to jest jakaś demoniczna szarża. Kto ma najwięcej, kto najmniej mandatów. Kto najwięcej spisał - bo ten co nie spisuje to śpi. Taka jest rzeczywistość. Garda w IRL raczej jest od pomocy, to tajniacy mają broń i nieoznakowane pojazdy - jak potrzeba biorą się dosłownie znikąd (jak jakiś młokos popularnym na wyspie Subaru szaleje). U nas ... każdy musi, powtarzam musi karać i dawać mandaty - bo magiczna tablica (teraz już rzutnik - komenda po remoncie) z wykresem z tymi najlepszymi i najgorszymi idzie w ruch.
Kochani jestem za tym aby była Policja ale tam gdzie jest potrzebna, a nie aby zarabiała kase bo brak im pomysłów,ktoś twierdzi, że u nas Policja jest miła i wspaniała, ten co tak pisze to powinien iść do lekarza bo jest chory, ja na tentemat mugłbym napisac Trylogię o Policji, ale sa też i dobrzy Policjanci, których trzeba wyróżnic, Ci co naprawde narazają swoje życie i wykrywają naprawdę przestępstwa, ale sa tacy co robią tylko kasę aby mieli tylko wyniki, bo mają takie prykazy. A teraz co do Monitoryngów w Stargardzie pochwalam taki pomysł, to jest dobry pomysł, tylko czy to zda egzamin, aby znów nie było aby zarabiac kasę, bo Monitoryng powinien być w celu ratowania ludzkiego życia, a nie robienia kasy. Jestem kierowcą i pieszym i w wielu miejscach to co sie dzieje w Stargardze to szkoda gadać, to nie wina kierowcy czy pieszego, to złe przepisy o Ruchu Drogowego. Dziś jest tak, że w kazdym przypadku i w każdym miejscu pieszy zawsze i wszędzie przechodzi tam gdzie i kiedy mu sie podoba i wpycha sie pomiędzy pojazdami i nie patrzy czy ma prawo przejscia czy nie, a przecież jeszcze raz przypominam, że jak pojazd znajduje sie w ruchu piesz nie ma prawa wkraczania ani przejscia na wejceie przez jezdnie, ale unas każdy sobie żepke skrobie, a Policji tam własnie brak, oni wszystko olewają. Co do obcych Państw przypomnę, że wielu w obcych Panstwach Policjant to przyjaciel i jak potrzba to pomaga, a u nas jest odwrotnie jak ukarać i robić biznes. Jestem starym korbowodem od 1954r i trochę przechałem tego Świata i wiele widziałem, ale powiem Wam, że przez tyle lat odpukac nigdy nie zapłaciłem MK, ani nie miałem jakiejkolwiek przygody wypadkowej, ale to mam we krwi, że pamietam, że nie jestem sam na drodze, a pojazd to tylko maszyna i wszystko może sie wydażyc, chociaż kiedyz przez wiele lat tego zawodu uczyłem i egzaminowałem. Dziś Przepisy i egzaminy są do kitu i złe, a WORDY powinne byc zlikwidowane bo to jest tylko wyłudzenie kasy. Kiedyś w każdym wiekszym Mieście były kurszy kierowców i przyjeżdzała komisja egzaminacyjna w mieście na większej wiosce i zdawało od 50 - 100 kierowców i wielu z nich do dziś jezdzi bezpiecznie bez wypadków i bez MK, gdzie sa tamte lata a szkoda, przypomnę jeszcze to co robią rowerzyści i motocykliści to brak słów to są zabujcy własnego życia i innych w pychaja sie na lewo i na prawa, co chcą to robia, Własnie Policja powinna wystąpic z wnioskiem do Ministerstwa o zmianę Przepisów o Ruchu Drogowym aby naprawić złe Przepisy o Ruch Drogowym. Kochani wszystkim uzytkownikom drogi pieszym i kierującym Życze szerokiej drogi i Szczęśliwego Nowego Roku 2018 r.