Wywiad z Prezydentem Stargardu Rafałem Zającem część V
Wywiad z Prezydentem Stargardu Rafałem Zającem część V.
Ilość wyświetleń: 1507
Nawiązując do wcześniej przedstawionych zdjęć. Moim zdaniem tych miejsc w całym mieście jest znacznie więcej. Mam odczucie występowania zjawiska znieczulicy społecznej mieszkańców, powodującego zaprzestanie przez mieszkańców dbałości o czystość miasta widząc ogólny nieporządek. Ta ilość bałaganu może też zniechęcać do zalecanego przez Pana interweniowania. Czy naprawdę nie można wymyślić innej formy rozwiązywania tego problemu?
Tysiące rzeczy jest usuwanych na co dzień. Są to różne usterki, ubytki, nieporządek. Mamy Straż Miejską, która sygnalizuje nie tylko inżynierowi miasta, ale również innym jednostkom i służbom to, co trzeba poprawić w poszczególnych obszarach. Wszystko z czasem ulega degradacji i niszczeniu. Tym bardziej w mieście, gdzie jest wielu użytkowników. Wiele tych sygnałów, które Pan tu pokazuje, mogłoby być usuniętych w wyniku zgłoszenia. Takich rzeczy też się bardzo dużo dzieje, ponieważ mieszkańcy sygnalizują swoje uwagi. Nie dostrzegam znieczulicy w takim stopniu. Z Wydziału Inżynierii wiem o tym, że relacja z mieszkańcami jest bieżąca w bardzo różnych obszarach. Słyszę wręcz pochwały na jakość tych interwencji – zarówno ze strony Radnych, jak i ze strony mieszkańców. Natomiast mnóstwo przestrzeni, również tych pokazywanych przez Pana, to nie są obszary miejskie. Nie wszędzie można nałożyć mandat. To, co wymaga wyremontowania czy zmodernizowania, nie podlega tego typu postępowaniom. Sygnały o potrzebie usunięcia usterki czy uchybienia płyną od Straży Miejskiej do wszystkich właścicieli i zarządców. Są też w pokazywanych tu zdjęciach obszary problemowe, które wymagają zaangażowania dużo większych pieniędzy.
Na stronach stargard.pl i bipstargard.pl wpisując frazę w okno wyszukiwania nie można wyszukać właściwej informacji. Czy jest szansa na naprawienie tego błędu?
Jesteśmy w trakcie przebudowy strony internetowej miasta. Mam nadzieję, że już niedługo nie będzie problemów z wyszukiwaniem informacji. Strona bipstargard.pl nie jest w pełni zależna od nas. To nie jest nasz mechanizm.
Klub koszykarski PGE Spójnia Stargard na najbliższy rok ma sponsora. Aktualnie miasto przekazuje 2 mln zł a PGE kolejne 2 mln zł. Czy w sytuacji gdy klub nie spełni oczekiwań sponsora czy miasto będzie w stanie ponieść koszt kolejnych 2 mln zł?
Priorytety z władzami klubu mam omówione. W przypadku utrzymania ekstraligowej koszykówki w mieście priorytetem jest dla nas zbudowanie mechanizmu, który będzie umożliwiał młodym stargardzianom wyjazd na pierwszoligowe i ekstraligowe boiska koszykarskie. Podstawowym powodem wspierania ze środków publicznych klubu koszykarskiego i piłkarskiego w Stargardzie jest nie tylko widowisko, które z punktu widzenia kibica jest najważniejsze, ale również tworzenie systemu szkolenia sportowego, którego końcowym efektem będzie tworzenie szans gry na ligowych boiskach i parkietach. Na pewno miasto nie będzie w stanie dźwignąć samodzielnie finansowania koszykówki na takim poziomie. To nie jest zadanie samorządu. Miasto może wspierać i granice tego wsparcia klub zna.
Czy stadion lekkoatletyczny będący aktualnie tylko treningowym ma szansę stać się w przyszłości stadionem na którym będzie można przeprowadzać zawody?
Z pewnością tak, jeśli będzie taka potrzeba zasygnalizowana z perspektywy lokalnego, lekkoatletycznego środowiska. Aktualnie nie podejmujemy takiego zadania. Ten kształt zmodernizowanego stadionu lekkoatletycznego odpowiada na zapotrzebowanie, które w ostatnich latach jest generowane przez zainteresowane środowisko.
Kiedy ruszy modernizacja stargardzkiego amfiteatru?
Trudno określić jakąś jednoznaczną datę. Wciąż pracujemy z konstruktorami nad odpowiedzią, czy możliwa jest modernizacja amfiteatru. Ma to na celu zmniejszenie kosztów całej inwestycji. Pierwsze założenia zakładały możliwość pozyskania dofinansowania w wysokości 85% całego zadania. Wówczas najbardziej racjonalna wydawała się koncepcja kompleksowej przebudowy z budżetem prawie 20 milionów. Podkreślam – przy 15% wkładzie własnym. W sytuacji, gdy będziemy musieli z obiektem poradzić sobie samodzielnie, należy szukać innych metod. Na taki duży projekt nas po prostu nie stać. Jesteśmy obecnie w trakcie wypracowywania tych alternatywnych rozwiązań.
Czy remontowany basen przy ulicy Szczecińskiej będzie spełniał wymogi do uzyskania homologacji niezbędnej do organizacji zawodów pływackich co najmniej na szczeblu okręgowym?. Nadmieniam, że w województwie zachodniopomorskim praktycznie w każdym powiecie są baseny spełniające warunki do organizacji zawodów pływackich okręgowych oraz za zgodą Polskiego Związku Pływackiego Centralnych. Basen w Szkole Podstawowej nr 11 nie nadaje się do organizacji okręgowych zawodów pływackich z uwagi na małe zaplecze.
Obiekt przy ul. Szczecińskiej ma pełnić funkcje rekreacyjne. Funkcję szkolenia sportowego ma mieć basen przy Szkole Podstawowej nr 11. Jesteśmy w tym zakresie po dyskusjach z obydwoma klubami sportowymi – Neptunem i Barakudą. Kluby jako swój podstawowy, zasadniczy obiekt będą miały do dyspozycji basen w SP nr 11. Nie da się do końca pogodzić funkcji sportowej i rekreacyjnej. Funkcja sportowa wymaga treningów, a rekreacyjna swobodnego obiektu korzystania z obiektu przez klientów. W sytuacji, gdy posiadamy 3 baseny w mieście, nie ma też takiej konieczności, żeby te funkcje łączyć. Przesądziliśmy w dyskusjach kierunkowo, że nad obiektem przy SP nr 11 będziemy pracować i traktować go jako basen czysto sportowy. Natomiast obiekt przy ul. Szczecińskiej jest budowany jako miejsce czysto rekreacyjne. Dopiero od Pana słyszę o problemie z małym zapleczem omawianego obiektu. Wymaga to odrębnej, głębszej analizy.
Miasto Stargard jest przedstawiane jako miasto kolejarzy - pionierów po 1945 r. Za chwilę będzie wyremontowany wiadukt Szczecińska - Wyszyńskiego, mamy ZCP obok, ale jest jeden obiekt, który psuje widok tego miejsca. Jest to kolejowa wieża ciśnień. Czy jako gospodarz ";miasta kolejarzy"; nie mógłby Pan Prezydent podjąć działań związanych z remontem zewnętrznej części wieży? Do lat 70 XX wieku, górna część była pięknym ";pruskim murem"; a korpus był czerwony. Górna część jak wszystko w czasach PRL została zaklejona jakimś tynkiem, który wystarczy odkuć i dokonać renowacji belek i muru. Natomiast korpus jest pomalowany kolejową farbą do wagonów - również do wyczyszczenia. Do tego iluminacja. Czyż nie byłoby wtedy ładniej?
Byłoby ładnie i trzymam kciuki za kolejarzy, którzy są właścicielami tego obiektu.
Czy ktoś ma kontrolę nad firmowanym przez Pana Prezydenta Zająca portalem do zgłaszania usterek w mieście - http://naprawmyto.pl ? Wiele ";alertów"; jest zamykanych jako NAPRAWIONE, chociaż wcale nie zostały naprawione. To jest takie sztuczne nabijanie statystyk, ku uciesze urzędników. Np. niby naprawione alerty: ALERT #58757 - nie zrobiono nic, samochody nadal jeżdżą po chodniku; ALERT #59515 po remoncie Al. Żołnierza, ze studzienek kanalizacyjnych nadal są wyziewy odorów, zimą wręcz parują; ALERT #56642 - latarnie nadal są w koronach pozostałych drzew, w szczególności przy Placu Słonecznym; ALERT, KTÓRY JEST HISTORIĄ - zgłaszany 3x, nadal nic w tej kwestii nie zrobiono #39601. Czy taka ma być idea tej strony wg prezydenta Zająca?
Administratorem informacji, które płyną z portalu naprawmyto.pl, jest u nas Straż Miejska i Dyżurny Techniczny Miasta. Tę funkcję osadziliśmy w Straży Miejskiej. Natomiast te zgłoszenia, które tu internauta przedstawia, wymagają po prostu weryfikacji. Sprawdzimy to i przekażemy informacje.
Pytanie związane z nasadzeniami na Alei Żołnierza. Pan Prezydent chwali się inwestycją, a zeszłoroczne nasadzenia usychają. Poza remontem chyba należy dbać o to co się zrobiło?
Jest to przedmiot objęty gwarancją i wykonawca ponosi odpowiedzialność za żywotność tego drzewostanu. Niestety warunki atmosferyczne powodują, że pomimo podlewania, będzie musiał wymienić niektóre elementy tego drzewostanu, co zresztą częściowo zostało już wykonane. Okres odpowiedzialności za nasadzenia się wydłuża.
Jakie jest zadłużenie Spółek Komunalnych Miasta Stargard? Gdzie indziej pojawiło się dopytywanie o stan finansów spółek, warto aby Prezydent jako właściciel się na ten temat wypowiedział. Jest to zasadne, tym bardziej teraz ponieważ powinien Prezydent złożyć informację o stanie finansów miasta do Rady Miasta Stargard. W Radzie Miasta jest kilku niezależnych radnych, którzy powinni się tym tematem szczególnie zainteresować. W tych kwestiach nie ma tajemnicy, to są dane publiczne jak są spółki publiczne, komunalne!
Zrobiliśmy przegląd i posiadamy bieżące informacje ze strony spółek komunalnych. To zadłużenie w poszczególnych spółkach jest stosowne do podejmowanego wysiłku inwestycyjnego. Corocznie jest pozytywnie oceniane przez biegłych rewidentów. W ramach poszczególnych strategii spółek akceptowane jest również przez organy nadzoru. Nie ma powodu do niepokoju. Największy wysiłek w ostatnim czasie poniosło MPGK. Ta strategia inwestowania była zaakceptowana przez Radę Miejską. Wieloletni plan inwestycyjny MPGK przyjmuje jako pewien element postępowania taryfowego. Ani biegli rewidenci, ani inne elementy nadzoru finansowego nie sygnalizują zagrożeń w zadłużeniu spółek. Jednym z większych dłużników w stosunku do banków jest stargardzki TBS. Nie jest to wiedza powszechna, ale zadłużenie TBS nominalnie jest imponujące. Jednocześnie majątek i trwałość wpływów z obrotu czy eksploatacji mieszkań i czynszów są tak przemyślane, że również nie ma powodów do niepokojów. TBS wciąż buduje kolejne obiekty, korzystając z finansowania w ramach współpracy z tym samym bankiem i przechodzi pozytywną ocenę przy każdej inwestycji.
Czy to prawda, że na Inżyniera Miasta Pan Prezydent zatrudnił germanistkę?
Zatrudniłem na Inżyniera Miasta osobę, która udowodniła, że potrafi sprawnie zarządzać procesami inwestycyjnymi w mieście. Umiejętnie zarządza procesami, wymagającymi zaangażowania wielu jednostek organizacyjnych, łącznie ze spółkami komunalnymi. Potrafi koordynować duże procesy związane z pozyskiwaniem finansowania dla tych inwestycji. Myślę, że ten czas, w którym Pani Sylwia Przybylska pełni funkcję Dyrektora Wydziału Inżynierii, jednoznacznie pokazuje, że to był trafiony wybór z mojej strony. Zresztą chcę tu internaucie powiedzieć, że jednym z podstawowych elementów decydowania o obsadzie stanowisk w samorządzie miejskim z mojej perspektywy jest mechanizm awansu wewnętrznego. Ten mechanizm awansu stosuje wiele dużych firm i ja staram się tę regułę również realizować. Jest to szansa dla tych, którzy w swojej pracy udowadniają kompetencje, kreatywność i zaangażowanie. Również na to, żeby swój osobisty awans zawodowy realizować w oparciu o samorząd. W ten sposób w ślad za tym mieszkańcy uzyskują ludzi w pełni zaangażowanych i kompetentnych, którzy potrafią zarządzać poszczególnymi obszarami życia w mieście. Pamiętam kiedy obecny prezes OSiR zmieniał stanowisko – też w drodze awansu z dyrektora wydziału w urzędzie. Został powołany na stanowisko prezesa spółki komunalnej. Słyszałem podobne obawy, a przecież byliśmy wtedy przed największym wysiłkiem inwestycyjnym. Historycznie patrząc w skali budżetu miasta rok 2018 był absolutnie rekordowym pod tym względem. Pani Sylwia Przybylska udowodniła swoje kompetencje, współpracując z rożnymi jednostkami organizacyjnymi i sprawnie zarządzając zespołem, który został jej powierzony.
";Bezpieczny Stargard"; i dalej ";Osiedlowy monitoring";. To punkty z programu wyborczego Pana Prezydenta Rafała Zająca z 2018 r. Czy mieszkańcy osiedla Zachód doczekają się spełnienia obietnic wyborczych w zakresie monitoringu?
Myślę, że tak, tylko wszystko wymaga czasu i zaangażowania różnych podmiotów. Systemy monitoringu budujemy we współpracy z poszczególnymi zarządcami. Osiedle Zachód jest przykładem, w którym bez zaangażowania zarządcy, choćby w zakresie udostępnienia przestrzeni wspólnych, realizacja osiedlowego monitoringu nie jest możliwa. Prowadzimy rozmowy ze Spółdzielnią Mieszkaniową w tej sprawie. To dobry partner do współpracy.
Dotychczas zrealizowaliśmy monitoring w centrum miasta. Kamery ma też os. 1000-lecia. Obecnie jesteśmy w trakcie realizacji systemu monitoringu na osiedlu Pyrzyckim. Oczywiście tak duże osiedle, jakim jest osiedle Zachód, stanowi wyzwanie w zupełnie innej skali. Jestem dobrej myśli, że sukcesywnie te osiedlowe monitoringi będziemy rozbudowywać. One oczywiście nie mają tego charakteru centralnego monitoring wizyjnego w mieście. Kamery tego systemu są sterowane z centrum nadzoru. Osiedlowe systemy mają inny charakter. Zdarzenia są rejestrowane. Pełnią funkcje prewencyjną i dowodową. Osiedlowy monitoring z pewnością podnosi poczucie bezpieczeństwa. Natomiast inwestycja wymaga zaangażowania zarówno mieszkańców, jak i zarządców.
Dlaczego w jednych miejscach robi się piękne ulice a w drugich nie ma nawet kawałka normalnego chodnika? Czy nie byłoby sprawiedliwiej obniżyć standard wykonywanych prac aby funduszy starczyło na więcej inwestycji? W pytaniu nie mam na myśli obniżenia jakości wykonywanych prac.
Standard to jest jakość. Staramy się ten standard dostosowywać i do poszczególnych stref w mieście i do wymogów technicznych. Wiele elementów standardu budowy jest konsekwencją wymogów budowlanych. Trudno mi sobie wyobrazić realizację w niższym standardzie ulic na Starówce. Ul. Krzywoustego wymaga kompleksowej przebudowy pasa drogowego. Trudno byłoby zdecydować, z jakiej części standardu mamy zrezygnować. Czy nie realizować tam miejsc parkingowych, żeby gdzie indziej wyremontować ulice? Wszystko w miarę zasobności miasta będziemy realizować wg przewidzianej kolejności, która też nie jest przypadkowa. Tam, gdzie możliwe jest realizowanie zabiegów modernizacyjnych w oparciu o niższy standard, tak właśnie robimy. Takich przykładów mogę podać bardzo wiele. Na ulicach dojazdowych, osiedlowych, które uzyskują nową nawierzchnię po przebudowie z dróg gruntowych, realizujemy pas drogowy nie w pełnym zakresie tylko w postaci pieszojezdni. Tam gdzie można, rezygnujemy z odwodnienia odrębnego, z pasów dla pieszych. Ma to na celu przyśpieszenie realizacji tych inwestycji w obszarze ulic dojazdowych. Z kolei przykładem dla modernizowanych ulic o słabej nawierzchni, które wymagają już interwencji, jest wykorzystanie technologii SlurrySeal. To rozwiązanie jest realizowane z powodzeniem przez jednego ze stargardzkich producentów. Po postępowaniach przetargowych tę technologię zrealizowaliśmy na wielu ulicach w Stargardzie. Pozwala ona doprowadzić te ulice do całkiem niezłego standardu przejezdności. Nie ma tam ubytków i pęknięć. Czas kompleksowej przebudowy został odsunięty o kilka lat. Pozwoliło to na taką falową modernizację dużych obszarów, które przy innym planowaniu musiałyby długo czekać na realizację. Tę technologię zastosowaliśmy m.in. na ul. Portowej, placu Majdanek przy SP nr 7 czy na ul. Nasiennej. Gdybyśmy mieli czekać na modernizację, to do dziś te miejsca ulegałyby degradacji. Technologia pozwoliła je zabezpieczyć w zupełnie innym standardzie do czasu kompleksowego remontu.
Czy planowane są prace inwestycyjne na stadionie Błękitnych – trybuny?
Mamy wypracowaną kompleksową koncepcję na stadion przy ul. Ceglanej. Oczywiście wszystkiego od razu nie zrobimy. Stadion jest modernizowany etapowo. Przypomnę tylko, że w pierwszej kolejności wybudowaliśmy Euroboisko, które zdecydowanie zwiększyło potencjał treningowy na tym kompleksie. Stworzyliśmy niską trybunę, co rozwiązało problem licencyjny dla tego obszaru. Obecnie jesteśmy w trakcie szukania możliwości finansowania zewnętrznego na zburzenie trybun betonowych i wybudowanie dwóch krytych boisk piłkarskich. Celem jest zwiększenie potencjału treningowego i umożliwienie korzystania z tego obiektu również w okresie zimowym. Prawdopodobnie balonowe hale dałyby możliwość odciążenia sal szkolnych dla innych dyscyplin sportowych oraz większe koncentrowanie szkolenia piłkarskiego w oparciu o obiekt przy ul. Ceglanej. Bez dofinansowania zewnętrznego realizacja tej inwestycji musi jeszcze poczekać. Ostatnim elementem będzie wybudowanie zupełnie nowej trybuny. Pierwsze kwoty, które wyszły nam z kalkulacji, absolutnie przewyższają nasze możliwości. Modernizacja trybuny wraz z budową oświetlenia na głównej płycie i wybudowanie zaplecza klubowego to jest rząd wielkości 30 milionów zł. Szukamy rozwiązań, które albo dałyby nam szanse na etapowanie, albo dałyby inny trochę budżet tego zadania. Z pewnością stadion przy ul. Ceglanej jest przedmiotem naszej troski. Ja również nie jestem zachwycony aktualnym stanem całego obiektu.
Pan Prezydent startował z listy wyborczej Stargard XXI. Nie jest jednak z tego co mi wiadomo członkiem tej organizacji. Jaki jest stosunek Pana Prezydenta do Stowarzyszenia Stargard XXI i jaka jest jego opinia o tej organizacji.
Nie startowałem z listy Stowarzyszenia Stargard XXI. Startowałem z Komitetu Wyborczego Rafała Zająca, ale w żaden sposób nie odcinam się od środowiska Stowarzyszenia Stargard XXI. Jest tam bardzo wielu kompetentnych ludzi, a zarazem wielu moich bliskich znajomych. W trakcie kampanii wyborczej Stowarzyszenie z pełnym zaangażowaniem wspierało moją kandydaturę, za co wszystkim członkom dziękuję. Oceniam to stowarzyszenie bardzo pozytywnie, ponieważ uczestniczyłem w wielu spotkaniach z jego członkami. Będąc uczestnikiem debat o samorządzie i nie tylko, miałem okazję zapoznać się z bardzo wieloma różnymi obszarami możliwych działań. Stargard XXI w wyjątkowy sposób prowadzi edukację samorządową dla swoich członków. Podejmuje również bieżącą dyskusję o problemach miasta. Przygotowuje także kadry przyszłych potencjalnych radnych do kompetentnego sprawowania swojego mandatu. Uważam, że wkład Stowarzyszenia Stargard XXI w samorządowe życie miasta jest bardzo ważny.
jest fatalnie p. prezydencie. Ten wywiad :rzeka: tylko to potwierdza, obnaża kompletną ignorancję w wielu dziedzinach.Jest pan BARDZO ZŁYM GOSPODARZEM.